GRUDZIĄDZ BIEGA

[maratończyk]

Czas na wspomnienia z andrzejkowej zabawy .Zdjęcia udostępnione i zrobione przez Irka. Podoba mi się te z kolejką dziewczyn do mnie .

https://plus.google.com/photos/10812436 ... psrc=pwrd1

[maratończyk]

Drodzy biegacze pomóżcie mi pocieszyć naszą biegową koleżankę Magdę. Bidulka mocno się rozchorowała na grypę i niestety nie wystartuje w półmaratonie Mikołajów, do którego tak mocno się przygotowywała. Jest jej niezmiernie przykro z tego powodu, dlatego należą jej się wyrazy otuchy. Z mojej strony powiem tak „Ten, kto chce pozostać w dobrym zdrowiu, powinien unikać smutnych nastrojów i zachowywać radosny umysł.”- Leonardo da Vinci

[maratończyk]

Witajcie drodzy biegacze :uuusmiech: . Nie wiem jak wam, ale mi w nocy troszeczkę wiaterek za oknem dał znać . Ksawery, bo tak nazwali orkan, który przechodzi przez nasz rejon obudził mnie o 3 w nocy. Chociaż bardziej to obudziła mnie potrzeba za sprawą pięknego snu otrzymanego chyba od świętego Mikołaja . Po dwóch ostatnich snach gdzie byłem połykany przez anakondę czy brałem udział w strzelaninach dzisiaj szalałem w objęciach dwóch młodych dziewczyn . Jedną z nich znałem, bo biega z nami, ale nie zdradzę, kto. Dzisiaj 6 grudnia a jak byłem małym dzieckiem to data, na którą się czekało cały rok . Teraz już z tego wyrosłem, ale wspomnienia pozostały. Z tej okazji dla wszystkich wyrośniętych dzieciaków z przymrużeniem oka i do tego w moim stylu życzenia . Ci, co mnie znają od tej strony a nie lubią takiego Andrzeja niech od razu przejdą do następnego postu żeby nie poczuć się urażonym he, he.

Jakieś dzwonki słychać z dala to Mikołaj zap****ala
Minę jakąś ma dziś srogą, renifery już nie mogą.
Dop****ala aż się kurzy,dziś zap***ol ma dość duży.
Mimo wielkiej dziś roboty z równowagą ma kłopoty.
Rozerwany ma swój worek i rozpięty ma rozporek.
Spodnie całe wymiętolił chyba z sanek się spi***olił.
Alkoholu czuć aromat, naj***ny jak automat!
Wysiadł z sanek, głośno beknął i wielkiego orła j***ął.
Wyskoczyły mu dwa jaja.
Jak tu wierzyć w Mikołaja?

[maratończyk]

No dobrze –życzenia mikołajkowe już były , więc kilka spraw informacyjnych. Zacznę od tego, że w sobotę jak ustaliliśmy trening AB wyjątkowo odwołany, ale jak się znajdą chętni na kilka kilometrów truchtu przed Toruniem to nie widzę przeszkód, aby się o godzinie 09.00 przed plażą miejską pojawili. Dobrze by było, aby dali znać na forum czy będą to ewentualnie pomoże podjąć decyzje niezdecydowanym. Morsowanie i saunę również sobie przeniesiemy na kolejny tydzień lub możecie wykapać się w niedzielę o 10.00 z osobami, które nie jadą na półmaraton. Wyjazd do Torunia przypomnę jest o godzinie 07.30 z parkingu przy Mac Donaldzie o ile ktoś zaśpi to niech dzwoni, że nie dojedzie na czas to te max. 15 minut zaczekamy- chyba. Jeżeli ktoś przestraszy się pogody i jazdy swoim autem a chciałby pojechać z nami to mamy jeszcze wolne miejsca za jedyne 20 zł od osoby, co wychodzi taniej niż ewentualne klepanie auta po poślizgu. Oczywiście nikomu tego nie życzę, ale jeżeli jest taka możliwość, że samemu nie trzeba kierować to trzeba z tego korzystać. Zerknijcie również na listę startową, jaki macie nadany numer startowy. Zerknijcie na pogodę i pomyślcie, jakie przygotować sobie rzeczy na niedzielę, aby nie przemarznąć. Cóż jeszcze no może jak będą chętni na sobotni koncert Bratanków na Grudziądzkim Rynku o godzinie 18.00 to możemy się wybrać czy sami, czy z rodziną czy z przyjaciółmi z AB. Tak na koniec to dalej prowadzę zbiórkę na sylwestra, na stowarzyszenie, na bieg dla wośp, więc w trakcie podróży będzie okazja się ze mną rozliczyć. Wystarczy na dziś, więc pozdrawiam i życzę miłego dnia Andrzej.

