Komentarz do artykułu Jak trening siłowy wpływa na bieganie?
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Jak trening siłowy wpływa na bieganie?
- adam1adam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1754
- Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
- Życiówka na 10k: 33:10
- Życiówka w maratonie: 2:32:24
Trening silowy calego ciala , a zaraz potem trening tempowy 1)6-8x1000m ,
a moze2) 300m - co by bylo lepsze?A moze 3)tempo 12-15km w HM-M !
Tak zalecaja niektorzy trenerzy , ale osobiscie nie mialem okazji wyprobowac.
Ad3- to typowa jednostka treningowa dla dlugasow 5000m w 14min i lepiej
Ktos juz to z was probowal?
a moze2) 300m - co by bylo lepsze?A moze 3)tempo 12-15km w HM-M !
Tak zalecaja niektorzy trenerzy , ale osobiscie nie mialem okazji wyprobowac.
Ad3- to typowa jednostka treningowa dla dlugasow 5000m w 14min i lepiej
Ktos juz to z was probowal?
- rockduck
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1077
- Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
zapewne chodzi o klasyczny trening siłowy, czyli robisz dana partie z przerwami.
Intensywny to pewnie obwody, crossfity etc
Intensywny to pewnie obwody, crossfity etc
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 25 lip 2008, 13:25
Osobiście spotkałem się z 2 opcjami, które są najczęściej lansowane wśród trenerów:
1. "rozbiegania" - specjalnie dałem cudzysłów bo chodzi tutaj o wykonywanie szybkich, krótkich sprintów, na odcinku kilkudziesięciu metrów;
2. rozskakiwania - czyli np. hopy przez płoty, bądź opcja z wieloskokami.
Nigdy nie spotkałem się z bieganiem tempa po sile, mocnej czy słabej. Moim zdaniem to za duże ryzyko, a zresztą wtedy nie da się tempa zrobić optymalnie. Lepiej do akcentu biegowego przystępować wypoczętym.
1. "rozbiegania" - specjalnie dałem cudzysłów bo chodzi tutaj o wykonywanie szybkich, krótkich sprintów, na odcinku kilkudziesięciu metrów;
2. rozskakiwania - czyli np. hopy przez płoty, bądź opcja z wieloskokami.
Nigdy nie spotkałem się z bieganiem tempa po sile, mocnej czy słabej. Moim zdaniem to za duże ryzyko, a zresztą wtedy nie da się tempa zrobić optymalnie. Lepiej do akcentu biegowego przystępować wypoczętym.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 280
- Rejestracja: 02 paź 2013, 21:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Wydaje mi się że raczej chodzi o coś innego.rockduck pisze:zapewne chodzi o klasyczny trening siłowy, czyli robisz dana partie z przerwami.
No bo jak np. po siady ze sztangą powiedzmy ze stówka na plecach, plus suwnica powiedzmy 400kg itd. można nazwać mało intensywne? Jak w ogóle po tym chodzić a co dopiero biegać? - nie ważne sześciu czy po dwunastu godzinach.
Jak dla mnie, to "trening siłowy o małej intensywności", to taki bez ciężarów i bez dużej ilości powtórzeń. Wychodzi, że to taki trochę trening bez sensu - ale mogę się mylić.
- Bylon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1613
- Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Podejrzewam, iż:
intensywny trening siłowy to typowy, z dużym obciążeniem mięśni i dużym ich zmęczeniem. Czyli bardzo niewielki zapas powtórzeń w serii lub jego brak i takie tam różne.
mało intensywny trening siłowy to lekki, uzupełniający trening zawierający kilka ćwiczeń wykonywanych nie-do-wymęczenia. Czyli typowe wzmacnianie wykonywane czasem po bieganiu, na przykład dwie serii wykroków, seria przysiadów, jaskółki, podskoki, trzy mostki na przedramionach i koniec. Taki trening nie ma w swoim celu zakatować mięśni, a tylko je uaktywnić - i prawodpobnie to on został nazwany mało intensywnym.
Na marginesie, to nieprawdę niesamowite, że zmęczeni biegacze mieli słabsze osiągi... -,-
intensywny trening siłowy to typowy, z dużym obciążeniem mięśni i dużym ich zmęczeniem. Czyli bardzo niewielki zapas powtórzeń w serii lub jego brak i takie tam różne.
mało intensywny trening siłowy to lekki, uzupełniający trening zawierający kilka ćwiczeń wykonywanych nie-do-wymęczenia. Czyli typowe wzmacnianie wykonywane czasem po bieganiu, na przykład dwie serii wykroków, seria przysiadów, jaskółki, podskoki, trzy mostki na przedramionach i koniec. Taki trening nie ma w swoim celu zakatować mięśni, a tylko je uaktywnić - i prawodpobnie to on został nazwany mało intensywnym.
Na marginesie, to nieprawdę niesamowite, że zmęczeni biegacze mieli słabsze osiągi... -,-
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!