GRUDZIĄDZ BIEGA

[Da_Vido]

Na dzisiejszym porannym treningu pojawiło się 9 osób. Dziewczyny pobiegły na odcinek ośmiokilometrowy przez lotnisko, a reszta pokonała czarny szlak. Pogoda dopisała i czas miło minął przy rozmowach na różnorakie tematy. Zapraszam na kolejny trening w środę.

[maratończyk]

Na liście kajakowej zapisane 52 osoby . Dostałem informacje, że możemy mieć 30 kajaków. Zatem jeszcze 8 osób może się do nas dopisać :uuusmiech: . Z tego, co się orientuje będzie to jeden z większych spływów na Wdzie „czarnej rzece „ a wszystko to biegacze, sportowcy, znajomi, przyjaciele . Robi się naprawdę ciekawie , jeżeli chodzi o biegaczy z Grudziądza. Jesteśmy niezłą siłą , z którą należy się liczyć i zapewne będzie zabawa na 102 . Pamiętajcie o opłatach, które będę zbierał w środę i kolejnych treningach.Popzdraiwam Andrzej .



Tego raczej nie pobijemy ale i tak będzie nas sporo

[maratończyk]

Zgodnie z planem zaliczyliśmy wieczorny trening . Wstawili się Sebastian, Marcin, Janusz, Rafał, Irek no i Ja . Wyszło nam a przynajmniej mi 18 km wolnego rozbiegania po wczorajszych zawodach. Łatwo nie było , ale dobroć serca Piotrka i Marzanny nie zna granic . Nie dość że zrobiliśmy sobie u nich króciutką przerwę to i wody z studni dali i pogadali . I tak właśnie weekend się zakończył a kolejny już za 5 dni . My jednak spotykamy się już w środę i też będzie fajnie . Pozdrawiam i życzę urlopowiczom dobrej pogody a tym, którzy muszą do pracy wstania w poniedziałek prawą nogą i nie brania wszystkiego do bani . Wasz lider Andrzej.

[amator76]

Taaaaaaaaaak, to był zacny weekend, dzięki dla wszystkich za miłe towarzystwo biegowo-imprezowo-biegowe. Coś mi się wydaje, że na kajakach zmienimy bieg rzeki...

[maratończyk]

Cześć wszystkim :uuusmiech: . No i co tam drodzy biegacze czyżby kolejny tydzień lipca przed nami . Podobno ma być ładnie w tym tygodniu, więc ci, co mają urlop nie powinni narzekać . Pozostali pracujący muszą jeszcze troszeczkę pocierpieć zanim oddadzą się w objęcia boga Heliosa lub Re ( to oczywiście Bóg Słońca). W tym tygodniu nie ominą nas oczywiście akcenty sportowe a to za sprawą aż trzech spotkań w ramach AB .Pierwsze już w środę o 18.00 przed plażą miejską . Wiem, że niektórzy już nie mogą się doczekać dawki ruchu i przed tym dniem zaliczą z jeden indywidualny trening , ale wiem również, że te nasze spotkania weszły im tak w krew i krążą w arteriach jak narkotyk . Jednym słowem bieganie uzależnia . Pozdrawiam i życzę miłego dnia szczególnie Marcinowi , któremu skończył się urlop i dzisiaj wraca na antenę naszej grudziądzkiej telewizji.

[maratończyk]

Ekologiczna żywność: Klucz do zdrowia czy wielkie oszustwo, za które słono przepłacamy?

http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/708 ... acamy.html

[maratończyk]

Poranny trening już za mną . Nie za, wiele bo z 16 km z nadwyżką, ale za to z dłuższym pływaniem na jeziorku . Wyjątkowo zmieniłem rozkład, bo poniedziałki wolne powinny być , ale na całe szczęście planu jeszcze nie realizuję . Wchodzenie do wody z rana przypomina mi morsowanie, do którego już tęsknię , ale i tak fajnie było się ochłodzić po 12 km biegu. Jednak jeszcze lepsze od dzisiejszego biegania i pływania były spojrzenia kobiet , które mijały mnie na trasie niestety w samochodzie i nie miałem okazji na pogadankę . Jednak sylwetki sportowców przyciągają uwagę .

