Też tam biegam, niestety z racji godzin pracy zwykle po ciemku (z czołówką).kachita pisze:Nie inaczejkojer pisze:Czyżby park grabiszyński?
Przydałoby się tam choć trochę latarni
Moderator: infernal

Też tam biegam, niestety z racji godzin pracy zwykle po ciemku (z czołówką).kachita pisze:Nie inaczejkojer pisze:Czyżby park grabiszyński?



To następnym razem biegnij szybciej, będzie więcej czasu, żeby się wyspać.Gryzzelda pisze:i co Kachita, jaki mialas czas w tym polmaratonie cosmy go w nocy biegly? Mi na osmym km zadzwonil budzik... ale jestem niewyspana....

Gryzzelda pisze:i co Kachita, jaki mialas czas w tym polmaratonie cosmy go w nocy biegly? Mi na osmym km zadzwonil budzik... ale jestem niewyspana....

o proszę, widzę, że zemsta biblotekarek już Cie dopadła.kachita pisze: ale łeb napier*ala. W związku z tym moje odchudzanie się oraz regularne brzuszki i pompki poszły chwilowo w odstawkę, bo z napier*alającą głową moja słaba silna wola jest słabsza niż zwykle






