Muszę się pochwalić moją biegającą dziewczyną !!!

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
MiS
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 235
Rejestracja: 29 lis 2003, 09:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Żyrardów - Polska
Kontakt:

Nieprzeczytany post

a swoją drogą - ja biegam przed i po pracy (inaczej do i z pracy;)) a po powrocie do domu staram się robić kolacyjkę swojej połówce, która wraca z pracy później niż ja. Nie zawsze jakością moje experymenty dorównują posiłkom przygotowywanym przez Nią, ale ... staram się;)
www.entre.pl
MiŚ
New Balance but biegowy
zuczek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 11 mar 2004, 08:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Niech żyją Miśie!!!!
Awatar użytkownika
Sosna22
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 28 kwie 2004, 08:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Panowie, narzekacie na nieruchliwe kobiety, a problem jest  unisex- dla mojego  "mężczyzny życia" bieganie to czysta strata czasu. A podpuszczany, że ja przecież taka sama, te krzaki wkoło takie gęste i że mi straszno- radzi- kochanie, a może tak kup sobie pieska? Chyba faktycznie zakupię i zacznę się chwalic- chociaż psem!
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Może da się przekonać poprawą kondycji, poprawą wigoru itp? Chyba ,że np uprawia inny sport tenis lub piłkę nożną..
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

uj tam, pies, tenis, piłka...
do chłopa trzeba prosto z mostu, wjechać na ambicję: tyyy .... (podać stosowny dystans) nie przebiegniesz?
wybaczcie panowie złamanie męskiej solidarności, ale cel uświęca środki ;)
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
Awatar użytkownika
MiS
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 235
Rejestracja: 29 lis 2003, 09:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Żyrardów - Polska
Kontakt:

Nieprzeczytany post

krzycho - w pełni popieram Twoją metodę;) stara jak świat, genialnie prosta a i jaka skuteczna. Zauważyliście, że mamy jednak "lekkie" skrzywienia? Mimo, iż jest cała masa innych dyscyplin, my namawiamy głównie do "królowej":hej: z przymrużeniem oka zerkając na inne;) nie, żebym miał coś przeciwko:hejhej:
www.entre.pl
MiŚ
robaj
Wyga
Wyga
Posty: 112
Rejestracja: 04 paź 2003, 21:52
Życiówka na 10k: 36:40
Życiówka w maratonie: 3:08:48
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

No ja właściwie tylko tę królową dyscyplin uprawiam, ale w miarę jak zaczynam coraz więcej biegać zaczynam potrzebować też innego ruchu. Moja żona na odwrót. Była szybowniczka, florecistka, grała też dobrze w kosza. Teraz co prawda tylko 3 razy w tygodniu aerobic, w domu skakanka i ćwiczenia, ale ostatnio przekonuje się do biegania. Zdarzyło się (straszne ;)), że to ona na bieganie mnie wyciągała. Biegamy juz razem 8 lub 9 km bez przerwy 2-3 razy w tygodniu. Nie musiałem jej do tego specjalnie namawiać. Może sprawdza czy ja czasem nie biegam jak kolega Wojtka? ;)
A 3 maja pierwszy raz pobiegła 10 km i to na... zawodach. Wygrała swoją kategorię (K35). Była jedyna na podium :D
Bieganie, odtrutka doskonała!
Awatar użytkownika
MiS
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 235
Rejestracja: 29 lis 2003, 09:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Żyrardów - Polska
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Robaj - GRATULACJE dla Twojej żony!!!
Ciekawe, czy po spróbowaniu jak smakuje wygrana, będzie ją ciągnęło do kolejnych zawodów. Skoro uprawiała wcześniej sporty i zna smak zawodów... nie chcę zapeszać, ale w ciemno zaryzykuję, że TAK;)
www.entre.pl
MiŚ
Awatar użytkownika
stewardesa
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 08 cze 2004, 14:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Z waszych wypowiedzi - glownie meskich wynika niebiegajaca dziewczyna to dla was duzy problem za to biegajaca wielki skarb. Czemu az tak bardzo to dla was wazne? Bo to przeciez nie jest taki sport gdzie konieczna jest obecnosc drugiej osoby.
Coz mam nadzieje ze moj chlopak tez sie tak bardzo ucieszy kiedy mu powiem ze zaczelam trenowac - w tajemnicy przed nim
Pozdrowienia z przestworzy!!!
silos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 10 lis 2003, 18:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Częstochowa

Nieprzeczytany post

Moze dlatego są dla nas takimi skarbami bo nie marudza jak wychodzimy na trening, gdyz wiedzą jaka przyjemnosć nam to sprawia.
[b]"Kto się ośmieli, wygrywa"[/b]
ODPOWIEDZ