[Icenty]

Nawiązuję do wątku o starcie naszej Akademii w Maratonie Warszawskim.
Najwyższy czas rozejrzeć się za noclegiem. Pamiętam, że była propozycja taniego hotelu od Birdy'ego.
Zanlazłem dla 7 osób pod samym stadionem hotel z dwoma pokojami. O ile się orientuję pokoi 3 os. jest więcej wolnych. Do tego trzeba doliczyć śniadanie za 20pln od łepka. Ponieważ to hotel, może być problem z przewaletowaniem większej ilości ludzi niż zameldowane. Co Wy na to?

[maratończyk]

Może policzmy się kto jedzie na Warszawę tak abym nie musiał zabierać żelu durexa i spać razem z Marcinem w jednym wyrku.
Widze że wychodzi mniej niz po 100 na łeb więc nie jest źle jak na emeryta.Tylko czy pokojówki są w to wliczone czy za dopłatą. A tak na serio to jadą:
1.Andrzej
2.Irek
3. Marcin
4.Sebastian
5. ?

[maciek75]

[quote="maratończyk"]Może policzmy się kto jedzie na Warszawę tak abym nie musiał zabierać żelu durexa i spać razem z Marcinem w jednym wyrku.
Widze że wychodzi mniej niz po 100 na łeb więc nie jest źle jak na emeryta.Tylko czy pokojówki są w to wliczone czy za dopłatą. A tak na serio to jadą:
1.Andrzej
2.Irek
3. Marcin
4.Sebastian
5. ?

Jeszcze ja.

[maratończyk]

Może policzmy się kto jedzie na Warszawę tak abym nie musiał zabierać żelu durexa i spać razem z Marcinem w jednym wyrku.
Widze że wychodzi mniej niz po 100 na łeb więc nie jest źle jak na emeryta.Tylko czy pokojówki są w to wliczone czy za dopłatą. A tak na serio to jadą:
1.Andrzej
2.Irek
3. Marcin
4.Sebastian
5. Maciek
6. Rafał A.
7. ?

Jeszcze ja.

[maratończyk]

Cześć wszystkim :uuusmiech: . Widzę, że lista na Warszawę nam się zapełnia tylko jeszcze dziewczyn na niej brak, ale one zawsze zdążą . Tydzień już rozpoczęty i tak oto jutro mamy środę, więc dla przypomnienia weteranom i dla nowych biegaczy chcących dołączyć do grona AB – godzina 18.00 przed plażą miejską wspólny trening dla wszystkich .
Przedstawiam PLAN na środowy trening zgodnie z moją obietnicą i sugestią biegaczek i biegaczy. Będzie spalanie tłuszczu i wzrost formy pod warunkiem , że przyłożycie się sumiennie do treningu .
1 ROZGRZEWKA
2.TRENING WŁAŚCIWY 4X1KM W SZYBKIM TEMPIE ( na 80 % OCZYWIŚCIE KAŻDY SWOIM ZAKRESIE)
MIEJSCE: DROGA LEŚNA MIEJSKA-DZIKA
3. ROZCIĄGANIE.
Jako że spotykamy się późno to środy będą na interwały, zabawy biegowe, podbiegi a soboty na bieganie wytrzymałościowe.Oczywiście nic na siłę i kto będzie chciał to pobiegnie sobie standardowo jak zawsze np.8 km bo akurat plan nie przewiduje dla niego szybkosciówek.
Z parafialnych ogłoszeń to przypominam, że zbieram tacowe na spływ kajakowy po 35 zł od osoby, na który mamy jeszcze 6 wolnych miejsc. Więc jak ktoś się jeszcze nie zdecydował to najwyższy czas złapać się za jajeczka i dopisać do 54 osobowej wesołej ekipy na 30 kajakach. Oczywiście zabiorę jeszcze koszulki, których sporo mi zostało , bo się biegacze rozjechali po kraju i świecie a i można będzie domówić jak ktoś chce, bo sam muszę to zrobić gdyż swoją przekazałem w Skórczu Alicji, godnie reprezentującej nasze barwy. Pozdrawiam i życzę miłego dnia Andrzej .

