Krzychu M- komentarze

[siena_driver]

Krzychu, kiedy biegasz najbliższe treningi na "pętli"? Wprawdzie znowu mamy rozbieżności w tempach, ale może w przyszłym tygodniu jakiś Twój BS można by spiąć z moim progowym, jak ostatnio?

[Krzychu M]

Szymon@ Zgadzam się,że do 400m można dobrze skupić się na technice.Niemniej raz te 600-setki musiałem spróbować.

Rubin@ Teraz w planie mam stricte trening rytmowy.Takie mieszane sety będe biegał później i 800m to tylko tempo I.

Mihumor@ Masz doświadczenie w progach jak mało kto. Jestem zadowolony,bo to trzeci trening biegowy z rzędu,nogi lekko podmęczone po przedwczorajszych rytmach a do ostatniego powtorzenia fajnie żarło.
Te 1:30 realne...ale nie w taki upał.Strasznie dużo płynow trace w takich warunkach.
W przyszłym tygodniu jeszcze jeden progowy mnie czeka. 60 min M czyli po 4:26/km.Zobaczyme jak ciągłe wchodzą.
Fajnie że Rybnik wypali.

Marjas@ Do zobaczysku w Rybniku. :uuusmiech:

[rubin]

jak tak - to co innego ja po samych R chyba bym umarła

[Krzychu M]

jak tak - to co innego ja po samych R chyba bym umarła

Jak dla mnie to R zdecydowanie łatwiejsze niż P nie mówiąc o I.
Może dlatego,że odcinki krótkie a przerwy długie.

[Krzychu M]

Krzychu, kiedy biegasz najbliższe treningi na "pętli"? Wprawdzie znowu mamy rozbieżności w tempach, ale może w przyszłym tygodniu jakiś Twój BS można by spiąć z moim progowym, jak ostatnio?

Ostatnio tam nie biegam.W weekendy 2 treningi,raz rytmy na stadionie,raz progi u siebie albo w Krakowie Błonia lub lotnisko i niewiele pozostaje na reszte.Zabiegany ostatnio jestem i wieczorami jak mam luzu trochę to siłka i obwód.
Teraz żeby to logistycznie wszystko zgrać wpisuje w kajet/komp z kilku dniowym wyprzedzeniem a i tak czasem coś wypadnie.
Z początkiem lipca na 3 tyg córka jedzie do teściów i trochę zwiększe kilometraż i na bank na "naszej pętli" coś pobiegam.
Oczywiście dam znać z wyprzedzeniem.

[rubin]

Nawet nie wiem skąd takie szybkie tempo na wybieganiu się wzięło.Wogóle tego nie czułem.

taki to już z J.D. cudotwórca ; miło

[Krzychu M]

Nawet nie wiem skąd takie szybkie tempo na wybieganiu się wzięło.Wogóle tego nie czułem.

taki to już z J.D. cudotwórca ; miło

Pewnie,że miło. Zobaczymy jak to się na wynik przełoży.Ale to i tak mniej ważne.Najważniejsze,że znów biegam.

[siena_driver]

Jednak te nasze tereny są fajne, nie musisz wiele szukać, a 200m UP się robi nie wiadomo kiedy

[mihumor]

Ładny tren i widzę moc jest, to co lecimy ten Rybnik jakoś ofensywnie? Tak może deczko szybciej zacząć niż Marzannę - jak warun będzie

[mar_jas]

Ale zapierdzielasz...łomatko...strach się bać..ja z Wami nie lece

[Krzychu M]

Ładny tren i widzę moc jest, to co lecimy ten Rybnik jakoś ofensywnie? Tak może deczko szybciej zacząć niż Marzannę - jak warun będzie

Na Marzannie zaczęliśmy razem a skończyłem 2,5 minuty za Tobą i myslę,że różnica ta się nie zmniejszyła.Ty musisz po prostu sam pchać ten wózek do przodu.
Ja zostane przy 4:15/km i będę szczęśliwy jak coś przyspiesze w końcówce.
Wydolnościowo czuję moc to fakt,ale martwią mnie troszkę czwórki,które w połowie ciągłego były "sztywnawe".Może to kwestia zmęczenia na siłowni i sporej intensywności biegowej ostatnio.
Chyba nie biegam już 3 SP w tym tygodniu i w poniedziałek tylko rytmy jako SP1 a Marzanne potraktuje jako SP2 i nabiorę trochę świeżości przed startem.

Ale zapierdzielasz...łomatko...strach się bać..ja z Wami nie lece

Jak z tym gościem też nie. My sobie sobie spokojnie na 1:29:XX a mihumor jak zwykle wykręci jakiś kosmiczny wynik.

[panucci10]

Krzysiek, niesamowity jesteś! Jesteś w sumie na początku drogi po kontuzji a już śmigasz tak samo albo i nawet lepiej jak byłeś w optymalnej formie na marzannie! Az strach sie bać co pokażesz przy takim wzroście formy na jesień! Śmiem twierdzić że Mihumor może czuć sie zagrożony bo pojawił się gość który depcze mu po piętach Powodzenia!

[mihumor]

Dla mnie ten start to też wielka niewiadoma, sam nie wiem jak to lecieć i na jaki czas, pobiegnę po prostu na wyczucie i tyle a strategię i cele ustawie na pierwszej piątce na czucie, otwieram jak na Marzannie lub delikatnie szybciej jeśli będą dobre warunki i będzie mi się dobrze biegło co nie jest wcale takie pewne. Tak bym chciał pierwszą dyszkę w 42 min pobiec i żeby coś po tej dyszce ze mnie zostało na drugą połówkę. Jak nie będzie ok to będę o złamanie 1,30 walczyć. Krzychu - wydaje mi się, że pobiegniesz lepiej niż w marcu, masz po prostu teraz lepiej dobrane obciążenia do możliwości, latanie bardzo dużo to byłby bardzo prosty sposób na progres, ten by lepsze miał wyniki kto więcej wybiega - ale chyba nie do końca tak to działa. Podejdź do startu na "świeżaka", daruj sobie siłkę i katowanie przed startem - zobaczysz różnicę.

[Krzychu M]

Krzysiek, niesamowity jesteś! Jesteś w sumie na początku drogi po kontuzji a już śmigasz tak samo albo i nawet lepiej jak byłeś w optymalnej formie na marzannie! Az strach sie bać co pokażesz przy takim wzroście formy na jesień! Śmiem twierdzić że Mihumor może czuć sie zagrożony bo pojawił się gość który depcze mu po piętach Powodzenia!

Dziś po prostu był mój dzień.zadowolony jestem bo ciągłe ogólnie zawsze szły mi nie najlepiej.Najczęściej głowa nie chciała współpracować jak było ciężko.A dziś nie było takiego momentu kryzysu.Na tym etapie te 2,5 minuty do Michała to przepaść.Nie wiem czy Jego wynik z połówki na przyszłą wiosne poprawie.Tu już nie ma "skoków" formy,niestety.

Podejdź do startu na "świeżaka", daruj sobie siłkę i katowanie przed startem - zobaczysz różnicę.

Tak chce zrobić.Dziś albo w sobote ostatnia siłka,a ostatni lekki akcent w poniedziałek.Będą to rytmy a więc spokojny trening.Progowego do Rybnika już nie biegam.Tam będzie "mocniej" niż tempo R,I i P razem wzięte.

[mihumor]

Ja biegam jeszcze mocny progowy w sobotę rano i lekki progowy w poniedziałek