
40. BMW Berlin Marathon
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 407
- Rejestracja: 23 maja 2006, 13:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
U mnie można powiedzieć, że tradycyjnie. Tzn. nas rolkach na maksa, na połówce wynik dający szanse na dobry wynik, szedłem jak burza do jakiegoś 23 km, ale potem grupa z którą jechałem mi uciekła i nie było się kogo uczepić, albo nie było sensu, bo kiepsko jechali. Dopiero po 32 km podłapałem jakieś ambitnie jadące grupy, ale straty na tych kilometrach jazdy samemu były już duże. A poza tym wyszły niestety braki treningowe, bo rolki potraktowałem w tym roku lajtowo, na końcu siadły mi kostki i skończyła się szybka jazda. Wynik taki raczej fitnessowy, 1:40. Dzisiejsze "długie wybieganie" zacząłem w tempie na 3:35 na zasadzie "ciekawe ile dam radę", ale po 15 km zacząłem odpuszczać, bo zajechanie się lub złapanie kontuzji na miesiąc przed następnym maratonem byłoby niezbyt mądre. Ostatecznie wyszło 3:54, więc wynik zgodnie z rozsądnymi oczekiwaniami. A impreza jak zwykle super. Na szczęście zielony numer (Jubilee Club) bardzo ułatwia życie. Przy odbiorze numerów osobne stanowisko i z 5 osób w kolejce. Na starcie szatnia przy samym wyjściu do sektorów. Na przyszły rok będę miał zielony numer również na rolkach, bo to był mój 10. Berlin. I oczywiście nie zamierzam rezygnować ze startów 

- Bergerac
- Wyga
- Posty: 68
- Rejestracja: 01 mar 2008, 15:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No a ja czuje niedosyt wprawdzie poprawilem zyciowke o 2 minuty ale mialo byc 3 :30 a wyszlo 3:40:43 . Wszystko szlo pieknie do 34 km , pozniej moje uda zdretwialy i dupa blada, jest to dla mnie priorytet do poprawy. Wydolnosc i samopuczenie, trasa i pogoda byly rewelacyjne. Mamusie oszukasz, tatusia oszukasz ale maratonu nie oszukasz:)Pozdrowienia dla chlopakow z Wroclawia spotkanych w metrze.
Bieganie ,bieganie i jeszcze raz bieganie
-
- Wyga
- Posty: 62
- Rejestracja: 24 lut 2013, 18:14
- Życiówka na 10k: 00:34:58
- Życiówka w maratonie: 2:50:06
2.56.38 - było cudownie. Atmosfera była niepowtarzalna - mieszkańcy Berlina naprawdę kochają tę imprezę. Chciałbym obejrzeć jakąś retransmisję, aby na spokojnie zobaczyć te wszystkie ładne miejsca, przez które przebiegaliśmy. Zwykle jest tak, że gdy biegniemy na wynik, niewiele pamiętamy z trasy. Przynajmniej ja tak mam 

5 km - 17:05 (ParkRun Kalisz 2017)
10 km - 34:58 (Maniacka Poznań 2017)
15 km - 56:58 (Bełchatów 2013)
21,097 km - 1:18:45 (Ostrów Wielkopolski 2018)
42,195 km - 2:50:06 (Orlen 2016)
10 km - 34:58 (Maniacka Poznań 2017)
15 km - 56:58 (Bełchatów 2013)
21,097 km - 1:18:45 (Ostrów Wielkopolski 2018)
42,195 km - 2:50:06 (Orlen 2016)
-
- Wyga
- Posty: 72
- Rejestracja: 17 paź 2012, 18:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A ja musze powiedzieć o jednym wielkim niedopracowaniu. Dla wolniejszych biegaczy zabrakło medali. Ja wiem ze nie dla medali się biega ale moja przyjaciółka biegla maraton 1 raz i dobiegając usłyszała że sorry medali nie ma. Tak moim zdaniem nie powinno być
-
- Wyga
- Posty: 93
- Rejestracja: 22 kwie 2013, 07:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A ja trochę z innej beczki.
przy rejestracji na półmaraton berliński w marcu 2014 przy płatnościach jest pytanie o koszulkę (adidas Funktions-T-Shirt (30.00 EUR)
The event-shirt from adidas (Function-Shirt) for 30 EUR in advanced order (instead of 35 EUR on main sale at the expo).
czy chodzi tu o koszulkę z półmaratonu czy z expo?
przy rejestracji na półmaraton berliński w marcu 2014 przy płatnościach jest pytanie o koszulkę (adidas Funktions-T-Shirt (30.00 EUR)
The event-shirt from adidas (Function-Shirt) for 30 EUR in advanced order (instead of 35 EUR on main sale at the expo).
czy chodzi tu o koszulkę z półmaratonu czy z expo?
- Buster
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 08 wrz 2013, 16:59
- Życiówka na 10k: 45:47
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Kontakt:
To faktycznie straszna lipa. Jak na niemiecki ordnung to jestem zaskoczony, przecież wiedzą dokładnie ile osób startuje. Ja bym chyba sie rozpłakałbjakbiedronka pisze:A ja musze powiedzieć o jednym wielkim niedopracowaniu. Dla wolniejszych biegaczy zabrakło medali. Ja wiem ze nie dla medali się biega ale moja przyjaciółka biegla maraton 1 raz i dobiegając usłyszała że sorry medali nie ma. Tak moim zdaniem nie powinno być

