Frelka - biegiem na szczyt :)

[hotmas]

Nęci mnie ciechociński bieg w sierpniu, o którym wspomniał Hotmas. Boję się tylko, czy 10km to nie za wysokie progi... Żeby nie okazało się prawdą, że "ograniczony umysł wyżywa się w nieograniczonych ambicjach"

Myślę, że przebiec dałabyś radę, to jeszcze prawie dwa miesiące, ale to Ty musisz ocenić swoje siły

Albo skoro nie wypalił BPW to może we wrześniu http://www.maratonwarszawski.com/node/128558 Tu na pewno dasz radę

[Leemonca]

Frelka - ja tam postaram się wystartować w Ciechocinku. A na Warszawska 5 właśnie się zapisuję.... Dołącz, najlepiej z Robertem

[frelka]

Pozostaje nam namówić Roberta... Ja Chyba spróbuję, choć wolałabym nie sama, ale cóż...

[roberturbanski]

Progres jest, tempo coraz szybsze, żeby ludzie po drodze nie darli gęby w stylu "zwolnij", "za szybko" to mandat gwarantowany , a jeszcze niedawno:

mógłby się ze mną ścigać ślimak winniczek

[frelka]

Gdyby Ci Ludzie się tak nie darli, to nie przebiegłabym nawet 3km, bo za szybko zaczynam. A przecież nie ważne jak się zaczyna, tylko jak się kończy...
Zaczynam od tego, że się zapisałam http://www.biegmorskieoko.pl/aktualnosci/ coś zbyt łatwo poszło...i zbyt szybko, dlatego opłatę uiszczę jutro, coby jeszcze przemyśleć

[Provitamina]

Wow! Będę trzymać kciuki 13 lipiec to już tuż tuż. A bieg wygląda na bardzo ciekawy. Dodatkowo walor turystyczny. Zazdroszczę Gdybym miała bliżej, to tez bym tam pobiegła

[majak]

Trzymam mocno kciuki

[frelka]

Każden jeden kciuk trzymany - mile widziany oby tylko udało się wystartować, bo na razie nie odnotowali mojej wpłaty Cała drżę.

[rubin]

odnotują odnotują
5 km dasz radę spokojnie i to w dobrym czasie;
powodzenia za zawodach i w przygotowaniach : )))

[roberturbanski]

"Jedyny sposób, by odkryć granice możliwości, to przekroczyć je i sięgnąć po niemożliwe." Przekroczyłaś pewien biegowy próg... Niedługo przekroczysz następny i następny.... Wow!!!

[mariusz0259]

Dajesz Frelka! Zawody to najlepszy trening! Wiem, że dasz z siebie wszystko

[frelka]

Z takim dopingiem to już nie mam innego wyjścia, jak zadzierać kiece i lecieć Jesteście wspaniali!!!

[Leemonca]

Wymiatasz Kochana.... Chwilkę nie zaglądałam (celowo uściślając) a tu takie postępy.... Zapisałaś się na pierwsze zawody....zazdroszczę, bo ja jestem zbyt zachowawcza (jeżeli nie mam stuprocentowej pewności, że zrobię coś w zakładanym czasie, nie zapisuję się ) i niestety nie zdążyłam zasmakować rywalizacji i adrenaliny zawodów zanim dopadła mnie kontuzja.
Brawo, będę trzymać kciuki

Ewela - dzięki za troskę

[majak]

Z takim dopingiem to już nie mam innego wyjścia, jak zadzierać kiece i lecieć Jesteście wspaniali!!!

No nie masz A atmosfera zawodów doda Ci przynajmniej połowę więcej sił

[Gryzzelda]

6 km przed 7 rano: niezle
a panami spod sklepu sie nie przejmuj. Taki dowcip mi sie skojarzyl
Siedzi dwóch "żuli" pod sklepikiem i popijają sobie "pifko".
Nagle podjeżdża eleganckie autko wysiada rodzinka, kupuje sobie wodę mineralną i zaczynają ją pić.
W tym momencie jeden "żulik" puka drugiego w ramie i mówi:
- Te, patrz. Woodęęęę piją....
Drugi na to:
- Taaaa, jak zwierzętaaa ....