Zaczynam biegać

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
michal4923
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 27 sie 2013, 12:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam. Postanowiłem zacząć biegać, powodem jest moja otyłość i słaba kondycja. Ogólnie chciał bym was prosić o wskazówki jak biegać, chodzi mi o konkretnie dystans i tempo i w jaki sposób sobie z czasem podnosić poprzeczkę. Znalazłem sobie fajną trasę, mam zamiar biegać "pętle" po około 3,5km. Dziś rano biegłem z aplikacją endomondo i tak wyglądają obecne wyniki:
Dystans: 10.71km
Czas: 1:01:39
Międzyczasy:
1. 5:03
2. 4:55
3. 5:25
4. 5:22
5. 5:29
6. 6:01
7. 6:30 (przerwa na siku)
8. 5:35
9. 6:30
10. 5:59

Proszę o pomoc w ogarnięciu wszystkiego żeby moje bieganie od początku miało ręce i nogi. Pozdrawiam.
PKO
Awatar użytkownika
whitemamba
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 467
Rejestracja: 06 lip 2012, 09:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zwolnij troszkę przede wszystkim bo widać, że nie idzie ci utrzymywanie tempa
Zmiana kodu 3 z przodu:)
10km- 39.04 @3:54 pace
HM- 1:29:03 in progress
M- 3:14:12 in progress
Wawryk
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 27 sie 2013, 19:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przy otyłości, na początek za ostro.
pit78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 579
Rejestracja: 23 lut 2011, 11:04

Nieprzeczytany post

Jeżeli zacząłeś biegać, nie masz kondycji i masz nadwagę, to tempo 5min/km jest ZDECYDOWANIE za szybkie.
Zacznij od marszobiegów i tempa biegu, przy którym jesteś w stanie rozmawiać.
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

pit78 pisze:Jeżeli zacząłeś biegać, nie masz kondycji i masz nadwagę, to tempo 5min/km jest ZDECYDOWANIE za szybkie.
Zacznij od marszobiegów i tempa biegu, przy którym jesteś w stanie rozmawiać.
No ok - niech kolega faktycznie zwolni. Ale żeby przechodzić do marszobiegów skoro jest w stanie przebiec ciągiem ponad 10 kilometrów?
Ja bym zwolnił, ale jednak nie wplatał w to bieganie marszu. No chyba, że pojawią się jakieś problemy, czego oczywiście nie życzę!

Powodzenia
michal4923
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 27 sie 2013, 12:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ok więc będę biegał wolniej i równym tempem. Powiedzcie mi co zrobić gdy będę czuł że zrobiłem postęp i takie bieganie nie stanowi żadnego wyzwania? Dołożyć kilometry czy biec szybciej?
Mar.co
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 685
Rejestracja: 17 lis 2012, 17:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

michal4923 pisze:Ok więc będę biegał wolniej i równym tempem. Powiedzcie mi co zrobić gdy będę czuł że zrobiłem postęp i takie bieganie nie stanowi żadnego wyzwania? Dołożyć kilometry czy biec szybciej?
Najpierw dojdź do poziomu czterech godzinnych biegów w tygodniu, na niskim zmęczeniu. Później poczytaj o różnicowaniu treningu i rodzajach treningów i sam sobie dobierz plan. I nie spiesz się jak masz nadwagę, bardziej skup się na zdrowym powolnym bieganiu i utracie tłuszczu niż na rekordach prędkości.
krakow2000
Wyga
Wyga
Posty: 140
Rejestracja: 12 sie 2013, 20:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja też niedawno zacząłem biegać, też mam lekką nadwagę (13 kg to taka minimalna nadwaga :) )... mogłem biec dłużej ale się męczyłem po pewnym czasie... skorzystałem z 1 planu treningowego (znajdziesz je na forum) i mimo iż wydawało mi się iż 3 min biegu i 1 marszu (przeplatane z wymachami, rozciąganiem) to mało (dla ciebie, ale możesz zwiększyć czasy i zmniejszyć marsz) ale po 3 dniach takiego biegania zauważyłem iż lepiej wpływa to na mnie niż ciągły bieg tudzież męczenie się... no i tętno na takim poziomie aby przez telefon rozmawiać... u mnie się to sprawdza i daje dobre efekty mimo iż spokojnie z 10 min mógł bym biec ale nie wiem czy takie interwały bym podołał :) a już na pewno nie miał bym tętna na poziomie normalnej rozmowy przez fona .... tak to robię około 2+ kilometrów (wg zumi to 3,3km) - nie używam edmondo bo nie mam smartfona a wole info o interwałach więc inny program używam - w 30 min (3/1 interwał) ty możesz zwiększyć sobie dystans oczywiście... na koniec interwału robię sobie kilka minut marszu zanim usiądę i odpocznę. No i bieg/marsz bez przysiadania na złapanie oddechu.
Ostatnio zmieniony 30 sie 2013, 14:47 przez krakow2000, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
mungo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 12 lip 2012, 22:21
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 3:23:50
Lokalizacja: Jastarnia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

16 wskazówek? łoooł :orany: Ja Ci dam dwie - pierwsza to jak najwięcej ruchu, druga to MŻ - mniej żreć. Starczy na pewno :) A co do wspomnianych marszobiegów, to jeśli osoba potrafi biec przez godzinę, to wg mnie byłyby one cofaniem się a nie postępem.
krakow2000
Wyga
Wyga
Posty: 140
Rejestracja: 12 sie 2013, 20:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

hall241 pisze:Gratuluję decyzji. Zanim jednak na dobre rozkręcisz się z bieganiem, radziłabym Ci przeczytać ten http://likemed.com/pl/oty%C5%82o%C5%9B% ... oscia.html artykuł. Przedstawia on 16 wskazówek jak walczyć z otyłością. W połączeniu z treningiem biegowym na pewno da oczekiwane rezultaty. Pozdrawiam.
Nie bardzo są mi potrzebne... regularnie tracę na wadze więc nawet nie czytam :)... inna sprawa iż w głównej mierze mój brzuszek był zrobiony z chmiela którego sporo piłem... teraz już nie pijam i jest różnica... do tego więcej ruchu (informatyk)... tak więc dobrze zacząć biegać nawet jak się jest waleniem czy hipopotamem :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