Biegam by żyć
www.biegambyzyc.blogspot.com
www.biegambyzyc.blogspot.com
-
- Wyga
- Posty: 62
- Rejestracja: 24 lut 2013, 18:14
- Życiówka na 10k: 00:34:58
- Życiówka w maratonie: 2:50:06
Kolego, za darmo to możesz dostać w zęby w ciemnej uliczce, choć czasem i na to trzeba zasłużyć. Za koszulkę musisz zapłacić 30 euro, ale tę samą koszulkę możesz zakupić w tej samej cenie na Expo. Myślisz, że chipa też dostaniesz za darmo? Mylisz się. Za chipa musisz zapłacić 6 euro i oddać go na mecie; jeśli tego nie zrobisz, staniesz się uboższy o ok. 30 euro.Pawelski pisze:czy to oznacza, że w pakiecie nie ma koszulki, tylko trzeba osobno zamawiać?
W pakiecie startowym berlińskiego maratonu znajdziesz: bardzo ładny i funkcjonalny firmowy worek, numer startowy, gąbkę, ulotki reklamowe, torebkę izotoniku do rozpuszczenia w szklance wody oraz paczkę orzeszków.Agrafek w pakiecie startowym nie ma; musisz je sobie pobrać samodzielnie. Za darmo

PS. Ciekawostka: numery startowe w Berlinie są drukowane na miejscu, co znacznie przyspiesza proces rejestracji.
5 km - 17:05 (ParkRun Kalisz 2017)
10 km - 34:58 (Maniacka Poznań 2017)
15 km - 56:58 (Bełchatów 2013)
21,097 km - 1:18:45 (Ostrów Wielkopolski 2018)
42,195 km - 2:50:06 (Orlen 2016)
10 km - 34:58 (Maniacka Poznań 2017)
15 km - 56:58 (Bełchatów 2013)
21,097 km - 1:18:45 (Ostrów Wielkopolski 2018)
42,195 km - 2:50:06 (Orlen 2016)
-
- Wyga
- Posty: 72
- Rejestracja: 17 paź 2012, 18:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Teoretycznie mogli wziąć medal z mini maratonu ale sorry biegli w maratonie. Coz powiedzialam jej żeby napisała do organizatorów. Zobaczymy. W Wiedniu jak na polowce zabrakło to dosylali.
- 1vivaldi
- Wyga
- Posty: 55
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:57:46
Ja tez jestem zadowolony ze swojej zyciowki 3:30:43, choc mam niedosyt przez te 43 sekundy. Na Garminie wyszlo mi, ze przebieglem 43 km, mimo, ze nie wyskoczylem w miedzyczasie na Octoberfest
Moze powienienem na przyszlosc bardziej trzymac sie niebieskiej linii?

- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Pewnie, że GPS przekłamuje - sam się o tym przekonałem
Biegłem praktycznie cały czas trzymając się założeń na 2:55. Czułem, że w takim stanie jakim byłem w dniu maratonu na nic więcej nie dam po prostu rady. Prawdę mówiąc to wszystko poniżej 3 brałbym w ciemno
Ale wracając do GPS to faktycznie, w momencie jak na wyświetlaczu pojawił się dystans 42,2 miałem czas około 2:54:XX. Z tym, że do mety wciąż miałem ponad pół kilometra 
Aczkolwiek nie będę czarował - jestem strasznie zadowolony z czasu jaki udało mi się tam wykręcić. Idąc na start miałem zapuchnięte oczy, bóle głowy, krwotok z nosa, zawalone gardło i zatoki. Temperatury wolałem nie mierzyć. Bóle stopy i pośladka nie odpuściły. Do tego dwa dni stołowania się w lokalnych piekarniach też swoje zrobiły. Ogólnie szedłem tam jak na skazanie, więc tym bardziej jestem zadowolony z tego co udało się wybiegać.
Dzisiaj ciężko mi się w ogóle poruszać. Wszystkie kontuzje tylko się pogłębiły. Choroba się nasiliła. Coś czuję, że jeszcze przez długi okres będę boleśnie pamiętał ten bieg. Ale było warto!
Gratuluję wszystkim osiągniętych wyników!



Aczkolwiek nie będę czarował - jestem strasznie zadowolony z czasu jaki udało mi się tam wykręcić. Idąc na start miałem zapuchnięte oczy, bóle głowy, krwotok z nosa, zawalone gardło i zatoki. Temperatury wolałem nie mierzyć. Bóle stopy i pośladka nie odpuściły. Do tego dwa dni stołowania się w lokalnych piekarniach też swoje zrobiły. Ogólnie szedłem tam jak na skazanie, więc tym bardziej jestem zadowolony z tego co udało się wybiegać.
Dzisiaj ciężko mi się w ogóle poruszać. Wszystkie kontuzje tylko się pogłębiły. Choroba się nasiliła. Coś czuję, że jeszcze przez długi okres będę boleśnie pamiętał ten bieg. Ale było warto!
Gratuluję wszystkim osiągniętych wyników!

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 01 paź 2013, 09:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
4:15:50 - to dopiero mój drugi maraton, czas lepszy o 18 min od wcześniejszego, 4 godziny planuję złamać na trzecim
Naprawdę udana impreza, świetna atmosfera, warunki pogodowe i rewelacyjny doping zarówno ze strony bardziej zorganizowanych grup jak i indywidualnych przechodniów, choć polskich flag mogło być więcej
Podziękowania dla tych wszystkich, którzy byli i wspierali.


- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt: