ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Iseul
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 160
Rejestracja: 26 lis 2013, 17:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Dziewczyny, z tymi butami to sa dwie sprawy, pierwsza to jest kwestia jakosci, druga - jesli kogos to obchodzi - etyczna.

Co do jakosci - prawda jest taka, ze to jest loteria. Z chinskimi podrobkami butow, zegarkow, torebek itd. jest tak, jak z tajskimi krawcami. Na wzor potrafia zrobic wszystko, ale wiadomo, ze tna koszty i nigdy nie wiesz, czy trafi sie na cos tak samo dobre, jak oryginalne, albo prawie tak samo, czy niekoniecznie. Jesli niekoniecznie - to rozpadnie sie szyyybko. Ale tez niektore podrobki potrafia byc niesamowite, naprawde nie do odroznienia.
No i te "repliki" :hej: potrafia byc w kolorach i wzorach, ktorych nigdy nie bylo w oryginalnej kolekcji - wiec kwestia (ewentualnego) obciachu. Zwlaszcza, jak jakas poslanka wparaduje do sejmu z "markowa" torebka :hej:

Co do etycznosci - w roznych krajach jest roznie. W Chinach zarobki jednak sa wyzsze niz w Bangladeszu, warunki wszystkiego tez czesto lepsze, pracownik fabryki oryginalnej wbrew pozorom ma szanse miec lepiej niz takiej "podrobkowej", bo na te oryginalna jeszcze jacys dziennikarze z zachodu moga spasc. W niektorych krajach czesc produkcji (z oryginalnej fabryki) pracownicy tejze moga kupic za grosze (i natychmiast odprzedaja na miejscu turystom) - wtedy faktycznie miejscowi jakos korzystaja, a jakosc jest w porzadku, bo to te same produkty. Jednak takie zakupy to sobie mozna zrobic na miejscu, nie ma sie co ludzic, ze to, co chodzi po sieci to akurat daje jakis zarobek lokalsom, raczej przedsiebiorczemu biznesmenowi, ktory zorganizowal caly handelek.

Gdybyscie zdecydowaly sie kupowac z jakichs niepewnych netowych zrodel - upewnijcie sie, ze adres ewentualnej odsylki jest w Polsce czy Stanach, a nie w Chinach. I te 30 dni to sa dni robocze, do tego zdarza sie, ze towar przyjdzie w pomylonym kolorze albo rozmiarze.

Ma_tika - mam prosbe, mozesz napisac, co Ci nie pasowalo w tych Brooksach? Oprocz tego, ze wode lapia, bo to widze po samych ich zdjeciach, ze sie nadadza tylko na suchy asfalt. Kurcze, mam tak szeroka i wysoka stope, ze ogladam kazde buty, w ktorych mam szanse miec wygodnie po prostu... A te na oko by mialy mase miejsca na palce i srodstopie, nie?

Papillon, a ktore chcesz te buty, ze ich nigdzie nie ma? na niezawodnym Amazonie tez nie?
PKO
Awatar użytkownika
Asiula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1027
Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
Życiówka na 10k: 45:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Witajcie...
Ja ostatnio mam coś cieżki czas. Dzieci chore, w pracy zajob, mąż rozkręca swoją firmę... za dużo się dzieje naraz...
A ja sama ze wszystkim właściwie, do pomocy nikogo.. jestem po prostu zmęczona.

Papillon, Paulina... ciesze się, że nie tylko ja szukałam butów po kolorze :hahaha: ehh, te kobiety :oczko:

Tak pisałyście o tych dzieciach...
Ja mam 2 córki, 4 i 5,5 roku... małe są kochane i dużo bawią się ze sobą, czasem całe po południe nie wychodzą ze swojego pokoju :usmiech:
Ale wiecie co... ja chyba walnięta jestem, bo zamarzyłam jeszcze syna... mimo, że z mężem sami ze wszystkim jesteśmy, nikogo do pomocy... Moje zdrowie też pewnie nie pozwoliłoby przejść 3 ciąże bezproblemowo, a mimo to...
Ja po prostu już zapomniałam jak było cięzko, gdy małe byly małe :oczko:
Ale jak to zrobić, zeby mieć 100% pewności, że będzie syn?! :hej: :oczko:

