Buty minimalistyczne

Awatar użytkownika
rusolis
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 268
Rejestracja: 15 cze 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

A z opony rowerowej da radę?
PKO
Klanger
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1241
Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

rusolis pisze:A z opony rowerowej da radę?
Pytasz na poważnie czy sobie jaja robisz?

Jak na poważnie, to łatwiej użyć dętkę rowerową albo lepiej motocyklową (enduro 4 mm grubości). Na asfalt będzie ok, na błoto tragedia bo jest gładka.

Jak sobie jaja robisz, to nie troluj.
Awatar użytkownika
Uxmal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 349
Rejestracja: 03 paź 2012, 02:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Meksyk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:ale "sandały tarahumaras" to podobno robi się ze starej opony... nie masz dostępu do starych opon?
No nie mam akurat, tak to juz bywa w samym centrum 24 milionowej metropolii. Aczkolwiek widzialam do kupienia sandaly z podeszwa z opony (od spodu, po wierzchu skora byla), nawet bardzo podobne do tych Tarahumaras, tylko mialy kawalek 'zapietka'. Na mnie byly stanowczo za waskie wiec nawet nie rozwazalam. A szkoda, bo kosztowaly szokujace 200 pesos (jakies 50 zl)

Klanger pisze:Ja biegam od dwóch lat (okresowo) w sandałach własnej roboty. Biega się OK, nawet totalne przełaje, choć wtedy widać na stopach ślady trudów trasy (czasami krew się leje) :-)

Moje sandały średnio się nadają na błoto bo mają słaby bieżnik, taką gumę miał szewc, ale za to swietnie jest wytrzymała bo bardzo słabo się ściera. Fajne jest to, że stopa oddycha cały czas, nawet gdy jest zimno, co akurat tobie w Meksyku nie grozi ;-)

Ciekwe, że zarówno tutaj jak i w podlinkowanym wątku najwiecej do powiedzenia na dany temat np. sandałów mają osoby, które mają małe doświadczenie w temacie.
Nad swoimi sandałami zacząłem pracę dwa lata temu, a motorem była absurdalna, jak na moje możliwości i Polskie warunki, cena Luna Sandals, co nie zmienia faktu, że chętnie porównałbym doświadczenia z biegania w moich sandałach i "oryginałach" ze stanów.
Dzieki. Wlasnie o oddychanie stopy mi chodzi. Lubie nawet biegac w upalach, ale gotowanko jakie wtedy maja stopy jest strrraszne. Zwlaszcza w Vibram 5F wlasnie, bo te buty sa ciasne.

kisio pisze:Uxmal uważaj bo zaraz zostaniesz eksporterem tych sandałów na zamówienie ;) (jakby co ustawiam się w kolejce hrhr)
Prosze ja was bardzo, ale watpie, czy by sie to oplacalo bardziej, niz Luny biorac pod uwage, ile zyczy sobie Poczta Polska i Meksykanska, ze ani jednej ani drugiej bym nie ufala, to nie wspomne.
Run Tequila-> blog o bieganiu w Meksyku

Tequila na Facebooku -> znajdź Meksyk i bieganie na fejsie
Awatar użytkownika
kisio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1774
Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A Ty nie pisalas ze przyjezdzasz? :-P
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Klanger pisze:
rusolis pisze:A z opony rowerowej da radę?
Pytasz na poważnie czy sobie jaja robisz?

Jak na poważnie, to łatwiej użyć dętkę rowerową albo lepiej motocyklową (enduro 4 mm grubości). Na asfalt będzie ok, na błoto tragedia bo jest gładka.
Klanger jesteś WIELKI :hej:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Tej, ale z tą oponą rowerową to niegłupi pomysł :) Guma na czole ma 2-4mm grubości, opona 2.5 cala ma pewnie bieżnik szerokości z 5-6cm, wzorów bieżnika od groma, na suche, na mokre, na błoto, na skały... tylko robić sandały offroadowe :bum:
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
Uxmal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 349
Rejestracja: 03 paź 2012, 02:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Meksyk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Problem w tym, ze oni chyba uzywaja opon wlasnie od ciezarowki chyba, no , generalnie grubszych. W Meksyku praktycznie nikt nie jezdzi na malych oponkach, a juz w Tierra Tarahumara to napewno nie. Biurwy w miescie jezdza SUV z napedem na cztery kola, a co dopiero maczo z rancz z polnocy. Raczej watpie, zeby oni wycinali te podeszwy z oponek od Forda Ka.
Run Tequila-> blog o bieganiu w Meksyku

