bieganie dla samych życiówek strasznie ogranicza dostępne środki motywacji.Sylw3g pisze:Nie macie przypadkiem jakichś życiówek do poprawiania?
wokół tyle pięknych powodów biegania: kontakt z naturą, zwiedzanie okolicy, poznanie siebie, dbałość o tężyznę fizyczną, medytacja, sposób na podryw...
jedni są uzależnieni i nie potrafią inaczej, inni biegają by uciec od rodziny, pracy, problemów. jeszcze inni tak bardzo siebie nienawidzą że muszą skatować swoje ciało, bo tylko ból daje im ukojenie.
patrz, tyle możliwości!
a ty tylko życiówki i życiówki...
dobrze ci gife napisał. walnąłbyś życiówkę i...?
ukoiłoby cię to? dolary przeciwko orzechom że nie. potrzebowałbyś kolejnej i kolejnej
odfiksuj się najpierw od nich. strasznie cię to ogranicza