[maratończyk]

My się zimy nie boimy. Dlaczego?

http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/11 ... y-dlaczego

[maratończyk]

Kolejna partia zdjęć dotycząca wspomnień andrzejkowych. Cóż to była za zabawa. Tak się właśnie bawią biegacze.

https://plus.google.com/105079951257525 ... T5MKuALsbk

[maratończyk]

The Runners Świecie
Witajcie mamy coś Mega do polecenia !!! , dziś byliśmy na specjalnych badaniach u naszej zaprzyjaźnionej dietetyk Małgosi Wojdyło która gościła na Konferencji sportowej , sprzęt który testowaliśmy rewelacyjny , analizuje nasze ciało pod wieloma względami , moje wyniki mnie zaskoczyły w najbliższą sobotę tylko dla Was i analiza badania gratis !!! szczegóły na temat badani poniżej :

Jak działa InBody?

Analizator InBody dokonuje pomiaru bioimpedancji, która polega na zmierzeniu całkowitego wypadkowego oporu elektrycznego ciała, poprzez użycie prądu o danej częstotliwości i natężeniu przy zastosowaniu zestawu elektrod powierzchniowych połączonych z analizatorem komputerowym. Jest to idealna, jak do tej pory, metoda analizy składu ciała ponieważ stanowi wiarygodny, nieinwazyjny, bezpieczny i skuteczny sposób badania składu ciała u osób zdrowych i cierpiących na różne choroby. Test InBody umożliwia ocenę zmian składu ciała podczas programu dietetycznego i/lub ćwiczeń fizycznych przez co możliwe staję się maksymalne zindywidualizowanie diety oraz dobranie programu treningowego. Masa ciała, jaką odczytuje się na wadze, nie dostarcza informacji na temat ilości tkanki tłuszczowej i mięśni lub ogólnego nawodnienia i kondycji organizmu. Wyliczenie samego wskaźnika masy ciała (BMI,body mass index, wskaźnik masy ciała) także nie stanowi wystarczającej podstawy do określenia składu ciała człowieka, a tym bardziej do skomponowania odpowiednio zindywidualizowanej diety. Natomiast skład ciała badany metodą bioimpedancji daje informację o kluczowym znaczeniu — proporcję mięśni do tłuszczu. W ten sposób dzięki otrzymanemu składowi ciała może dobrać odpowiednią terapię dietetyczną, mającą na celu na przykład schudnięcie lub przybranie na wadze przy jednoczesnym uzyskaniu korzystnego stosunku tkanki mięśniowej do tłuszczowej.
W praktyce prawidłowo wykonana analiza składu ciała w połączeniu z indywidualną dietą i odpowiednimi ćwiczeniami może stanowić bazę dla zapobiegania i leczenia chorób cywilizacyjnych, takich jak: nadwaga, otyłość, cukrzyca, nadciśnienie czy też choroby układu krążenia.
Technologia zastosowana w analizatorze Inbody370 pozwala na bardzo dokładne i powtarzalne wyniki. Analizatory firmy Biospace podczas analizy składu ciała nie uwzględniają danych empirycznych takich jak wiek, płeć, budowa ciała . Oznacza to, że niezależnie jaki wiek/płeć wpisze badana osoba jej skład ciała będzie adekwatny do stanu faktycznego.
