. Ta część społeczeństwa, której sport kojarzy tylko z fotelem i pilotem wyjdzie sobie z założenia, że cały tydzień haru haru, a na weekend bach do baru, kelnereczki świzdu gwizdu i wypłata pójdzie w pi*du;) ( oczywiście to tak żartobliwie). Ja jednak mam zamiar spędzić go owocnie poczynając oczywiście od porannego biegania zarówno dzisiaj jak i jutro z wami w ramach wspólnego treningu AB i szkółki, na którą serdecznie zapraszam wszystkich chętnych a widzimy się o godzinie 09.00 przed plaża miejską. Niektórzy z nas będą już w weekend reprezentować barwy AB na maratonie w Łodzi i Warszawie i oczywiście będziemy trzymać za nich kciuki a szczególnie ja będę trzymał za mojego kolegę Marcina, który czas najwyższy, aby się zrehabilitował za jesienną Warszawę ( nie ma to jak dobry humor z rana). No i trzymajmy kciuki za debiutantów startujących na królewskim dystansie. To naprawdę jest wyzwanie i dużo włożonej pracy w trakcie przygotowań. Pamiętajcie, że wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć. Oczywiście oprócz biegania jak pogoda dopisze w weekend znajdźmy również czas dla naszych rodzin, przyjaciół czy najbliższych sercu osób i zabierzmy ich na spacer czy przejażdżkę rowerową albo zapewnijmy im inną atrakcję, która pozwoli im odpocząć od pracy i szkoły. Pozdrawiam i życzę miłego dnia Andrzej. 
s 
s . Widzimy się za chwilę, czyli o godzinie 09.00 przed plażą miejską w Rudniku. Na pewno nie zabraknie biegania :uuusmiech: a i pewnie małego wycisku również 
. Pamiętajcie, że każdy dobrze wykorzystany moment jest zdobytym skarbem i nie musicie odnosić sukcesów ciągle, lecz tylko wystarczająco często. To wszystko wam da udział w naszych wspólnych treningach w ramach Akademii Biegania i trwającej szkółki, do której można przyłączyć się w każdej dogodnej chwili. Pozdrawiam Andrzej. 
s s 
s 
. Dzisiaj poniedziałek 
, więc Boże użycz mi pogody ducha, aby zaakceptować rzeczy, których nie mogę zmienić, odwagi, abym zmieniał to, co mogę, i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego. Szkoda, że to nie Poniedziałek Wielkanocny i czas świąt, ale jakoś ten tydzień przeleci a później to już tylko jajeczka w majonezie, biała kiełbaska, ozory w galarecie, sałatki no i oczywiście słodkości w postaci ciast. Póki, co trzeba się do świąt przygotować i ten tydzień ostro przetrenować. Pozwoli nam to zwolnić zasoby w postaci zbędnych kilogramów, które i tak nam pewnie dojdą po świętach. Jednak weźcie również pod uwagę, że minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach. Oj tam oj tam czepiam się wiem, ale motywacja to podstawa a do sukcesu nie ma windy, trzeba iść schodami. Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego poniedziałkowego dzionka Andrzej. 
s 
s 
s . Jako że jutro środa, więc osoby pozytywnie zakręcone będzie można spotkać o godzinie 18.00 przed plażą miejską na wspólnym treningu w ramach AB i trwającej szkółki . Jednak jak dla mnie do środy jeszcze dużo czasu a ja już muszę sobie wstrzyknąć troszeczkę adrenaliny w postaci wysiłku, więc zmykam na trening. Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego dnia. Andrzej. 
s 
s s 