ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

PaulinaJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 423
Rejestracja: 21 paź 2013, 22:27
Życiówka na 10k: 40:22
Życiówka w maratonie: 3:15:22

Nieprzeczytany post

Ja mam dwa staniki zwykle firmy f&f z Tesco ale i mnie prawie nie ma co trzymać wiec mi te wystarczą. Są o tyle fajne ze mogą służyć za topy.
Zdecydowanie bardziej zwracam uwagę na dół- musze mieć odpowiednie figi/szorty/bokserki co by mi sie nic nie wżynało czy ocierało przy bieganiu.
PKO
Awatar użytkownika
Asiula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1027
Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
Życiówka na 10k: 45:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Witam dziewczyny...
Nie mam czasu tu do was zaglądać, za dużo się dzieje w zyciu... za chwilę już nawet nie będę miała kiedy biegać jak tak dalej pójdzie. Dzieciaki są tak absorbujące, małża wiecznie nie ma, a na nikogo innego liczyć nie mogę... :ojnie: Cięzki czas nastał... w pracy se przynajmniej trochę dychnąc mogę.

Ja zaczęłam mieć problem z cyckonoszami... :ojnie: z przodu obciera mnie guma i co się zagoi robi się nowa rana... tak samo na plecach, ale tam mam problem z tymi metalowymi haczykami :ojnie: Nie wiem jak to sie dzieje, ale mam całe pokiereszowane plecy.. :ojoj:

Narazie zainwestuje w jakis zakładany przez głowę, żeby był bez tych haczyków... ciekawe czy się sprawdzi, bo mi w zasadzie też za wiele trzymać nie musi.

Na SA mnie po prostu nie stać... :tonieja:
Endo

10km: Życiowa Dycha - Krynica 7.09.2013 45:37
21km: Półmaraton Silesia 12.05.2013 1:47:35
Stara Dama
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 18 cze 2013, 13:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Stanik sportowy mam tylko jeden triumph. Jestem z niego zadowolona, ale mam mały biust, więc nie mam problemów z podtrzymywaniem. Nie jestem tylko zadowolona z koloru, bo jest szary z zielonymi gumkami i jest widoczny pod jasną koszulką.
papillon, tez jestem posiadaczka nike free. Są bardzo wygodne i miękkie, jak zaczęłam w nich biegać, to nie miałam ochoty wracać do moich starych. Teraz je porzuciłam, bo mają ładny kolor i nie chcę ich brudzić. Niby nie pada i jest słońce, a wszędzie mokro, o błocie nie wspomnę. Ostatnio pobiegłam na jakieś obce osiedle i kompletnie zakopałam się w pozostałościach pobudowlanych.
Otiku
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 26 lis 2013, 08:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To będę musiała poszukać w naszych sklepach albo poczekać jak wybudują nową galerię, podobno ma być wielka, no już ją widać to robi wrażenie. Budują ją tylko dlatego, że mamy najazd kupujących za północnej granicy Obwód Kaliningradzki, bo nas to nie stać na takie galerie.
papillon pisze:Trzeba przymierzyć, a nawet jak nie masz salonu z SA u siebie to popytaj w dobrych bieliźnianych czasem mają albo na zamówienie i Ci do przymiarki ściągną kilka szt bezpłatnie, albo może prowadzą przy okazji.
Dobra myśl, niech się postarają w naszym jedynym sklepie z lepszą bielizną :oczko: .

