
Mihumor daj już sobie spokój z bieganiem, bo jak jeszcze ten rekord wyśrubujesz to będzie mi bardzo ciężko Cię pokonać xDD!
A całe moje bieganie przecież opiera się na tym że, każdy Twój pojedynczy muszę prędzej czy później pobić:)
To tyle jeżeli chodzi o żarty, poza tym mogę złożyć kolejne gratulację i życzyć teraz zasłużonego odpoczynku...
PS. I jeszcze jedno pytanie: nie uważasz że ból nóg mógł być spowodowany, ciut za słabo amortyzowanymi butami ?
Przeleciałem maraton w Faasach 300 xD, więc wiem o czym mówię :D