Buty do biegania na początek potrzebuje fachowej porady

Promek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 10 sie 2013, 14:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich biegaczy !!! Zaczynam przygodę z bieganiem jak na razie biegam po 5 lub 6 km 4 razy w tygodniu, biegam w starych pumach które już się za bardzo nie nadają chciał bym kupić buty w tym przedziale ale chciał bym usłyszeć fachową opinię na temat takich butów aby nie wtopić :/ Na oku mam takie oto buty: JOMA FLASH 209 -> koszt 129 zł kolejna para to JOMA SPEED 309 -> koszt 100 zł, Trzecia opcja to buty ASICS PATRIOT 5 najbardziej znana z tych trzech. Patrząc na buty firmy Joma to mają sporo technologii typu: TACOS, FLEXO, SILICON, STABILIS. Chciał bym usłyszeć opinie czy te Jomy i ich technologie to pic na wodę i jak się ma do nich ASICS PATRIOT 5 ??? :)
Ostatnio zmieniony 11 sie 2013, 13:54 przez Promek, łącznie zmieniany 1 raz.
PKO
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

Niestety z butami jak z samochodami- ile wydasz tyle pojezdzisz!!
Nie mowiac o komforcie -ja wybrabym ASICSA
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Większość technologi to pic na wodę. Dotyczy to nie tylko, ani nie przede wszystkim Jomy. W gruncie rzeczy polega to na tym, że producent gdzieś przyklei kawałek bieżnika o innym kolorze, albo przyklei kawałek plastiku do podeszwy i już mamy kolejną "technologię". A już absolutnym hitem są naklejki Asicsa z napisem "Gel", które mają jakoby zapewniać amortyzację :hahaha:
adam1adam pisze:Niestety z butami jak z samochodami- ile wydasz tyle pojezdzisz!!
Kolega wydał 60 PLN i pobiegał około 2k w jednej parze, w tym jednorazowo max 100km.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
rudnickir
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 723
Rejestracja: 23 mar 2013, 22:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

adam1adam radę dałeś że hoho. Gwarantuje że zwykłe znane ekidden50 wytrzymają więcej niż 70% markowych butów biegowych ( a raczej drogich) . Cena działa po części na psychikę człowieka- zapłaciłem to teraz będę latał wręcz a nie biegał:) Na początek nie wartko kupować drogich butów , bo wiele osób rezygnuje po jakimś czasie - a jak człowiek pobiega trochę to sam wie czego potrzebuje.
StudioDobregoStylu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 18 cze 2013, 14:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Też uważam, że wydatek na sam początek nie ma sensu. Nie to, żeby kogoś zniechęcać, ale bywa tak, że ludzie wydają mnóstwo pieniędzy na sprzęt, a potem leży on w szafie. Dotyczy to różnych sportów, w tym biegania. Na początek lepiej jest zainwestować w coś tańszego, a jeśli bieganie stanie się naszym nawykiem - wówczas można pomyśleć o czymś lepszym :)
robbal
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 12 sie 2013, 16:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,
ja biegam/biegałem sporadycznie; głównie w zwykłych halówkach w których grałem wcześniej w piłkę/siatkę, ale ze względu na ogromny dyskomfort, a przy dłuższym biegu lub po dłuższej przerwie w treningu wręcz ból, w stawach kolanowych i kostkach postanowiłem - mając na celu uregulowanie (czytaj: częstsze bieganie) swoich wysiłków fizycznych- postanowiłem kupić na początek niedrogie, ale dobre buty do biegania. byłem zdecydowany na Joma Hispalis 108 ze wzhlędu na atrakcyjną cenę - 120 zł - ale nie znalazłem ich w sklepie lecz w necie - a zawsze lepiej buta przymierzyć i poczuć zanim się go kupi. więc wybrałem się do decathlonu i od dziś posiadam Kalenji kapteren 200 m4. za 150zł. teraz czytam na forach różnych różne opinie i uważam że wybór dobry, na nodze ogromna wygoda - zobaczę co będzie dziś po bieganiu wieczornym.
inwestycja w drogie buty nie zawsze ozxnacza dobry wydatek - nawet dla osób biegających miesięcznie ponad 300km. ktoś pisał że w zwykłych kalenji za 100 przebiegł o wiele więcej km niż w asicsach za 400zł.
a poza tym mój kolega z pracy kupił za 400zł salomony super hiper mega extra na wszystkie możłiwe tereny i po górach, żeby też częściej biegać- zwłaszcza teraz pojechał na mazury. i co? dzwonię wczoraj jak u niego - a on że jego dziewczyna poszła właśnie biegać w zwykłych butach a on siedzi na leżaku obok butów za 400zł i raczej się nie wybierze po pije sobie właśnie piwko. także biegać można nawet boso jeśli się ma samozaparcie, a drogie buty same nie pobiegną.
trzeba zrobić to czego mnie uczył mój były szef - zawsze rozważyć stosunek ceny do jakości, użyteczności i praktycznego zastosowania.
pozdrawiam
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