Dla Bolta dystans 100m jest niemiarodajny. Do 2007 roku nie biegał tego dystansu wcale, więc duża progresja w krótkim czasie nie jest zaskakująca dla osób orientujących się w treningu sprinterskim.
Lepiej przeanalizować jego progres na 200m- dlatego zrobiłem tak w moim wpisie.
Komentarz do artykułu Campbell-Brow podejrzana o doping, Kiryu traci rekord
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Owszem, to dużo.
Ale z drugiej strony patrząc to był skok wynikowy po kilku latach stabilizacji wyników na równym poziomie. Ciężko nazwać progresją poprawienie wyniku z 19,93 na 19,75 w ciągu trzech lat (w wieku od 18 do 21 lat). Z tego, co pamiętam z wywiadu z jego trenerem, w tym czasie Bolt zmagał się z kontuzjami i swoją niechęcią do poważnego treningu.
Nie jestem adwokatem Bolta, ale ciężko jest dostrzec w jego rozwoju nienaturalne skoki.
Ewidentnie widać, że jogo forma osiągnęła szczyt w czasie IO w Pekinie. Moim zdaniem w Berlinie ledwie powtórzył swoje biegi z Pekinu. Uzyskane lepsze wyniki były rezultatem biegania do samej mety. W Pekinie widać było luz i nonszalancję. W Berlinie była walka do ostatnich metrów. W kolejnych latach było już tylko gorzej. Ale i tak to "gorzej" w zupełności wystarczało by wygrywać. Mam wrażenie, że wyniki osiągnięte w Londynie kosztowały Bolta bardzo dużo zdrowia.
Bolt z Londynu i Bolt z Pekinu to dwaj różni zawodnicy: moim zdaniem dzieli ich od siebie ok. 6-10kg masy mięśniowej. A to wszystko nie pozwala na progresję, tylko co najwyżej na podtrzymanie formy.
Ale z drugiej strony patrząc to był skok wynikowy po kilku latach stabilizacji wyników na równym poziomie. Ciężko nazwać progresją poprawienie wyniku z 19,93 na 19,75 w ciągu trzech lat (w wieku od 18 do 21 lat). Z tego, co pamiętam z wywiadu z jego trenerem, w tym czasie Bolt zmagał się z kontuzjami i swoją niechęcią do poważnego treningu.
Nie jestem adwokatem Bolta, ale ciężko jest dostrzec w jego rozwoju nienaturalne skoki.
Ewidentnie widać, że jogo forma osiągnęła szczyt w czasie IO w Pekinie. Moim zdaniem w Berlinie ledwie powtórzył swoje biegi z Pekinu. Uzyskane lepsze wyniki były rezultatem biegania do samej mety. W Pekinie widać było luz i nonszalancję. W Berlinie była walka do ostatnich metrów. W kolejnych latach było już tylko gorzej. Ale i tak to "gorzej" w zupełności wystarczało by wygrywać. Mam wrażenie, że wyniki osiągnięte w Londynie kosztowały Bolta bardzo dużo zdrowia.
Bolt z Londynu i Bolt z Pekinu to dwaj różni zawodnicy: moim zdaniem dzieli ich od siebie ok. 6-10kg masy mięśniowej. A to wszystko nie pozwala na progresję, tylko co najwyżej na podtrzymanie formy.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Veronica Campbell Brown oczyszczona z zarzutówprzez Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu. Od 24 lutego znowu może startować w zawodach, a wszystkie jej wcześniejsze wyniki zachowują ważność.
Powodem wycofania się z kary są nieprawidłowości w procesie poporu i transportu próbki. Nikt nie neguje, że w przebadanej krwi znajdowały się diuretyki, ale nie ma pewności czy próbka nie została zanieczyszczona tymi śródkami z zewnątrz.
Niestety pewien niesmak pozostaje.
Powodem wycofania się z kary są nieprawidłowości w procesie poporu i transportu próbki. Nikt nie neguje, że w przebadanej krwi znajdowały się diuretyki, ale nie ma pewności czy próbka nie została zanieczyszczona tymi śródkami z zewnątrz.
Artykuł Reutersreuters pisze:"However, it is clear that the reason for the decision was a serious and fundamental breakdown in the manner in which Veronica Campbell-Brown's urine sample was collected and handled in Jamaica on May 4, 2013.
"The integrity of the sample was not maintained and the results of any testing on that sample were therefore unreliable."
Niestety pewien niesmak pozostaje.
Krzysiek