WITAM WSZYSTKICH,.
ZAMIERZAM WYSTARTOWAĆ 29.09 W MW BĘDZIE TO MÓJ PIERWSZY START ZOSTAŁO ZALEDWIE KILKA TYG A WCALE NIE CZUJE SIE W SZCZYTOWEJ FORMIE A GORZEJ ZACZĘŁY MNIE NĘKAĆ PRZEDZIWNE KONTUZJE I OBAWY,
ZAPRASZAM INNYCH POCZĄTKUJĄCYCH ,, MARATOŃCZYKÓW ,,DO DZIELENIA SIĘ WRAŻENIAMI I WYNIKAMI Z PRZYGOTOWAŃ .
- CO WAS GRYZIE CO TRAPI JAK RADZICIE SOBIE ZE STRESEM ZWIĄZANYM ZE STARTEM
debiUtanci na 35 MW
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 316
- Rejestracja: 28 sie 2013, 15:20
- Życiówka na 10k: 56:00
- Życiówka w maratonie: brak
witam również
jestem debiutantem na maratonie - w swojej karierze walnąłem jeden półmaraton warszawski, po którym mało nie umarłem
.
Ale całe lato treningu daje mi nadzieję na przebiegnięcie 42km w 4:40, może 4:30 (połówkę miałem 2:17, ale troszkę kilometrów walnąłem od tamtej pory). W każdym razie, nawet jak przebiegnę w 6:00 to na mecie chyba się popłaczę ze szczęścia - na razie codziennie bardziej się boję tych 42 km
pozdrawiam wszystkich debiutantów i nie tylko,

jestem debiutantem na maratonie - w swojej karierze walnąłem jeden półmaraton warszawski, po którym mało nie umarłem

Ale całe lato treningu daje mi nadzieję na przebiegnięcie 42km w 4:40, może 4:30 (połówkę miałem 2:17, ale troszkę kilometrów walnąłem od tamtej pory). W każdym razie, nawet jak przebiegnę w 6:00 to na mecie chyba się popłaczę ze szczęścia - na razie codziennie bardziej się boję tych 42 km

pozdrawiam wszystkich debiutantów i nie tylko,