Troszkę ostatnie pół roku zacząłem biegać i po tym jak widzę, że bez problemu i bez większego zmęczenia potrafię przebiec 15 km to może by tak spróbować wystartować w półmaratonie. Postanowiłem więc poczytać troszkę tych co wiedzą zdecydowanie więcej ode mnie o przygotowaniach. Znalazłem tu taki art. p.t.:"21km dla ambitnych początkujacych 3 tr /tydz." którego cel to: "Ukończenie półmaratonu w dobrym czasie". Czyli chyba coś dla mnie:-) Może uda mi się wrzucić link: http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=301
Moje pytania dotyczące tematu to:
1. Jeżeli biegam bez pulsometru, a 90% to jest, cytuję: "chyba nie trzeba tłumaczyć po prostu „ile fabryka dała”z reguły są to okolice prędkość startowej dystansu do którego się przygotowujesz", to znaczy, że mam odcinki w tym planie wykonywać w takim tempie jak będę biegł podczas startu? Czyli jak np. dla równego rachunku będę chciał przebiec w okolicach 2 godzin to moje tempo na 90% to jest 05:45? Chyba jednak tak nie jest... czegoś nie łapię.

2. Jeżeli jak powyżej napisałem 90% to "okolice prędkości startowej" to dlaczego ostatni trening jest wyznaczony jako: "20' 75% + 5x200m w tempie startowym p. 200m trucht" ? W sensie dlaczego nie jest napisane jak dla wszystkich innych 90%? Może i się czepiam, ale pytam, bo widzę zasadniczą równicę: na 90% mam przebiegać np.: 6x2km z przerwami, a "tempo startowe" mam przebiegać 5x200m z przerwami. Różnica troszkę jest.
Pozdrawiam
Jędrzej