
ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
@cava, tylko ostroznie z tymi gaskami w srode, bo to badziewie jak niezaleczone do konca tp lubi sie szybko odnowic, a nie wiem czy dam rade znowu 20km zrobic 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1427
- Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
wielki szacunek, że to ukończyłaśDoroteczka pisze:Wróciłam z gór, relacja tutaj: http://bliczek.pl/gorski-zloty-polmaraton/
Powiem tak, było przeróżnie... wróciłam cała, ale nie do końca zdrowa.

leć szybko do lekarza i daj sobie może na razie spokój z bieganiem. to nie wygląda na jakąś błahostkę, a pewnie wiesz, że upieranie się przy "nic mi nie jest" tylko może pogorszyć sprawę

i daj znać co dalej.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 405
- Rejestracja: 18 cze 2013, 13:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
Doroteczka, gratulacje
Szkoda tych 2 minut, ale i tak masz powód do dumy.

- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Doroteczka, gratuluję odwagi wystartowania i ukończenia tak wymagającego biegu.
Ale chyba czasami lepiej zejść z trasy.
Nogi ma się jedne na całe życie a biegi są co rok te same + co raz to nowe.
A nie da się nóg odkręcić i wymienić na nowe.
Ale chyba czasami lepiej zejść z trasy.
Nogi ma się jedne na całe życie a biegi są co rok te same + co raz to nowe.
A nie da się nóg odkręcić i wymienić na nowe.
- Doroteczka
- Stary Wyga
- Posty: 217
- Rejestracja: 18 mar 2013, 08:48
- Życiówka na 10k: 58:57
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Ksw
- Kontakt:
Dzięki za wsparcie.
Co do zejścia z trasy to nie było o tym mowy...teraz smaruję, mniej chodzę i jest lepiej. A na wizytę czekam...bo niestety czas urlopów. Jestem dobrej myśli, dzisiaj zaczynam ćwiczenia rozciągające, muszę coś robić bo nie wytrzymam, dzisiaj dzień treningu
I pewnie wybiorę się na basen.
Co do zejścia z trasy to nie było o tym mowy...teraz smaruję, mniej chodzę i jest lepiej. A na wizytę czekam...bo niestety czas urlopów. Jestem dobrej myśli, dzisiaj zaczynam ćwiczenia rozciągające, muszę coś robić bo nie wytrzymam, dzisiaj dzień treningu

Dalej, wyżej i na przekór!! http://bliczek.pl 

- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
O matko. Bidulka.Wilma pisze:Kurr... Doktorek uziemił mnie na miesiąc. Zastrzelcie mnie
A co jeszcze powiedział do kompletu uziemienia?
Sobie pobiegałam

Ale gęś w kolanie jednak jeszcze się panoszy.
Choć mam też podejrzenia, że nie tylko ta gęś tam siedzi. Co jeszcze tam się czai.
A pies z tym.
- Wilma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 562
- Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Ano, że jak się chce biegać to jeszcze trzebaby by mieć trochę mięśni czworogłowychcava pisze:A co jeszcze powiedział do kompletu uziemienia?

o
- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No cudnie. :/
Wilma, rower wyrabia czterogłowe. Zajadli rowerzyści mają je wręcz poprzerastane.
Swoją drogą to jest to, czego kompletnie nie rozumiem.
dlaczego bieganie, nie wyrabia mięśni do biegania?
W żadnym sporcie za jaki się brałam, się z takim cudem nie spotkałam. Jakieś absolutne kuriozum. :/
Idę sobie doczytać na Twojego blogaska.
Wilma, rower wyrabia czterogłowe. Zajadli rowerzyści mają je wręcz poprzerastane.
Swoją drogą to jest to, czego kompletnie nie rozumiem.
dlaczego bieganie, nie wyrabia mięśni do biegania?
W żadnym sporcie za jaki się brałam, się z takim cudem nie spotkałam. Jakieś absolutne kuriozum. :/
Idę sobie doczytać na Twojego blogaska.

- Wilma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 562
- Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Tak, wiem. Powiedział, że albo rower i to ostro albo siłka. Nie wiem co gorsze :/cava pisze:Wilma, rower wyrabia czterogłowe. Zajadli rowerzyści mają je wręcz poprzerastane.Swoją
o
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Siłka...Wilma pisze:Nie wiem co gorsze :/
- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wilma pisze:Tak, wiem. Powiedział, że albo rower i to ostro albo siłka. Nie wiem co gorsze :/cava pisze:Wilma, rower wyrabia czterogłowe. Zajadli rowerzyści mają je wręcz poprzerastane.Swoją
Ja wiem! Co bym nie ujadała na swój rower, ile bym na niego nie pluła, siłka gorsza.
APAGE!!!!
Jutro idE na rower! Na wszelki wypadek. jeszcze ta moja rehabilitantka wpadnie na pomysł zeby mnie na paczkę wysłać, to wolę zapobiegać .

- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Skoor pisze:Siłka...Wilma pisze:Nie wiem co gorsze :/
Jaka zgodność w temacie.