Jak przygotować się do analizy?
Dokładność testu z użyciem analizatora składu ciała zależy od badanego i środowiska w którym test jest wykonywany. W związku z tym, pewne kroki powinny zostać zachowane w celu zapewnienia dokładności wyników.
• pomiar wykonywany jest boso (zawsze należy ściągnąć obuwie, skarpetki czy rajstopy)
• aby pomiar był jak najdokładniejszy należy ściągnąć okrycie wierzchnie
• pomiaru dokonuje się minimum 2 godziny po posiłku
• w ciągu ostatnich 12 godzin przed analizą nie należy wykonywać intensywnego wysiłku fizycznego
Przeciwwskazania do wykonania analizy składu ciała:
• ciąża,
• rozrusznik serca
Jakie parametry bada test InBody?
DOROŚLI:
• całkowita zawartość wody w organizmie,
• białko,
• minerały kostne i bezkostne,
• masa tkanki tłuszczowej,
• sucha masa ciała,
• beztłuszczowa masa ciała,
• masa ciała,
• masa mięśni szkieletowych (SMM),
• BMI, procentowa zawartość tkanki tłuszczowej,
• WHR wskaźnik talia biodro,
• ocena odżywiania (białko, minerały, tłuszcz),
• postępowanie wagowe (masa ciała, SMM, tkanka tłuszczowa),
• diagnoza otyłości (BMI, PBF, WHR),
• kontrola masy ciała (kontrola masy ciała, kontrola tkanki tłuszczowej, kontrola mięśni),
• segmentalna szczupła masa ciała, segmentalna tkanka tłuszczowa,
• planowanie ćwiczeń, skala fitness, podstawowa
• przemiana materii (BMR).
DZIECI:
• zawartość wody w organizmie,
• białko,
• substancje mineralne,
• zawartość tkanki tłuszczowej w organizmie,
• masa ciała,
• masa mięśni szkieletowych,
• ocena segmentalnej szczupłej masy ciała,
• wykres wzrostu (wzrost, masa ciała),
• docelowa masa ciała,
• kontrola masy ciała,
• kontrola tkanki tłuszczowej,
• kontrola mięśni,
• BMI,
• procentowa zawartość tkanki tłuszczowej w organizmie,
• stopień otyłości dziecka,

[Da_Vido]

No dobrze –życzenia mikołajkowe już były , więc kilka spraw informacyjnych. Zacznę od tego, że w sobotę jak ustaliliśmy trening AB wyjątkowo odwołany, ale jak się znajdą chętni na kilka kilometrów truchtu przed Toruniem to nie widzę przeszkód, aby się o godzinie 09.00 przed plażą miejską pojawili. Dobrze by było, aby dali znać na forum czy będą to ewentualnie pomoże podjąć decyzje niezdecydowanym.

Zapraszam w sobotę na 9:00 na trening. Start jak zawsze spod plaży miejskiej. Przebiegniemy delikatnym tempem 6 km (odcinek przy dawnej strzelnicy wojskowej). W szczególności mile widziane osoby startujące w niedzielnym półmaratonie. Przygotujemy organizm do biegu w niesprzyjających śniegowo-roztopowych warunkach.

[piotrekh]

Jak działa InBody?

