Turunen pisze:Mam 181cm waga 95kg kilka lat gry w piłkę nożną teraz tylko biegam min 4km zależny od dnia, bo biegam szczególnie po pracy, fakt ćwiczeń wzmacniających nie robię, przed biegami tylko rozciąganie nóg.
Rozumiem, jak tylko będę wiedział ze mogę już normalnie biegać, jutro się okaże, to pojadę niedługo do sklepu i zainwestuje cały dzień nawet by kopic dobre buty by już nie musieć leczyć takich kontuzji, no i oczywiście ćwiczenia tak jak mówisz.
Dodam jeszcze ze dluuugi czas biegałem w strasznie niedopasowanych butach nie biegowych, cierpienia były straszne gdy robiłem 10km, tak ze wiele muszę się jeszcze nauczyć mimo ze trochę już biegam.
Sporo tych kilogramów to fakt.
Udaj się do sklepu i w buty możesz zainwestować po radzie fachowca.
Jeśli dobierzesz prawidłowo obuwie to zobaczysz jak lekko i przyjemnie będzie w porównaniu do poprzednich o których mówisz, że były to męki.
Rozciągasz się przed bieganiem ? A po co ?
Przecież nie masz wtedy spiętych mięśni.
Po biegu są one wymęczone, spięte i skrócone.
Przed biegiem możesz 5 minutek się lekko rozgrzać by już wprawić organizm w podwyższone rytmy.
Rozciąganie delikatne po biegu polecam.
myślę ze to wina botów, za mała amortyzacja na asfalcie i chce kupić adidas energy boost, i tutaj mam pytanie czy warto? czy ktos ma te buty i mi dobradzi, i czy one zalatwia sprawe amortyzacji na asfalcie by kontuzja sie nie odnowila 
