2800 m dwa dni przed polmaratonem
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 16 mar 2012, 09:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam
Mam pytanko do bardziej doświadczonych biegaczy. Czy start na 2800m na dwa dni przed polmaratonem to dobry pomysł? Półmaraton mam 3 maja o 10-tej, a 2800m 1 maja o 11-tej. Dodam, ze zależy mi na dobrym wyniki w połowce bo jest szybka trasa i szansa na zyciowke. Kusi mnie te 2800m bo nie biegałem jeszcze tak krótkiego dystansu i chciałbym się sprawdzić.
Z góry dzięki za odpowiedź
Mam pytanko do bardziej doświadczonych biegaczy. Czy start na 2800m na dwa dni przed polmaratonem to dobry pomysł? Półmaraton mam 3 maja o 10-tej, a 2800m 1 maja o 11-tej. Dodam, ze zależy mi na dobrym wyniki w połowce bo jest szybka trasa i szansa na zyciowke. Kusi mnie te 2800m bo nie biegałem jeszcze tak krótkiego dystansu i chciałbym się sprawdzić.
Z góry dzięki za odpowiedź
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Zależy jak bardzo pociśniesz i na jakim poziomie jesteś, ale jak dla mnie możesz
ja przed życiówką w połówce zrobiłem życiówke na parkrunie (co prawda z 23.30 na 22.57, więc nie jakiś mega wynik, a najlepsze, zę życiówkę na 5k poprawiłem w trakcie połówki - na 22.0x 


BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
A na co Ci sprawdzanie się na nietypowym dystansie
? Jeżeli zależy Ci na półmaratonie to odpuściłbym sobie takie mocniejsze akcenty w tygodniu startu, a co dopiero na dwa dni przed.

Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 16 mar 2012, 09:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kusi mnie, bo na krótsze dystanse czuje się mocny i myślę, ze mógłbym powalczyć o czołówkę. Połówkę w kwietniu przebiegiem w 1:27:37 . Na 2,8 km myślę ze uda mi się utrzymać tempo 3:35-3:40min/km. Obawiam się właśnie ze może się to odbić za dwa dni na połowce
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Wiesz co, jak Ty lecisz bić 1.27, to ja bym odpuścił, albo pobiegł "śniadaniowo" - maksymalnie np. w tempie na dychę, i zobaczyłbym jaki mam zapas siły - ale mnie się dobrze biega dzień po takim krótszym odcinku, a nawet jak będę ciut wolniejszy dzień później, to tylko na początki i u mnie "jest z czego urywać"
więc np. 3.30 czy 4 różnicy nie robi. A Tobie może 


BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
-
- Wyga
- Posty: 139
- Rejestracja: 09 lut 2013, 10:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jak autor ma napinkę na krótsze starty to zawsze może pobiec 5km czy test Coopera - jest dużo takich biegów. Ale jak zależy mu na życiówce w połówce to chyba decyzja jest oczywista. Choć mam znajomego maratończyka (z życiówką 2:2X:XX) który uważa, że dwa dni przed startem trzeba sobie mocno dać w kość to się wtedy dobrze biegnie - ale to chyba indywidualna sprawa, ja tam wolę zawsze wypocząć przed startem.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
Na tak krótkim dystansie tempo 3:40 to żadna rewelacja, no chyba że byłby to taki lokalny, mały biegszwalo pisze:Kusi mnie, bo na krótsze dystanse czuje się mocny i myślę, ze mógłbym powalczyć o czołówkę. Połówkę w kwietniu przebiegiem w 1:27:37 . Na 2,8 km myślę ze uda mi się utrzymać tempo 3:35-3:40min/km.

Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
Dla czołowych amatorówrobo123 pisze:Zależy dla kogoAdrian26 pisze:Na tak krótkim dystansie tempo 3:40 to żadna rewelacja

Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13835
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Nie tylko, lokalny i mały ale i bardzo słabo obsadzony...Adrian26 pisze:Na tak krótkim dystansie tempo 3:40 to żadna rewelacja, no chyba że byłby to taki lokalny, mały biegszwalo pisze:Kusi mnie, bo na krótsze dystanse czuje się mocny i myślę, ze mógłbym powalczyć o czołówkę. Połówkę w kwietniu przebiegiem w 1:27:37 . Na 2,8 km myślę ze uda mi się utrzymać tempo 3:35-3:40min/km.
Chyba ze kolega uważa walkę o czołówkę, jak przybiegnie na 20 miejscu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
To jest właśnie dobre pytanie. Czy w gronie powiedzmy 500 zawodników, miejsce 20-ste można uznać za czołówkę 

Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.