Wszystkie analizatory składu ciała, których metoda pomiaru polega na postawieniu stóp na metalowe elektrody w podstawie lub chwyceniu metalowych elektrod rękami, są mało wiarygodne, gdyż wynik pomiaru jest uzależniony od:
1. stopnia wilgotności stopy i/lub dłoni (pot!)
2. stanu naskórka na stopie/dloni (zrogowacenia, itp.).
Stan skóry nigdy nie jest jednakowy, nawet u tego samego pacjenta - np. po kilku tygodniach na wizycie kontrolnej. Można otrzymać wyniki z baaaardzo szerokim marginesem błędu.
Zupełnie inaczej wygląda to w analizatorach gdzie stosuje się elektrody naklejane na wierzchnią (delikatną) stronę dłoni i stopy. Spotkałem takie analizatory - wynik jest zawsze powtarzalny i dokładny, nie zależy od stanu skóry (przed naklejeniem elektrod przemywa się punkty pomiaru spirytusem). Ponadto w tego typu analizatorach zalecana jest pozycja leżąca (nie do wykonania w wymienionym aparacie) - jest to pozycja , w której płyny organiczne są równomiernie rozłożone w organiźmie - to również gwarantuje znacznie dokładniejsze pomiary. Dlatego, analizatory z naklejanymi elektrodami spotyka się głównie w ośrodkach medycznych i naukowych, gdzie dokładność i powtarzalność wyników (a nie "uśrednianie") jest bardzo istotna.

[maratończyk]

Witam Was drodzy biegacze milutko, pozdrawiam cieplutko :uuusmiech: . Poranków jak marzenie, chwil, które dają zadowolenie wielu radości bez zbędnych złości . Dzisiaj sobota troszeczkę inaczej, bo bez naszego wspólnego cotygodniowego treningu przynajmniej dla tych osób, co jutro jadą na półmaraton do Torunia. Wy macie odpoczywać, nawadniać się i ładować w siebie makarony . Co innego ci, co zostają na miejscu dla was nie ma żadnych przeszkód. Śmiało możecie iść pobiegać . Pamiętajcie żeby się odpowiednio przygotować na wyjazd. Wieczorem spakujcie się zabierając odpowiednie rzeczy na odpowiednią pogodę. Proponuje zabrać z sobą również obuwie na przebranie, bo te, w którym będziecie biegli może ulec przemoczeniu. Wiadomo nie od dziś, że mokre stopy to zalążek do szybkiego przeziębienia. Po 21 km również i rzeczy będą przepocone i wilgotne, więc też należałoby się przebrać w coś suchego.

[maratończyk]

Każdy biegacz to... dupek?

http://polskabiega.sport.pl/polskabiega ... xSport2img

Dlaczego biegacze są tacy fajni?

http://polskabiega.sport.pl/polskabiega ... xSport2img

[maratończyk]

Praktyczna informacja dla jadących jutro do Torunia. Jeżeli komuś wygodniej to zatrzymamy się jeszcze na przystanku autobusowym przy Realu i z stamtąd zabierzemy chętne osoby jak Kamila, Wojtek. Od razu mówię, że inne przystanki nie wchodzą w rachubę a ten jest nam po drodze na Toruń.

[maratończyk]

Jeszcze jeden przystanek wypłakał u mnie Rafał, więc autobus zatrzymamy w Mniszku dla jadących jutro do Torunia. Czyli ruszamy 07.30 z parkingu przy MacDonaldzie następnie zatrzymujemy się na przystanku koło Reala i w Mniszku za światłami. Jeszcze jakieś życzenia do Prezesa.

[Da_Vido]

Na dzisiejszym porannym treningu stawili się Alicja, Jarek i Piotrek. Ruszyliśmy na leśne ścieżki podziwiać pierwsze objawy zimy i zniszczenia pozostałe po huraganie. Trochę wiało ale dobrze się biegło. Po takim treningu w tempie konwersacyjnym jesteśmy fizycznie i psychicznie przygotowani do startu w jutrzejszym półmaratonie.

[maratończyk]

Na dzisiejszym porannym treningu stawili się Alicja, Jarek i Piotrek. Ruszyliśmy na leśne ścieżki podziwiać pierwsze objawy zimy i zniszczenia pozostałe po huraganie. Trochę wiało ale dobrze się biegło. Po takim treningu w tempie konwersacyjnym jesteśmy fizycznie i psychicznie przygotowani do startu w jutrzejszym półmaratonie.

To widzę że prawdziwi twardziele z was No to jutro w autobusie patrz poniżej