ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
Wilma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 562
Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Nie no, o tej godzinie to ja śpię zazwyczaj. Po prostu wstawałam do dziecka i przy okazji zerknęłam za okno. Ale za to 5 rano na pobudkę to już moja codzienność
o
PKO
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

teraz są takie krótkie noce, że o 3.30 już świta. uwielbiam ten czas w roku. nie żebym się zrywała o tej godzinie, ale kiepsko sypiam, często się wybudzam, z tym że przy takich nocach nawet to lubię ;-)
Obrazek
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

No właśnie...a mi najlepiej śpi się rano....:bum:
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

a mi się najlepiej śpi w ciągu dnia :bum: dziś ucięłam sobie regeneracyjną drzemeczkę między 14 a 16 - boooosko :)
Obrazek
ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ma_tika szczęściaro:-)
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

ja tez lubie sie budzic teraz o swicie i podziwiac jak slonce wstaje...ale to trwa chwilunie jak ide na siusiu :hej: gorzej jak nie moge zasnąć a wiem ze mam jeszcze dwie godziny do wlasciwej pobudki :spoczko: wtedy nerwica...
Obrazek
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wilma - Powodzenia! Daj znać jak Ci tam pójdzie na podboju ParkRun'a :)
Awatar użytkownika
Wilma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 562
Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

maly, nie poszłam. Leje przez cała noc z kilkunastominutowymi przerwami. Byłam już przy drzwiach jak znowu lunęło i zrezygnowałam :/ Szczególnie że wsparcie techniczne też nawaliło..
o
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wilma pisze:maly, nie poszłam. Leje przez cała noc z kilkunastominutowymi przerwami. Byłam już przy drzwiach jak znowu lunęło i zrezygnowałam :/ Szczególnie że wsparcie techniczne też nawaliło..

Mówi się trudno, biegnie się za tydzień. :-)
U nas tez lało w nocy, teraz tak samo nie wie- może lunie a może nie.

Jak mnie nic nie będzie bolało i domowa młodziez nie wymyśli jakiejś atrakcji od poranku, to może też pobiegnę.
Trzymając kciuka. :-)

No coś mnie boli w całej lewej stronie ciała od połowy pleców po kostkę.
Byłam u nastawiacza, opierniczył ze przlazłam chora, powykrecał, pomordował- nic nie nastawił.
Mówi że albo nic do nastawiania nie ma, albo z powodu infekcji sa jakies przykurcze mięśni i trzeba zobaczyć za tydzień jak będę zdrowa.
I jeszcze jakiś wzmożony atak alergii- a tabletki niby mam, ale jakieś do bani. Muszę iść jeszcze raz po inne. :/
Awatar użytkownika
Wilma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 562
Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Ja jestem tak wkurzona, że brak słów. Nienawidzę jak ktoś się w ostatniej chwili wycofuje bo ja w takiej sytuacji zostaję po prostu z ręką w nocniku. A pogoda to już w ogóle brak słów. Chociaż 82 osoby pobiegły. Mogłam być wśród nich :/
o
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

ale nie ma co się bać wiosennego deszczu. ostatnio 2 razy bieglam 5-ki w deszczu i bylo to bardzo fajne doswiadczenie - rzesko i przyjemnie :) a 5-ka jest na tyle krótkim dystansem, ze nawet jak cie zmoczy, to max. za pol godziny sie wytrzesz i przebierzesz.
tak sobie myslę, że to co wydawalo mi sie plusem park runow - brak zapisow i oplat - moze jednak byc demotywujące, bo latwo odpuscić. a jak sa zapisy, pakiety startowe, oplaty, to i inne podejscie.

ja dzis dla odmiany roweruję po biebrzanskim parku narodowym. o matko, ile tu jest robactwa!!! normalnie zatrzymać sie nie mozna, bo obsiadają cię całą chmarą. na jutro zaplanowalam wycieczkę biegową po okolicy, ale chyba bede musiala bardzo szybko biec :sss:
Obrazek
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

a mnie Mały obudził o 4ej :spoczko: na 8 mialam do roboty...a Mlody goraczka i ból brzucha...Zagladam do apteczki:brak syropu p/goraczkowego :ojoj: oj matka nieprzygotowana :lalala: decyzja szybka-ubieram Asicsy i w droge :hej: prawie 5km i syrop prosto z dyzurującej apteki :hej: Mały wypił a potem zasnał wtulony w ojca :ble: a ja na 8ma poszłam do pracy :hej: SPEŁNIONA :taktak:
Obrazek
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A co ja będę się tutaj rozpisywał. Powiem krótko - Veni, vidi, vici :)

Półmaratońskie podium w rocznicę - XXXIII Półmaraton Gochów

Obrazek
Awatar użytkownika
Wilma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 562
Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

maly89, kolejne gratulacje! Masz chłopie parę w nogach :)

A ja dzisiaj poleciałam na 5 km pętelkę do lasu i... po 4 kilometrach zeszłam "z trasy". Tak mnie kłuło gdzieś w płucach i pod obojczykiem, że resztę dystansu pokonałam marszem. Katastrofa.
Mam nadzieję, że to tylko taki gorszy dzień...
o
Awatar użytkownika
P@weł
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1587
Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Wilma pisze:Mam nadzieję, że to tylko taki gorszy dzień...
Będzie dobrze. Istnieje coś takiego, jak dyspozycja dnia. :) . Pamietaj - to ma sprawiać radochę, jak czujesz po 4ech, że masz dość, dalej sobie marszujesz. Nikt nic nie musi - to najważniejsza zasada. Ja plany weryfikuje na bieżąco, nie mam ciśnień, to podstawa przyjemności w bieganiu :hej:

Mały - gratulacje, podium to już wielka rzecz :) . Ty jesteś ucieleśnieniem zasady, że MOŻNA, wystarczy szczypta pasji i ciężkiej pracy, a w zależności od osobnika, prędzej czy później przyjdzie nagroda :)
P@weł...

Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu :)

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte

Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