Komentarz do artykułu Poznajmy prawdziwą legendę - Paavo Nurmi "Latający Fin"

[Qba Krause]

wojtek, a dopuszczasz do siebie myśl, że kogoś może nie obchodzić to jak biegano prawie sto lat temu? albo że ktoś ma w nosie historię polskich biegów?

[Karlito]

Czy każdy, kto biega i pragnie się rozwijać musi interesować się wszystkim, co związane z bieganiem? Mnie aż tak bardzo historia biegania nie interesuje, o tym Panu nie słyszałem, a obecnie mało mnie interesuje, który Kenijczyk czy Etiopczyk wygra bieg od 5000m do maratonu. Nawet starty Polaków w biegach mało mnie interesują, nie oglądam Diamond League, czy innych mitingów, ani nawet Mistrzostw Europy.

[piglet]

Nie ma w tym nic dziwnego, że ktoś nie zna Nurmiego.
Oprócz biegania jest wiele innych konkurencji i tam też było wielu wspaniałych sportowców przed wojną, że wspomnę seryjnego zwycięzce skoków : http://pl.wikipedia.org/wiki/Ray_Ewry
A przecież są jeszcze inne dyscypliny sportu.
A przecież jest jeszcze wiele innych dziedzin życia.

Nie da rady znać nawet tych największych, bo zwyczajnie było ich zbyt wielu.

[wojtek]

Kiedys nie sposob bylo nie wiedziec pewnych rzeczy. Ale wtedy byly nazwiska jak Hopfer czy Tomaszewski.

Kto jest teraz?

[Qba Krause]

teraz jest wolność i wybór. i wolność wyboru.