mihumor .com

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
pulchniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2433
Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
Życiówka na 10k: 39,29
Życiówka w maratonie: 3,33,58

Nieprzeczytany post

Polecam "Drwala" Witkowskiego. Jak dla mnie to jego top.
Fajny trening, widzę że ciągnie wilka do lasu
Obrazek

blog komentarze

10 km 39:29 21,097 km 1:31:43 42,195 km 3:11:57
PKO
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

widać, dziś w kraju pozytywny biomed ;) - gdzie nie zajrzeć, trening łatwy i przyjemny; cieszę się, że jesteś już w jednym kawałku :)
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

bo żona powiedzieli, że ją denerwowałem, plątałem się pod nogami i ogólnie za dużo gadałem
To normalne. Moja też tak gada i i jeszcze słownie sponiewiera :bum: No, ale wynik jest :hahaha:
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

wolf1971 pisze:
bo żona powiedzieli, że ją denerwowałem, plątałem się pod nogami i ogólnie za dużo gadałem
To normalne. Moja też tak gada i i jeszcze słownie sponiewiera :bum: No, ale wynik jest :hahaha:
Moja nie biegała ze mną nawet na wyjeździe narciarskim.Po prostu ona swoje,a ja swoje.A mijaliśmy się czaem kilka razy na treningu.Mówię,że mogę biec jej tempem.Dalej jest na NIE. :ojnie:
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Krzychu - to mija, zapewniam. Moja Pani w swoich początkach jak jej coś starałem się wytłumaczyć czy pomóc to powiedziała mi w końcu -"Ty się nie mieszaj do mojego biegania" :hahaha: . No to się odczepiłem. Ale jak się biega bez ładu i składu to szybko człowiek dociera do pewnej granicy niemożności i jeśli to mu odpowiada to tak zostaje, jeśli nie to trzeba to poukładać więc jak się pojawił cel wydawało się nierealny startu w maratonie to dziwne ambicje poszły w kąt, pobiegała miesiąc według wskazówek i jak nagle z kapelusza wygrała połówkę w kategorii bijąc życiówkę o 12 minut po miesiącu logicznego treningu to optyka się zmieniła, i dobrze bo i maraton poszedł jak z płatka a potem to już było tylko coraz lepiej. Teraz często razem biegamy i chyba w kwestiach treningowych ma do mnie zaufanie a to podstawa. A jak powiedziałem, ze już zawodów z nią nie będę biegał to jednak okazało się, że było ok i jeszcze będzie trzeba pobiegać jakiś start wspólnie - czemu nie. To po prostu nie był dobry dzień i tyle - na szczęście z happy endem :spoczko: :hej:
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4244
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:[ Ciężko będzie jak się zrobi cieplej :spoczko:
u mnie ( termometr okno na wschód ) tylko 27C teraz.
no tak jak się zrobi cieplej to faktycznie będzie ciężko :)
idę zdychać na stadion.
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Tych wspólnych wybiegań z małżonką to zazdroszczę.Moja jak się nawet zdecyduje na wspólną przebieżkę to nie tak szybko.Dopiero po porodzie. :hahaha:

Podobne treningi regeneracyjne po wczorajszych SP nam wyszły.Z taką różnicą,że moje rytmy to pikuś w porównaniu z kobyłką progową Danielsa. :hej:
Jutro ja biegam interwały tempowe.(nie taki hardkor jak u Ciebie tylko 3x10'/p.2').
Chyba jednak się zmobilizuje i wstanę wcześnie.
Pierwotny plan zakładał trening koło południa,ale ta pogoda... :echech:
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Do poniedziałku prognoza jeszcze niezgorsza, tylko deczko cieplej niż dziś, da się radę. 3 x 2,5 na 2 minutowej mówisz, że lajcik :hahaha: - solidny kawałek biegania powiem. Ja ten drugi progowy w sobotę walnę do południa na Błoniach - nie wiem jeszcze co, albo 2x3km na 3' albo 12 km rozgrzewki i potem 6 x 1,3 km czyli 6x5min) na 1'
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ładne te środowe progi, po kontuzji zdecydowanie nie ma śladu :)
Chociaż miałem już nie biegać połówek, to ten Rybnik fajnie się zapowiada, gdybym nie obiecał żonie, że do września nie startuję, to też bym się chyba zapisał ;)
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Do poniedziałku prognoza jeszcze niezgorsza, tylko deczko cieplej niż dziś, da się radę. 3 x 2,5 na 2 minutowej mówisz, że lajcik :hahaha: - solidny kawałek biegania powiem. Ja ten drugi progowy w sobotę walnę do południa na Błoniach - nie wiem jeszcze co, albo 2x3km na 3' albo 12 km rozgrzewki i potem 6 x 1,3 km czyli 6x5min) na 1'
Z Wojtkiem biegamy identyczy plan,VDOT te same.On biega z pulsometrem i właśnie tak jak piszesz 2 pierwsze odcinki tętno jeszcze spoko a w ostatnim w końcówce już dochodzi do wartości wyścigu na 10Km.
Te 30min P w interwałach jak na razie jest dla mnie wystarczające i więcej to byłaby już niemiecka zajezdnia. :hahaha:
Bardzo ciekawe to bieganie progów z Danielsem np. w poniedziałek przed Rybnikiem jako ostatni SP mam :
15min P na 3' 10min P na 2' i 5min P.Ogółem też 30min int.progowych tylko w innej kombinacji.
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Dla mnie taki trening w tygodniu startowym to za mocny troszkę, chociaż jeszcze przed połówką i w poniedziałek to może by obleciał jeszcze - niemniej ja nie ryzykuję i zostaje przy 4x1,2km na 2' + może 4x200R
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Dla mnie taki trening w tygodniu startowym to za mocny troszkę, chociaż jeszcze przed połówką i w poniedziałek to może by obleciał jeszcze - niemniej ja nie ryzykuję i zostaje przy 4x1,2km na 2' + może 4x200R
Też się zastanawiam nad tym setem przed startowym.Niemniej Rybnik jest ważny,ale to nie start docelowy a fajny trening P kusi. :hahaha: (myśle,że do soboty wieczór się zregeneruje i odstawiam trening obwodowy w tyg.startowym)
P.S Zapłaciłem i mam już numer na Rybnik 736.Szybko.W niedziele w BD 20-22km z Wojtkiem jest w planach.Muszę psychikę przygotować na "coś" dłuższego. :oczko:
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Też już mamy opłacone. Prognoza na przyszły tydzień pokazuje, że będzie ciężko z treningiem - mocne upały idą. Można sobie przed takim startem wypróbować inny rodzaj "podbitki" - różnie to podchodzi
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

eee, a co to za patent z "innym rodzajem podbitki" :bum: ; może się przyda, bo ja za 2 tygodnie w tatrach będę się męczyć i też może być gorąco :)
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

eee, nie, mi idzie tylko o ostatni "trening podbijający" przed zawodami - w skrócie 'podbitka", taki co nieco pobudzi, zmęczy ale nie zdołuje. Niektórzy nazywają to treningiem pod superkompensację (wariant mocnego, bardzo męczącego treningu na 6-7 dni przed startem), inna szkoła każe robić trening podbijający lub pobudzający - 4-6 dni do startu ale za to mniej męczący.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