Wczoraj dopadł mnie rozstrój żołądka i nie poszłam na ćwiczenia. No i skończył mi się karnet a od lutego mamy mieć w pracy jakąś kartę więc chyba wstrzymam się z zakupem nowego i poćwiczę z Elą Chodakońską jak to Szymon w Esce mówi. Tylko, że jakoś nie mogę się do niej zabrać raz spróbowałam odpalić płytkę i ten głos mnie załamał, no nic trzeba się zmobilizować.
Iseul pisze:Z miseczka jest trudniej, jest wieksza niz sugeruje literka, miske lub dwie, ale zawsze mozesz zamowic 2 sasiednie, zmierzyc a potem odeslac niepasujacy (masz do tego normalnie prawo przy zakupach online), z przesylka dostajesz zazwyczaj od razu formularz do ewentualnego zwrotu. Mimo kosztu odsylki wyjdzie znacznie taniej niz stacjonarnie.
Tylko, że ja nie cierpię odsyłać, no ale jak trzeba będzie to tak zrobię.
Awatar użytkownika
kambodja
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 287
Rejestracja: 20 cze 2013, 08:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Do biegania używam stanika .... ciążowego :hahaha: Mi się świetnie sprawdza - kupiłam będąc w ciąży triumpha - ma szerokie ramiączka i fajnie trzymające miseczki. Ja nie za bardzo mam dużo do noszenia więc na razie daje radę.

Otiku - na zapalenie krtani świetnie się sprawdza homeovox - nie wierzyłam w homeopatię, ale mi bardzo pomaga, a niestety mam czasami problem z krtanią - a gadać w pracy i w domu niestey muszę sporo...
Zaczęłam biegać pod koniec maja 2013 i chyba się uzależniłam
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Używacie dziewczyny bluzek do biegania/fitnessu z wbudowanymi stanikami?
Jedną sobie taką kupiłam i nie umiałam użyć.
Bez stanika, tak jakoś jednak zbyt goło, za dużo się odznacza i za mało podtrzymuje nawet mój mikry rozmiar.
Na stanik bez sensu bo niepotrzebna kolejna warstwa, ciasno, grubo, w lato gorąco.

W końcu ja to wycięłam z bluzki i mam zwykłą.
No ale jakoś to się chyba używa, skoro tyle tego w sprzedaży jest :niewiem:

Asiula pisze: Ja zaczęłam mieć problem z cyckonoszami... :ojnie: z przodu obciera mnie guma i co się zagoi robi się nowa rana... tak samo na plecach, ale tam mam problem z tymi metalowymi haczykami :ojnie: Nie wiem jak to sie dzieje, ale mam całe pokiereszowane plecy.. :ojoj:

Asiula, widziałam Cie w Woman's Health. :)
Specjalnie po gazetę sobie poszłam bo normalnie jej nie kupuję.
Śliczna dziewczyna! Normalnie oczy mi wylazły.
A jaka zmiana przez bieganie! Itak się zastanawiałam, czy specjalnie dobraliście zdjęcia żebyś na tym z przed biegania wyglądała jak najmniej podobnie (choć i tak bardzo ładna buzia ! : ) ) czy faktycznie aż tak się zmieniłaś? :orany:


