ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Stara Dama pisze:Takie nakładki na buty z wypustkami, bardziej podobne są do korków piłkarskich (ale mniejsze). były swego czasu w lidlu za 30 zł.
da sie w tym biegac? przypuszczam, ze bym sie wywaliła na pierwszych metrach. lub druga opcja - zgubiłabym to. gdzie Ty biegasz, że takich rzeczy potrzebujesz?
Obrazek
PKO
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A na jakie warunki są takie nakładki? Na lodzie raczej nie pomogą, a na śniegu sam but się przyzwoicie trzyma.
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

maly89 pisze:A na jakie warunki są takie nakładki? Na lodzie raczej nie pomogą, a na śniegu sam but się przyzwoicie trzyma.
otóż to. w zeszłym roku jeden raz tylko miałam takie warunki, że autentycznie nie dało się biegać, bo była ślizgawka. twardo wyszłam i nawet przebiegłam kilka metrów, ale uznałam, że moja integralność jest ważniejsza :hahaha: Ale ja biegam głównie w mieście. Może gdzie indziej takie nakładki byłyby przydatne, chociaż mi to się kojarzy z rakami i aktywnością wspinaczkową. Stąd moje pytania jw.
Obrazek
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

a kuku :hej:
która dziś biegała?

ja!
wracam do formy, pogoda cudna, ciepło, żyć nie umierać :hejhej:

serdeczne pozdro :spoczko:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

heloł :hej:
ja nie biegała :bum: ale byla na jodze i machnęła chodaka :hej:
jutro tez nie pobiegam :ble:
ale za to w piatek troszkę spróbuje-jak czas pozwoli :spoczko: Chociaz moze jutro...jakbym sie uparła....moze...
Obrazek
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

po wczorajszym chodaku, co żem zrobiła niechcący mam dziś bolące czwórki, cholera, trzeba sie u niej nafikać :lalala:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Stara Dama
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 18 cze 2013, 13:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Ma_tika pisze:
Stara Dama pisze:Takie nakładki na buty z wypustkami, bardziej podobne są do korków piłkarskich (ale mniejsze). były swego czasu w lidlu za 30 zł.
da sie w tym biegac? przypuszczam, ze bym sie wywaliła na pierwszych metrach. lub druga opcja - zgubiłabym to. gdzie Ty biegasz, że takich rzeczy potrzebujesz?
Jeszcze w nich nie biegałam. Zakładam, że to na duży śnieg, nie wiem, jak się sprawdzą i czy są w ogóle potrzebne, ale 30 zł mogłam zaryzykować.

Wczoraj nie biegałam, dziś mam w planach, ale muszę się jakoś wcisnąć pomiędzy robieniem za kierowcę oraz produkcją pasztecików na jutrzejszą imprezę do pracy.
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

franklina pisze:heloł :hej:
ja nie biegała :bum: ale byla na jodze i machnęła chodaka :hej:
jutro tez nie pobiegam :ble:
ale za to w piatek troszkę spróbuje-jak czas pozwoli :spoczko: Chociaz moze jutro...jakbym sie uparła....moze...

A ja obecnie trenuję głównie kiśnięcie z zawiści. (tu powinna być ikonka pt: ryczę/smarkam/zalewam się łzami i drę włosy z głowy) ;-)
Nie mogę prawie nic: żadnych wykroków, podskoków, więc prawie wszytko odpada co można by zrobić.
Wnerwiają mnie wszyscy okoliczni biegacze, a zwłaszcza jeden dziad co biega jak ja akurat jadę do pracy.
Planuję na początek, niechcący go przejechać:sss: , ale sprytny jest, łatwo nie pójdzie.

Wczoraj byłam znów na zabiegu na nogę, przede mną kolejny za tydzień, jak nie pomoże to już trzeba będzie do lekarza, usgie co tam siedzi i pewnie farmakologia.
Na razie zostałam oklejona plastrami w kolorze optymistycznego różu i postraszona, że jak znów nawywijam to się pogorszy i może dojść do stanu w którym ściągają z nogi płyny strzykawami.

No nie powiem. Jakoś tak to do mnie przemówiło i biegać mi się odechciało.
Szkoda mi tylko urlopu, rzadko go mam, miejsca zabukowane w szklarskiej Porębie, biegówki kupione, a się zapowiada ze spędzę urlop leżąc z książką w pokoju, ewentualnie kuśtykając pod trasę i zalewając smutki grzańcem. :ech:

Ech... :ech:

Franklina, będziesz ten półmaraton sama chyba biegła na wiosnę.
Ale na 100% przyjadę kibicować. Obiecuje i nie ma bata. Jakby nie było, przyjadę i będę. Jak nie na trasie, to jako kibic.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

cava jaką masz diagnozę?
fizjoterapia fizjoterapią, ale ja bym na bank polazła po jakies leki p/zapalne
sama jestem fizjoterapeutką, marną, to marną, ale przy mojej kostce moja dr od rehabilitacji stwierdziła, że same zabiegi tego nie rozgonią, i ja się z nią bezwzględnie zgadzam

życzę ci dużo zdrowia i cierpliwości :-*
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
kambodja
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 287
Rejestracja: 20 cze 2013, 08:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cava biedna kobieto :ech: Trzymaj się i oszczędzaj a wszystko będzie oki i może ten półmaraton jednak pójdzie na wiosnę :ble:

Ja miałam dziś wstać optymistycznie przed 6-ą rano pobiegać, ale lenistwo łóżkowe zwyciężyło i będę biegać po południu - motywatora mam w postaci pogody bo jest ciepło (4 st.) więc trzeba korzystać.

