Komentarz do artykułu Dlaczego biegacze chorują? Rady dietetyka

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

PKO
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Biegacze chorują bo są ludźmi. :ble:
Fajny artykulik.
Ja zwracam uwagę, by po treningu możliwie najszybciej się umyć, przebrać i coś przekąsić. Nic gorzej nie robi zdrowiu niż 10-cio minutowa pogawędka z kumplem na chłodzie bezpośrednio po zakończonym treningu. Katar murowany.
Stres też dokłada swoje- pełna zgoda.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Artykuł jest dość ogólnikowy ale w zasadzie nie ma do czego sie przyczepić. Od siebie dodam, że ogniwem sprzęgającym wysiłek fizyczny i układ odpornościowy są Cytokiny.
Z ziół które mogą zainteresować biegaczy i które znakomicie sprawdzają się w walce z nadmiernym kortyzolem, wolnymi rodnikami i powstałymi stanami zapalnymi jest: Rhodiola i Schisandra.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Fajny artykuł.
apaczo pisze:Artykuł jest dość ogólnikowy
Spoko. Na dole pod tekstem artykułu masz podaną literaturę. Zapoznaj się, napisz coś bardziej szczegółowego (a napisz z sensem), przyślij do biegania.pl a napewno Redakcja ci to puści :taktak:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
bialutki1
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 39
Rejestracja: 23 kwie 2013, 18:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Białystok

Nieprzeczytany post

A co z piwem alkoholowym???? Pytam się :)
KeNeTs0n
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 18 sty 2014, 12:33
Życiówka na 10k: 44:20
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja biegam od 3 lat i w ogóle nie choruję, czasem tam coś postraszyło ale to jeden dzień i koniec. Objętościowo biegam do 70km na tydzień, jem wszystko, piwo lubię bardzo. Mam kolegów biegaczy którzy robią po 110km tygodniowo i też wcale nie chorują tak że nie wiem dlaczego my nie jesteśmy podatni na infekcję:)
kellevand
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 18 sty 2014, 13:01
Życiówka na 10k: 51
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Artykuł wymaga pewnym merytorycznych uzupełnień. Choćby odnośnie witaminy C, zaczerpnięte z metaanalizy Cochrane:
"In five trials with 598 participants exposed to short periods of extreme physical stress (including marathon runners and skiers) vitamin C halved the common cold risk."
Analizy Cochrane podlegają dość rygorystycznej metodyce i powszechnie służą za podstawę oficjalnych zaleceń. Więc jeśli planujesz na dziś czy na jutro dłuuuugie wybieganie rozważ suplementacje witaminą C. Jaka ilość? A na to pytanie badania jeszcze nie odpowiedziały :D Ale doustnie witamina C kiepsko się wchłania, więc więcej niż 0,5g czy 1g nie zrobi dużej różnicy.
infomsp
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 02 sty 2012, 20:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Chyba w "Wadze startowej" (nie chce mi się szukać :) jest przykład osoby, która regularnie chorowała na górne drogi oddechowe i pomogło usunięcie jednego dnia treningowego w tygodniu. Organizm miał czas żeby się zregenerować. Mnie też pomaga ciepła woda + miód + cytryna zaraz po treningu. Kiedyś nie wierzyłem w to, ale się przekonałem na sobie, że jakość jedzenia działa cuda. Im prostsze i mniej przetworzone tym lepiej i wcale nie potrzeba jakiś rewolucji.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