Mnie też w pewnym momencie też zaczął stanik obcierać, pasek od garmina, a nawet za przeproszeniem, gumki od majtasów.
A potem przeszło.
Jedyne co wymyśliłam że się zmieniło, to moje wtedy okropne wychudzenie.
Chyba skóra przestała wytrzymywać ocieranie między kośćmi a ubraniami, bo było za mało tkanki tłuszczowej. :/
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Cześć dziewczyny ( i chłopaki). czytam Was od jakiegoś czasu i chciałabym dołączyć, jeśli można.
Jestem z Wrocławia, biegam z większymi lub mniejszymi przerwami (kontuzja kolana, dłuższa przerwa na urodzenie i odchowanie 2 dzieci, kontuzja Achillesa, naderwanie więzadła pobocznego-piszczelowego) od 2005 roku. Ostatnio wróciłam do regularnego biegania, po kontuzji kolana, od kwietnia 2013 roku. Biegam 3 razy w tygodniu, więcej nie daję rady, bo od lata 1-3 razy w tygodniu uczę się gry w tenisa z trenerem, a ostatnio jeżdżę też rowerem na trenażerze, bo mąż sobie wymyślił wielkie wyzwanie rowerowe na ferie, a nie chcąc go sama puścić muszę trochę popedałować. Oprócz tego lubię biegówki, narty i chodzenie po górach. kiedyś miałam tez większą przygodę z nurkowaniem, ale jak się pojawiły dzieci, to trzeba było zrezygnować z większych inwestycji sprzętowych i głębszych nurków, a oglądać rybki to już mi się nie zawsze chce moczyć.
Moje ostatnie wyniki to 1h:09 w Jakuszyckiej Dziesiątce na 10,6 km w Górach Izerskich, 26:30 w Biegu Kobiet na 5,2 km. Pobiegłam też swój pierwszy półmaraton 26.10.2013 w Palma de Mallorca. Było super, ale czas mało rewelacyjny, bo biegłam go towarzysko z mężem, który na ten półmaraton tak pól się przygotowywał i wyszło aż 2h:20. Ale było fajnie, dużo śmiechu po drodze.
Ostatnio miałam dobra formę właśnie październiku, w listopadzie i grudniu miałam 2 większe infekcje i dużo pracy, czasami musiałam odpuścić treningi, przyszedł spadek samopoczucia, przyrost kilogramów, które powodują, że zamiast upragnionego dążenia do BMI 19 dążę już do BMI25. Ale chce wziąć się za siebie. Moje najbliższe cele to Połmaraton Ślężański 22.03, już się przygotowuję. Później chcę się zapisać na Nocny Wrocławski 14.06, jak tylko otworzą zapisy. Później zobaczymy. Na kolejną Jakuszycką Dziesiątkę tez już się zapisałam. W Ślężańskim chcę zejść poniżej 2 godzin, mam nadzieję, ze dam radę, bo o ile jeszcze w październiku luźne wybieganie robiłam 5:50-6:00 to teraz 6:20-6:30. Biegam tygodniu roboczym 2 razy, popołudniu, jak jest pogoda to po ciemku, tam, gdzie oświetlone ulice, jak pada, to w domu na bieżni, choć nie lubię tego. W weekend przed południem dłuższe wybieganie, teraz będzie już 90 min. Czekam kiedy słońce będzie wstawać przed 7, żeby biegać rano, jak dzieci śpią jeszcze. Ogólnie, czasem mam wyrzuty sumienia, że idę sobie na trening, zamiast bawić się z dziećmi, więc zawsze wolę wybrać na trening ten czas jak już albo jeszcze śpią.
A propos aktualnego tematu to biegam w Shock absorber run, cała reszta którą wypróbowywałam nie umywa się. Piorę po każdym biegu. Mam drugi stanik sportowy Anity http://sklep-anita.pl/produkt/biustonos ... entum-5529 , ale używam go na inne sporty, jest mniej zabudowany i w SA biega mi się lepiej.
Ostatnio zmieniony 09 sty 2014, 13:33 przez ASK, łącznie zmieniany 1 raz.
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Witaj Ask, fajnie że się ujawniłaś :) brakuje tu świeżej krwi :sss:
Obrazek
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Dzięki :hej:
Albo mi się wydaje, bo nie biegając mogłam nie oglądać się za biegaczami, albo ostatnio jest tych biegaczy coraz więcej.
Na moich trasach, które są też trasą dojazdową do i z pracy, widzę codziennie o różnych porach wiele, wiele ludzi, w tym kilka kobiet. Kilka lat temu jakoś tego nie widziałam.
Wczoraj miałam zabawną sytuację, bo biegłam wieczorem po oświetlonym chodniku z wioski Bielany do wioski Ślęza i przy marnych 6 km wpadłam na wąskim chodniku aż na 3 innych biegaczy, śmialiśmy się, że trzeba jakąś autostradę biegową zbudować, bo za miało miejsca na tyle osób.