[maratończyk]

Myj owoce leśne



Ile razy podczas spacerów po lesie, wypadów na łąkę, zdarzało Wam się jeść owoce prosto z drzewka, krzaka? Jagody, borówki, jeżyny, poziomki. Nic tak nie dodaje uroku wypadom na łono natury co takie atrakcje. Ostrzegamy!

Jedzenie niemytych wcześniej owoców leśnych jest bardzo ryzykowne. Grozi nam bąblowica, czyli choroba wywołana przez tasiemca wieńcogłowego- bąblowca. Zrywając prosto z krzaka jagody, maliny, poziomki narażamy się na połknięcie jaj tego pasożyta. Dlatego zaleca się, by nie jeść owoców leśnych bez wcześniejszego, dokładnego ich umycia. Zamiast zjadać je natychmiast na miejscu, lepiej odłożyć do koszyka, słoika czy innego pojemnika i przynieść do domu. Dopiero starannie umyte możemy bezpiecznie jeść.

Bąblowica pierwszy raz w Polsce wykryta została w 1994r. na terenach województw: podkarpackiego i warmińsko-mazurskiego. To są rejony kraju, sprzyjające wypadom do lasu, piknikom na łonie natury. Bąblownice przenoszą przede wszystkim lisy, ale nie są od niej wolne także psy i koty. Człowiek może zarazić się zjadając owoce, na których znajdowały się jaja tego pasożyta.

Jest się czego bać. Tasiemiec ten atakuje narządy wewnętrzne, zadamawia się w nich. Obawy podobne są do tych, jakie towarzyszą guzowi- torbieli. Bąblowica jest trudna w leczeniu, a tam ten proces jest długotrwały i drogi.
Autor: AKTYWNI.PL

[maratończyk]

Mamy szanse powalczyć o kasę na bieganie. Razem z Izą ( a właściwie większość ona napisała i zarejestrowała bo my jeszcze nie jesteśmy stowarzyszeniem) napisaliśmy projekt "Rozbiegajmy nasze miasto", który zakwalifikował się do konkursu o dotację. Konkurs ma na celu zwiększenie aktywności fizycznej Polaków poprzez wyszukiwanie i propagowanie liderów aktywności fizycznej oraz finansowe wsparcie realizacji ich projektów. Konkurs skierowany jest do lokalnych animatorów aktywności fizycznej i sportu realizujących różnego rodzaju programy zajęć rekreacyjnych, programy szkolne i imprezy sportowe. Najlepsze projekty zostaną uhonorowane grantami pieniężnymi w wysokości od 5 000PLN do 15 000PLN przeznaczonymi na rozpoczęcie, rozszerzenie lub kontynuowanie działalności. W programie mogą wziąć udział nauczyciele wychowania fizycznego, instruktorzy sportu, trenerzy oraz wszystkie osoby prowadzące i organizujące projekty oparte na aktywności fizycznej. Fajnie by było coś zgarnąć z tej puli a jak nie to i tak nie będę się zrażał i dalej będę propagował ideę rozbiegania grudziądzan.

https://www.lideranimator.pl/AnimatorSp ... d=507&pn=1

[maratończyk]

Cześć wszystkim :uuusmiech: . Środa, środeczek tygodnia, więc i czas na nasz wspólny trening . Jak zawsze widzimy się o godzinie 18.00 przed plażą miejską. Przed nami będzie rozgrzewka , trening właściwy i rozciąganie na zakończenie . Przed treningiem będę zbierał kaske na spływ kajakowy, więc miejcie pasowane, aby nie przedłużać wyjścia na bieganko. No dobra nie rozpisuję się, bo i tak sobie pogadamy dzisiaj . Tym czasem czeka mnie poranny trening, który uwielbiam. Pozdrawiam Andrzej .