wypass - loża szyderców.... ;)

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Kwiat pisze:
wypass pisze:Tak przeglądam i oglądam i stwierdzam, że albo nie umiem biegać, albo nie rozumiem techniki biegu....
Chodzi mi przede wszystkim o stopy....

Oczywiście śródstopie jest najlepszym rozwiązaniem, ale jakoś ciężko mi nawet po domu tak truchtać...
Natomiast niekiedy trafiam na info, że długodystansowcy powinni lądować na pięcie...bo na maratonie biegnąc na śródstopiu będą za duże obciążenia mięśni...
Taa, dziś natknąłem się na YT na filmik Skarżyńskiego, w którym mówił, że lądowanie na śródstopiu ogranicza się tylko do sprinterów, natomiast długasi powinni lądować na pięcie, bo łydki, bo to i tamto. LOL.
To oglądaliśmy ten sam filmik... :taktak:
Więc jak powinno być ?
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Kwiat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 693
Rejestracja: 09 sie 2007, 02:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gelsenkirchen
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Moim zdaniem brak logiki w tej argumentacji Skarżyńskiego - lądowanie na pięcie zapewnia lepsze przetoczenie stopy, serio? Dlatego też ja bym się trzymał z dala od jego sugestii, skoro na dzień dobry wali taką teorię.
Obrazek

Blog|Komentarze

10 km - 53'43" (Tychy, 22.12.2013)
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Czyli muszę się nauczyć biegać ze śródstopia...
Biegałem do tej pory, tak jak mi nogi leciały, nie przywiązywałem zbytniej uwagi na to, czy ląduję na pięcie czy na całej stopie...
Jednak, jeśli mam mieć kontuzje która mnie wykluczy z biegania, to wolę coś poprawić...
Marzenia o maratonie są cały czas aktualne :taktak:
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Śródstopie czy pięta, czy cała stopa, to zasadniczo nie jest tak istotne, to przyjdzie z czasem, nie ma co tego wymuszać. Spróbuj może od tego, żeby lądować mniej więcej pod środkiem ciężkości na ugiętej nodze i zwróć uwagę na całą sylwetkę - czy aby nie wypinasz kupra do tyłu, czy nie masz spiętych ramion, czy nie kolebiesz się z boku na bok, czy masz garba, takie tam.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Hm...właśnie tak oglądałem filmiki o technice biegu...
Chyba się za bardzo bujam na boki...nie wiem czy nie spinam barków...
Dziś muszę się wybrać na jakieś wolne i dobre technicznie bieganko...
Zobaczymy co z tą nogą, ale jak czytam wypowiedzi ludzi, którzy zmagają się z tym od roku i praktycznie nic.... :trup: :trup: :trup:
daeone
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 10 maja 2012, 13:20
Życiówka na 10k: 46:06
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gel Pulse 5 to moje pierwsze buty. Jestem z nich zadowolony, zrobiłem w nich ponad 1000 kilometrów, brak uszkodzeń.
Obrazek
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

hej :)
Jak mi przebiegniesz ten maraton w 4 godzinki to się do Ciebie normalnie nie odzywam :oczko:
Dbaj o ten piszczel.
Co do butów to ja biegam w nike pegasus 29 dla mnie nie ma lepszych. Według mnie ich zaleta to duża amortyzacja i są bardzo leciutkie a przede wszystkim bardzo wygodne. Ale co biegacz to inna opinia :oczko:
pozdro, zdrówka życzę
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

4 godzinki....heh..żebym ja dożył do mety to będzie sukces...bo jak mi noga odpadnie....to czas wydłuży się o połowę :-D
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

I jak noga?

Co do Maratonu Lubelskiego, to radziłabym naprawdę nie spinać się na wynik i zacząć powoli. ;)
Nie jestem pewna, może demonizuję tak ten maraton ze względu na to, że to był mój debiut, do którego nie byłam zresztą do końca przygotowana. Ale ze strony bardziej doświadczonych biegaczy też nieraz słyszałam "ło paaanie, a jakie warunki trudne, a jaka trasa!". :hej:
Mam nadzieję , że uda Ci się wybrać, bo satysfakcja i przez to wszystko podwójna.
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Noga...nie wiem nie testowałem jeszcze podczas biegania...
Podczas normalnego użytkowania nie dokuczała mi nigdy...
Chyba w poniedziałek zrobię jakąś kontrolną przebieżkę....

Zastanawiam się czy nie odpuścić całkiem Lublina :echech:
Jestem zupełnie nieprzygotowany....
W sumie przyglądając się planom treningowym uświadomiłem sobie, że nie zrobiłem w życiu więcej niż 30km....
A planuję rzucić się na maraton :bum:
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

W pierwszym maratonie wystartowałam absolutnie nieprzygotowana, z najdłuższym biegiem 27 km pobiegniętym dwa tygodnie wcześniej. Do tego 4 tygodnie przed startem skręciłam kostkę w górach, tę kostkę, którą wyjęłam z gipsu 7 miesięcy wcześniej. Drugi maraton pobiegłam nieprzygotowana jeszcze bardziej, bo coś sobie zrobiłam w stopę ;) Do trzeciego, który jest za niecały miesiąc, też kompletnie nie jestem przygotowana :bum:
6 h limitu (a tyle zazwyczaj jest, a nawet czasem więcej, no chyba, że to Dębno) to naprawdę dużo czasu. Jeśli noga nie będzie dokuczać, dasz radę.
Przemyśl to sobie, zastanów się, czy naprawdę chcesz wystartować i dlaczego, a potem podejmij decyzję.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Właśnie bardzo bym chciał....
Zobaczę w tym tygodniu jak się będzie zachowywać noga....

W sumie co się nie uda w maju, to się uda we wrześniu w stolicy :taktak:
le0n71
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1712
Rejestracja: 24 lis 2011, 07:48
Życiówka na 10k: 40:28
Życiówka w maratonie: 03:24:00
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski

Nieprzeczytany post

100 lat !!
No i żeby żadne kontuzje Ci się nie przytrafiały :taktak:
No i więcej biegania i może deczko szybciej czasem?? :oczko:
Obrazek

10km: 40:08, 08.03.2015 8 Bieg Kazików (bez atestu)
połówka: 1:30:01, 24.10.2015 2 PZU Cracovia Półmaraton
cały: 3:16:25, 26.04.2015 Orlen Warsaw Marathon
KOMENTARZE
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Dzięki, staram się biegać szybciej...to się przyplątała kontuzja...
Ale dziś idę sprawdzić czy noga działa czy nie :taktak:
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Najlepszego dla jubilata! :)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
ODPOWIEDZ