Przedwczoraj przetruchtałam 8 km i było trochę wietrznie.
Zaczęłam biegać pod koniec maja 2013 i chyba się uzależniłam
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

katekate pisze:cava jaką masz diagnozę?
fizjoterapia fizjoterapią, ale ja bym na bank polazła po jakies leki p/zapalne
sama jestem fizjoterapeutką, marną, to marną, ale przy mojej kostce moja dr od rehabilitacji stwierdziła, że same zabiegi tego nie rozgonią, i ja się z nią bezwzględnie zgadzam

życzę ci dużo zdrowia i cierpliwości :-*
Dzięki. :-)
Diagnoza jest taka (piszę kompletnie nie fachowo, tyle co sama zrozumiałam ) że zrobiło się zapalanie struktur międzymięśniowych: okostna, powięzi. I ze to lubi się niestety paprać. A ja z tym latałam ze 2 miesiące olewając to kompletnie, bo mi się wydawało, ze boli w miejscu w którym "nic nie ma". :/
Na razie robią mi terapię manualną.
Gdzieś tu na forum wyczytałam, że tak to się właśnie leczy więc i mi się zgadza i przede wszystkim, ufam fizjoterapeutce. Chodzę do RehaSportu do Natalii Reke i myślę, że skoro ufają jej zawodowi sportowcy, to taki turlacz weekendowy jak ja, też może być pewny jej kwalifikacji i wiedzy. :-)

Po pierwszym razie ulga była... niesamowita.
Niestety na 2gi zabieg nie dojechałam bo Ksawery zakorkował miasto, za to wybrałam się pobiegać bo ból przeszedł zupełnie ze 2 dni wcześniej i nic mnie już nie niepokoiło.
Stara Dama
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 18 cze 2013, 13:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Cava, biedaczko. Może perspektywa strzykawek faktycznie powstrzyma Cie od biegania i do urlopu się wykurujesz. A jak nie, to nad Kamieńczykiem jest bardzo miła Karczma u szefa. :hahaha:
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

katekate pisze:cava jaką masz diagnozę?
fizjoterapia fizjoterapią, ale ja bym na bank polazła po jakies leki p/zapalne
sama jestem fizjoterapeutką, marną, to marną, ale przy mojej kostce moja dr od rehabilitacji stwierdziła, że same zabiegi tego nie rozgonią, i ja się z nią bezwzględnie zgadzam

życzę ci dużo zdrowia i cierpliwości :-*
A czy da się kupić coś przeciwzapalnego bez recepty? :niewiem:
Nie znam się na lekach zupełnie, nie wiem czy mogę sobie jakoś pomóc bez na razie, chodzenia po lekarzach po recepty?
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

p/zapalnie działa zwykły ibuprom, jednak na takie sprawy potrzebowałabys coś z diklofenakiem
niestety, wszystko na receptę :zero:
ja dostałam zastrzyki, brałam przez 6 dni, poprawa nastąpiła po ok.10dniach
w sumie odwyku biegowego miałam 3tygodnie, i codziennie brałam zabiegi

ale uważam, że diklofenak zrobił najwięcej

jednak co 'przypadek' to inny, naprawdę nie masz mozliwości pójścia do lekarza? :tonieja:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

o matulu kochana :szok: cawcia :ojnie: no zalamanie totalne! kuruj sie kobieto-wiosną sie nie przejmuj-znajdziemy coś na jesien/wrzesien :hej: tylko ponaprawiaj sie i poceruj co trza :ble: pij grzańca,czytaj ksiązki i ani mi się waż chociażby metra pobiec :sss:

Ja dzisiaj tez byłam u lekarza z bioderkiem.Prawdopodobnie jednak zespół tego strzelajacego biodra,skierowanie do orto (na czerwiec termin) ale w zasadzie tego sie nie leczy jakos szczegolnie,bynajmniej nie ma leków :hej: Odciążać,nie naciagać itd Jak torebka sie naderwie to operacyjnie to naprawiają :spoczko:
Oprócz tego anemia i niedocisnienie (80/60 :szok: ),jakies badania do zrobienia ,na tarczyce też :ojoj:

Jutro biegam :hej: nie ma co marudzic i bidowac :oczko:
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