Miłego dnia!
Endo

10km: Życiowa Dycha - Krynica 7.09.2013 45:37
21km: Półmaraton Silesia 12.05.2013 1:47:35
Stara Dama
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 18 cze 2013, 13:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Pamiętam, jak sama szukałam free runów i trafiłam na stronę bigshop czy jakos podobnie. Wybór kolorów niesamowity, co jedne to ładniejsze. Zdziwiło mnie jednak, że w sieci nie ma ani jednej opinii na temat tego sklepu i zrezygnowałam. Na problem podróbki nie wpadłam.
Papillon być może faktycznie jest tak, że to stara kolekcja i już tych kolorów nie ma. Gdy kupowałam moje (chyba w listopadzie) to były przecenione, więc pewnie wyprzedawali stany magazynowe. Fakt, że kolor jest śliczny, ale żal mi je zakładać, kiedy jest mokro, więc od dłuższego czasu leżą nieużywane. :smutek:
Kiedyś na dziale "buty" była dyskusja na temat podróbek (ale innej firmy) i kilka osób się wypowiadało, ze dało się nabrać, ale różnica w jakości i wykonaniu była bardzo duża.
Awatar użytkownika
kambodja
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 287
Rejestracja: 20 cze 2013, 08:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Iseul pisze: Kurcze, mam tak szeroka i wysoka stope, ze ogladam kazde buty, w ktorych mam szanse miec wygodnie po prostu... A te na oko by mialy mase miejsca na palce i srodstopie, nie?
Iseul - ja mam identycznie - szeroka i bardzo wysoka stopa - w zeszłym roku jak kupowałam buty to przymierzyłam tego masę w sklepie biegowym z doradca i najlepiej mi podeszły Nike Pegasus (mam nr 29, obecnie na rynku jest 30) - i faktycznie sprawdzają się świetnie - są wysokie i szerokie w podbiciu. Nic mnie nie boli i nie uwiera a uwierz mi, że z szerokim i wysokim podbiciem mam wyzwanie i często problem z zakupem zwykłych butów.
Zaczęłam biegać pod koniec maja 2013 i chyba się uzależniłam
Awatar użytkownika
papillon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 649
Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 3 city

Nieprzeczytany post

Asiula jak zrobić syna nie wiem, ale moje siostry mają synów chodź jeden praktycznie do urodzenia był nazywany Amelią, nawet taśmy z usg są tak podpisane. Chłopak się sprytnie maskował i chował ptaszka między nóżkami,a le żeby tyyyle miesięcy twardziel! :hahaha: a wyszedł Mikołaj.

Co do butów kochane to ja się przyznam, że mam hyzia na kolory, i ciuchy i buty nierzadko mam nawet bieliznę pod kolor. Tak mam i z domem z wyposażeniem, dekoracjami i z ciuchami. Jestem estetką i nic nie poradzę, byłam od urodzenia! Mama zawsze opowiada, że wolałam chodzić w dziurawych butach niż założyć takie które mi się nie podobały. Broń Boże nie jestem snobką nigdy nie miało dla mnie znaczenia co na metce, czy z lumpeksu, czy uszyte przez mamę, nie było to ważne i nie jest do dziś!

Wiadomo w butach ważne jest wykonanie nie ma 2 zdań, sprawy etyczne są dla mnie szalenie istotne, bywałam w Chinach w fabrykach i wiem jak wygląda tam życie, tym bardziej nie wspieram czarnego runku. Fakt faktem jest że są ludzie którzy właśnie kupują na siebie i na rodzinę X sztuk i potem sprzedają do europy, dużo Polaków tak sobie upatruje współpracowników fabrycznych i im odpala dolę. Wtedy towar jest oryginalny, sama byłam świadkiem takich układów, dla nich to była duża dodatkowa kasa na utrzymanie rodziny. Jakbym miała pewność ze ktoś tak działa to bym kupiła, bo wolę żeby ten człowiek tam na miejscu dorobił sobie do pensji. Ale nie mam pewności co przyjdzie.

Stara Damo ja je będę nosić głównie na siłowni i na bieżni w domu. Może latem czy wiosną od czasu do czasu na dworze, więc o ubrudzenie się nie martwię, i tak nie mam asfaltu pod nosem, same pola i łąki więc tylko moje traile dają radę. Następne w kolejce też mam trailowe ale już lżejsze tez Salomon.

PaulinaJ powiem tak ja kupuję oczami Ty mówisz, że podobnie, ale się nauczyłam ze but biegowy musi leżeć. Nie wiem jakie marki Cie interesują docelowo, ja na długie wybiegania zastanawiałabym się między Ascicsem a Salomonem.
Kolorowe cudeńka z Salomona mogę polecić http://www.sklepbiegacza.pl/produkt/salomon_xr_shift_w mega wygodne już lekko odchudzone
ich odpowiednik w bardziej kolorowej wersji i z sznurowaniem które ja uwielbiam to salomon XR mission moje 2 kolory to http://downwindsports.com/mainSite/tag/ ... r-mission/
Ten z niebieskim dostępny w Polsce w Gdańsku i Krakowie w outlecie. Niestety kolor z jasnym turkusem i maliną nigdzie dopaść nie mogę bo bym już w nich śmigała zapewne.
Z acicsów nie mam typów póki co, ale po przymierzeniu 30 par butów te 2 marki najlepiej mi leżą pod względem wygody.