Tequila na Facebooku -> znajdź Meksyk i bieganie na fejsie
Awatar użytkownika
rusolis
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 268
Rejestracja: 15 cze 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

Klanger pisze:
rusolis pisze:A z opony rowerowej da radę?
Pytasz na poważnie czy sobie jaja robisz?

Jak na poważnie, to łatwiej użyć dętkę rowerową albo lepiej motocyklową (enduro 4 mm grubości). Na asfalt będzie ok, na błoto tragedia bo jest gładka.

Jak sobie jaja robisz, to nie troluj.
Ja na poważnie, mam zamiar spróbować jak wykończę obecne opony w rowerze. A ty chyba sobie jaja robisz z dętką :orany:
klosiu pisze:Tej, ale z tą oponą rowerową to niegłupi pomysł :) Guma na czole ma 2-4mm grubości, opona 2.5 cala ma pewnie bieżnik szerokości z 5-6cm, wzorów bieżnika od groma, na suche, na mokre, na błoto, na skały... tylko robić sandały offroadowe :bum:
No właśnie, jedyne obawy mam takie że po rozcięciu opona dalej będzie się w rulon zwijała.
Klanger
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1241
Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Właśnie dlatego lepsza jest dętka motocyklowa (4mm), podklejona pod kawałek skóry. Gdzieś tutaj są foty tych moich sandałów.
Choć u szewca gumowa podeszwa plus klejenia kosztuje ok. 35 pln, więc po co kombinować.
Awatar użytkownika
prorok
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 359
Rejestracja: 28 lut 2012, 13:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

To nie ten temat, a poza tym pytanie jest zbyt ogólne, za mało danych
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

poza tym malwinka jest oszustką promująca linki w podpisie.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
jedz_budyn
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1881
Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
Życiówka na 10k: 46:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:poza tym malwinka jest oszustką promująca linki w podpisie.

Zatem polećmy jej buty dla pracowników budowlanych :)
Qba znajdą się jakieś minimale ? :hahaha:
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
udarr
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 06 sie 2009, 00:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Witam ponownie wszystkich naturali
Sockwy spisują się wyśmienicie także na tym podłożu nic się u mnie nie zmienia jednak problem w tym, że podłoże na drodze obok mnie zostało wymienione. Sytuacja jest o tyle przykra, że to była moja fajna, ulubiona droga tuż za rogiem domu, która miała długość ok. 1,5km i czasami sobie nią dreptam gdy nie ma czasu na dłuższe wybiegi, dodatkowo zawsze jest odśnieżona co w mojej okolicy jest bardzo ważne, jednak, tak jak pisałem, wymienili nawierzchnię. Z fajnej, ubitej ziemi (która nie była już taka fajna dla mojego auta) zrobiła się kostka o dziwnym ułożeniu i formie gdyż składa się z kwadratowych kostek z odstępami ok 1.5cm między każdą, w odstępach jest dziura... I teraz sedno - biegać po tym w Sockwach jest strasznie nieprzyjemnie, lądowanie na śródstopiu i wpadanie w te dziury na każdym kroku jest bardzo nieprzyjemne, bieganie po ostrym tłuczeniu przy tym to przyjemność. I zwracam się do Was z pytaniem - może ktoś mi poleci jakieś buty z troszkę bardziej toporną podeszwą niż Sockwy jednak nadal trzymające się kanonu minimalizmu? Dziękuję bardzo.
Stąpaj i daj stąpać innym.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

SKORA.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