jedz_budyn pisze:a gdzie tu biegać 24 godziny

oj biegało się ... było fantastycznie.
Pogoda nie rozpieszczała, na Skrzycznym gdzieś do 1:00 w niedzielę wiało na potęgę, było pełno lodu, w szczególności na powrocie.
Ale impreza wymiata. Zrobiłem tylko cztery pętle i mam wielki niedosyt (z przyczyn losowych zacząłem dwie godziny później niż reszta), ale zwycięzca wraz z najbardziej zaciętym rywalem dobili do ośmiu!
Organizacja super, było żarcie, gleba na materac no i atmosfera. Organizatorzy to fantastyczni ludzie ... długo nie zapomnę tego biegu

.
Nie uczestniczyłem w wielu imprezach, ale póki co ta przebija się na pierwszy plan, fajnie zorganizowana i mega trudna

Mam nadzieję, że odbędzie się również w przyszłym roku!