Może wiosną zrobię sobie wycieczkę do Stockholmu tylko wcześniej muszę zaopatrzyć się w adresy sklepów sportowych :hej:
"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!
Awatar użytkownika
papillon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 649
Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 3 city

Nieprzeczytany post

No i znalazłam w Polsce w moim ulubionym sklepie http://www.runnersclub.pl/product-pol-2 ... -5-0-.html i rozmiar 40, a nawet 40,5 !!!!!!!!!! :ojoj:
"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!
Awatar użytkownika
papillon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 649
Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 3 city

Nieprzeczytany post

co powiecie na te http://50style.pl/reebok-realflex-fusio ... 2613.bhtml niby treningowe, crossfit i biegowe ale czy nie jest to odpowiednik nike free? Ma ktoś???
"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!
Stara Dama
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 18 cze 2013, 13:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

To bierz, zanim wykupią :oczko:
Te treningowe mi się nie podobają, w pierwszej chwili wyglądają jak wrotki. :lalala: Co do właściwości, to nie potrafię nic powiedzieć.
Awatar użytkownika
papillon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 649
Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 3 city

Nieprzeczytany post

Dobra paczcie co małż wynalazł, szkoda się mu mnie zrobiło :hahaha:

Ja na początku o tym kolorze myślałam http://img20.allegroimg.pl/photos/orygi ... 3872271066
bo mam kilka gadżetów fluo na siłownię i ostatnio to taki modny kolor. No więc polski outlet, w Polsce i cena ok. I rozmiar idealny 38.5 możliwość wymiany.
Jak wymienię sznurówki np na łososiowe to wprowadzę 3 kolor i więcej ciuchów będzie pasować, a znając mnie po czasie coś im domaluję i już w ogóle będzie radosna twórczość.
"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!
Awatar użytkownika
badylek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 22
Rejestracja: 06 sty 2014, 14:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak czytam o tych kolorach i aż nie wiem czy dziwak nie jestem. Po dzisiejszym błocie moje buty ociekały na klatce schodowej. Jakbym miała cudne, śliczne byty to bym pewnie w taką pogodę nie poszła biegać :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Awatar użytkownika
papillon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 649
Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 3 city

Nieprzeczytany post

Ja na taką pogodę mam niezniszczalne szarutkie paskudztwa, którym błoto po kostki nie straszne. Więc się nie martwię. W tych kolorowych to latem i na wakacje bym je brała bo wygodne do łażenia i biegania po asfalcie.
"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

dziewczynki w czym pierzecie buty? w zwykłym proszku? :lalala:
wpadłam dziś do morza prawie po kolana :hahaha: i mam brudne i mokre buty :lalala: w zasadzie prania nie wymagają jakos szczególnie, no ale ta sól morska :lalala:
prać, czy nie prać :lalala: :niewiem:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
papillon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 649
Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 3 city

Nieprzeczytany post

Wypłucz w słodkiej wodzie jeśli prania nie wymagają, nasze zasolenie jest mikro więc je spokojnie dopłuczesz. Moja siostra pierze w zwykłym proszku, ja się boję mam specjalny do sportowych ciuchów taki niemiecki w płynie.
"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

masz rację, płukanie powinno starczyć :lalala:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

na taką pogodę mam biale free runy :)
to chyba najglupszy pomysl nike, zeby zrobić bialy but z powłoką shield, ktora to powłoka ma wlasciwosci wodoodporne, a poza tym jest też warstwą termiczną, więc zupelnie nie nadaje sie na cieply letni deszczyk :hahaha: Skoro wiec sam but jest przeznaczony na gorsze warunki, a gorsze warunki to i deszcz, i kaluze, a kaluze wiadomo, czyste nie sa, to po cholerę jest biały? Na początku były tak śliczne, że bałam się w nich biegać, potem mi przeszło :) Piore je w pralce raz na jakis czas, ale szare plamy juz nie znikną. Nic to, to tylko but. But do biegania na zewnątrz, a nie lansowania się na silowni ;-)
Iseul pisze:Ma_tika - mam prosbe, mozesz napisac, co Ci nie pasowalo w tych Brooksach? Oprocz tego, ze wode lapia, bo to widze po samych ich zdjeciach, ze sie nadadza tylko na suchy asfalt. Kurcze, mam tak szeroka i wysoka stope, ze ogladam kazde buty, w ktorych mam szanse miec wygodnie po prostu... A te na oko by mialy mase miejsca na palce i srodstopie, nie?
Zgadza sie, one łapią wodę przez samą podeszwę, wystarczy mokry chodnik. W lecie to nawet moze nie przeszkadzac, ale tylko w lecie. Dla mnie one są zbyt twarde. Niby sporo mają pianki, ale dla mnie to wszystko jest ogólnie zbyt elastyczne i za bardzo czuję podłoże. Nie pasuje mi to, choc to kwestia indywidualna. Szukając wtedy butów, mierzyłam też jakieś Merrele (nie pamiętam modelu) i miałam w nich podobne odczucia - twardości, zbytniego czucia podłoza i jeszcze dodatkowo sztywności. Ale Merrele nie miały tyle pianki. Wziełam Brooksy, ale widać to też nie dla mnie. Dodatkowo jeszcze okres, kiedy zaczynałam w nich biegać, zbiegł się z jakąś kontuzją łydki, chodziłam do fizjo, ktora mocno odradzała mi bieganie nawet we free runach, a przy Brooksach w ogole zlapała się za głowę ;-) Kupiłam sobie lunarspidery i to byl dla mnie strzał w dziesiątkę :)
edit: odpowiadając na ostatnie pytanie - tak, są bardzo szerokie w palcach, a przez to ze maja asymetryczne wiązanie w ogole wygladają smiesznie. czuję się nich jak kaczka na krzywych łapach :hahaha:
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