Jak podnosicie odporność?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
kambodja
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 287
Rejestracja: 20 cze 2013, 08:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cava pisłała o acai - prawda jest taka, że wszelkie preparaty z acai w Polsce zawierają zaledwie kilka procent tego owocu.
Można kupić saszetki z mrożonym acai - i to wtedy jest prawdziwy prawie 100% acai - najfajniej jest go zmiksować z bananaem, dodać musli i śniadanko pyszne i zdrowe.
Acai to bomba wit. C i innych cudów.
Saszetki mrożone były kiedyś dostępne w Smaku Natury i Smakach Świata, nie wiem jak teraz.
Koszt był ok. 12 PLN za jedną saszetkę.
W Brazylii objadają się acai zmiksowanym z bananami i posypką z musli :ble:
Zaczęłam biegać pod koniec maja 2013 i chyba się uzależniłam
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Rambor
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 28 sie 2013, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bardzo dużo owoców i warzyw szczególnie tych sezonowych.
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kowalus pisze:
wow, super :)
Możesz dodać jakie pokarmy wysuszają?
Wiem, by unikać zaflegmiających jak nabiał - szczególnie, że raz w roku zawsze mam zatoki :/
No, cytrusy wychładzają - ale podobno bardzo dobrze jest rano na czczo pić szklanke wody z sokiem z 1 cytryny - by zalkalizować i odkwasić organizm. Czy zimą tego nie warto robić???

Kowalus, poeksploruj sobie obszary dotyczące filozofii żywienia człowieka w ujęciu medycyny chińskiej.
Wprawdzie pewnie zaraz ktoś wyskoczy, że znów szerzę poglądy światłoćmiace i zabobony :hejhej: , ale dla mnie 3000 lat tradycji holistycznego podejścia do zdrowia człowieka z położeniem głównego nacisku na prewencję, to jest potęga przed którą warto pochylić głowę.

Myślę, ąe bardzo by Ci to odpowiadało i dużo korzyści byś z tego wyciągnął.
Podstawą jest dopasowanie diety do danej osoby i jej potrzeb a nie unifikacja.
To, że ja potrzebuje wysuszać i dodawać gorąca żeby utrzymać równowagę, nie znaczy że Ty masz tak samo. Możesz potrzebować zupełnie czego innego. :-)
Najpierw trzeba wiedzieć jak funkcjonuje nasz organizm, jakie narządy należy wzmacniać a jakie są w stanie nadaktywności.
Ja skorzystałam z rad lekarza medycyny chińskiej. Potem jeszcze sprawdziłam to co mi zalecił u innego.
Obaj mi powiedzieli to samo.

Grzeją głownie korzenne i ostre przyprawy, oraz potrawy neutralne podawane na gorąco. Nawet produkty zaflegmiające, wychładzajace, można zrównoważyć odpowiednimi dodatkami.
Bardzo wysusza np. kasza jaglana.


W ramach alkalizacji (i nie tylko rano, ale np. po ciężkim treningu) można stosować ocet jabłkowy.
Szklanka ciepłej wody, łyżeczka miodu, + 2 łyżeczki octu jabłkowego.
Tylko to musi być ocet typu EKO- nie filtrowany, nie destylowany. Taki ocet jest mętny, ma wyraźny kolor, i pod nutą octu dość przyjemny aromat.

Albo imbir- , wieczorem do szklanki ciepłej wody dać kilka cienkich plastrów imbiru, łyżeczkę miodu, rano kapnąć gorącej wody żeby nie pić zimnego.
Zimne jedzenie, napoje powodują skurcz jelit (bo jelita jak każde mięśnie kurczą się pod wpływem zimna) i upośledzają trawienie.


Tak na szybko z tego co można poczytać, to przychodzi mi na myśl Ciesielska. Tak przejrzałam blogi które wyskakują po wpisaniu :kuchnia 5ciu przemian, ale nie bardzo mnie zachwyciły. Raczej bym nie czerpała informacji z takich blogów.
Awatar użytkownika
Kardiooa
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 19 paź 2013, 17:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jem cytryny;)
Kardio
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 21 paź 2013, 15:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Odporność podnoszę bieganiem, niepoddawaniem się chorobie, spożywaniem odpowiedniej ilości owoców/warzyw i uzupełnianie wszystkich witamin:)












___________________
Nowoczesne biuro rachunkowe "w chmurze" biuro rachunkowe poznań Dostępne wszędzie-online Pełna obsługa i wygoda Sprawdź Sam!
Ostatnio zmieniony 02 sty 2014, 14:06 przez Kardio, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Elgrand
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 28 paź 2013, 23:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nic odkrywczego nie zaproponuję - witamina C, miód, mleko z miodem, sok malinowy, krótkie spacery chłodnym popołudniem. Czytałem ostatnio, że lekarze uważają sok malinowy za zwykłą ściemę, ale ja lubię, rozgrzewa mnie taka herbata. A, i jeszcze pigwa do herbaty.
krzych73
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 23 wrz 2012, 22:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Więcej biegam zimą (tj. regularniej) i piję równie intensywniej, lub bardziej, czerwone wino.

powodzenia

K.
Klanger
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1241
Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Chodzenie lub skakanie na skakance kilka minut dziennie boso na śniegu (jak jest śnieg), na mrozie, potem mycie stóp zimną wodą. Czasami wycieczki bose po śniegu - tak między 500-1000 metrów.

Reszta jak wyżej - dieta z dużą ilością warzyw, i owoców i bieganie lekko ubranym.
Przemek 23
Wyga
Wyga
Posty: 83
Rejestracja: 03 gru 2007, 16:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Małopolska

Nieprzeczytany post

Z całym szacunkiem- ale czego byście nie wymyślili- to i tak morsowania nie przebije. Regeneruje, odmładza i uodparnia najlepiej.
trening jest częścią mnie...
maniek669
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 316
Rejestracja: 28 sie 2013, 15:20
Życiówka na 10k: 56:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

haha... dobry wątek...
ja nie choruję (jakieś 2 lata) odkąd jem niskowęglowodanowo, wysokotłuszczowo, i morsowanie się przy tym prawdopodobnie chowa :)
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Przemek 23 pisze:Z całym szacunkiem- ale czego byście nie wymyślili- to i tak morsowania nie przebije. Regeneruje, odmładza i uodparnia najlepiej.
Dlatego bo przy sporym ochłodzeniu ciała występuje nadprodukcja, wyszczyk białych ciałek i innych komórek odpowiedzialnych za procesy odpornościowe, gdzieś to kiedyś czytałem, dość spory artykuł i dosyć ciekawy.


Moje sposoby na zapobieganie lub miejscowe przeleczanie:
D3 w 2/3x większej dawce co 2 dni fest pomaga
Czosnek
Propolis robiony, nie te padło z apteki
herbata z liści maliny, ale lepsza jest z patyków
rumianek
lipa
szałwia
pokrzywa
płukanie solą z wodą, mieszacie sól aż się przestanie rozpuszczać wtedy jest ok
płukanie woda + woda utleniona + 1 kropla jodyny
roztwór z końcówek sosny
roztwór z mrówek
engystol
wapno + magnez
inhalacje różnego rodzaju
moczenie nóg w gorącej wodzie
olejek kamforowy
bańki
itd...w Google jest tego więcej wystarczy spróbować czy działa
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
ODPOWIEDZ