No i 4 post zaliczony :-)
PaulinaJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 423
Rejestracja: 21 paź 2013, 22:27
Życiówka na 10k: 40:22
Życiówka w maratonie: 3:15:22

Nieprzeczytany post

Cześć Ask, widzę ze spotkamy sie w Sobótce i Jakuszycach :-)
Zapraszam do JG na maraton na raty, pierwszy bieg 15.02 tak w ramach przygotować do połówki.
A i wyrzutów nie miej, matkom tez sie cos od życia należy :-)

Ja dzis odpoczywam, jutro przebieżki a weekend długie wybiegania :-) juz sie cieszę!
Awatar użytkownika
papillon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 649
Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 3 city

Nieprzeczytany post

Witaj ASK!!!

Cava ja mam takie bluzki i zakładam pod nie stanik biegowy. Jednak u mnie mam co maskować bo bym mogła kolanami sobie podbijać moje skarpety z piachem (w sensie piersi) gdyby nie podwójna ochrona. Ale dziewczyny na fit używają bez stanika jak ma się dobrze dobrany taki top i z zapięciem z tyłu to obwód można dostosować.
"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!
Awatar użytkownika
Asiula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1027
Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
Życiówka na 10k: 45:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

cava pisze:
Asiula, widziałam Cie w Woman's Health. :)
Specjalnie po gazetę sobie poszłam bo normalnie jej nie kupuję.
Śliczna dziewczyna! Normalnie oczy mi wylazły.
A jaka zmiana przez bieganie! Itak się zastanawiałam, czy specjalnie dobraliście zdjęcia żebyś na tym z przed biegania wyglądała jak najmniej podobnie (choć i tak bardzo ładna buzia ! : ) ) czy faktycznie aż tak się zmieniłaś? :orany:
:hej: Dzięki... miło przeczytać...
Wiesz co, cała sesja była jakaś dziwna, czekam jeszcze na pozostałe zdjęcia.. ale wg mnie trochę mnie jednak zmienili na tym zdjęciu (nie ja wybierałam zdjęcie) - choć przypominam siebie :hahaha: Zmiana jednak nastąpiła... nie da się ukryć, ze bieganie jednak pomogło mi odkryć w sobie trochę kobiety :oczko:
a to zdjęcie sprzed 2 lat... to jednak cała prawda :ojoj: Tak wyglądałam... :jatylko: :lalala:
Ale sam artykuł w ogóle mi się nie podoba, wycięli 3/4 mojego tekstu... wycięli mi tekst o mężu i rodzinie i o tym jak mi pomagają...
Przedstawili mnie jako super radzącą sobie samotną mamę (a wcale tak nie jest), bo bez pomocy nie dałabym rady... Ale widać takie cuś by się nie sprzedało :ojnie: Niestety nie zakumałam wcześniej i nie poprosiłam o autoryzację - sama sobie winna jestem... Też pewnie jest to jedyny nr WH, ktory zakupiłam :oczko:

ASK - witaj! :oczko:
Endo

10km: Życiowa Dycha - Krynica 7.09.2013 45:37
21km: Półmaraton Silesia 12.05.2013 1:47:35
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Asiula ja też czytałam WH :hej: pięknie wyglądasz :-)
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Otiku
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 26 lis 2013, 08:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Też czytałam ale przyznam się nie kupiłam tylko na stacji benzynowej przeczytałam. Trochę nie mogłam Cię poznać, bo jeśli na zdjęciu na forum z dziećmi to Ty to w gazecie jakoś inaczej wyglądałaś. Chyba, że to ja sobie inaczej Ciebie wyobraziłam.
Awatar użytkownika
Wilma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 562
Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Ooo, to też muszę zerknąć :) Fajna pamiątka, co?

Cava, ja też nie używam koszulek z wbudowanym stanikiem. Mam ich kilka i właśnie się zastanawiałam czy po spotkaniu z nożyczkami nie będą gdzieś obcierać.
o
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