Co sadzicie o odzywkach dla sportowcow?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
Karol Yfer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 302
Rejestracja: 28 maja 2004, 16:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Aha jeszcze jedno.

Zapewniam Cię, że sport wyczynowy od kilkudziesięciu lat opiera się na czymś zupełnie innym niż odżywki.
Karol Yfer
p.o. dr zero
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
guiness
Wyga
Wyga
Posty: 83
Rejestracja: 17 wrz 2004, 01:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

no i doszlo do ostrej wymiany slow :)
mysle ze obaj pozostaniemy przy swoich zdaniach :)
poprostu wychodzimy z 2 roznych szkol oraz mamy 2 rozne bazy informacji :)
pozdrawiam
guiness
Prosze wejdz na http://www.pajacyk.pl - TO NIC NIE KOSZTUJE
Awatar użytkownika
guiness
Wyga
Wyga
Posty: 83
Rejestracja: 17 wrz 2004, 01:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

przeciez ja nic nie mowilem o poprawie wydolnosci.
pozatym jesli ktos jest pobudzony oraz posiada wiekszy zastrzyk energii to wydaje mi sie, ze i bedzie mial chwilowe leprze efekty
guiness
Prosze wejdz na http://www.pajacyk.pl - TO NIC NIE KOSZTUJE
Awatar użytkownika
Maciaszczyk
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 192
Rejestracja: 05 sie 2003, 11:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Quote: from Blue Glue on 1:14 pm on Sep. 18, 2004
Wtrace sie, i przy okazji zapytam, co byscie
wybrali z ponizszych we wspomaganiu:
- herbata z miodem i cytryna
- ion star, lub podobne
- woda + multiwitaminowa pigulka
- bezalkoholowe piwo (ktore jak wiadomo jest
swietnie przyswajalnym napojem izotonicznym)
- inne (jakie?)
Piwo ponoć jest świetnym izotonikiem, ale osobiście mi nie smakuje. Nie lubię też faszerować się chemią. Po izotoniku powerade na przykład mam sensacje żołądkowe (niezbyt ostre wprawdzie, ale jednak). Na długich wybieganiach testowałem izotonik oparty na naturalnych składnikach: miodzie, soku grejpfrutowym i soli. Sprawdził się i taki sam izotonik przygotowałem też sobie na maraton. Być może są lepsze "dopalacze", ale ja nie zamierzam bić rekordów ;). Na codzień staram się stosować urozmaiconą dietę ze sporą ilością owoców i warzyw.
pawelm
Wyga
Wyga
Posty: 102
Rejestracja: 24 sty 2003, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

mi Vitargo doradził mój znajomy trener, niedawno je zamówiłem po raz pierwszy i własnych wniosków jeszcze nie mam. trochę informacji można znaleźć na http://www.vitargo.com/Polsk/vitind_pol.htm . cena zależy od miejsca gdzie się kupuje, płaciłem mniej niż 12 zł za saszetkę. co do składu to są dostępne różne wersje (też np z kreatyną). główną zaletą vitargo są ponoć węglowodany w formie cukrów złożonych takich jak skrobia, chemikiem nie jestem więc się nie będę wymądrzał:).
Paweł
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
Awatar użytkownika
guiness
Wyga
Wyga
Posty: 83
Rejestracja: 17 wrz 2004, 01:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

co do tych 12 zl to poprostu wpisalem "vitargo" w googlach i wyskoczyl mi pierszy lepszy sklep internetowy-z tamtad tez wzialem ta cene. co do jakosci vitargo rwniez nie moge sie wypowiedziec(prosta rzecz - nie probowalem) :)
pozdro
guiness
Prosze wejdz na http://www.pajacyk.pl - TO NIC NIE KOSZTUJE
Awatar użytkownika
Quasim
Wyga
Wyga
Posty: 98
Rejestracja: 12 lip 2001, 00:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Vitargo się wsławiło antyreklamą jaką sobie zafundowali na 1 maratonie krakowskim. Niektórzy nim wymiotowali. W tym co podawali pływały jakieś gluty, chyba od złego rozmieszania.
Ja na szczęście miałem swoje isostary i tego nie piłem.
Awatar użytkownika
Maniek G
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 185
Rejestracja: 26 lis 2003, 20:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Włocławek

Nieprzeczytany post

KISIEL :bum:
Anima Sana In Corpore Sano
pawelm
Wyga
Wyga
Posty: 102
Rejestracja: 24 sty 2003, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

branie na zawodach nie wypróbowanych na sobie odżywek nie jest dobrym pomysłem.  moim zdaniem dla firmy jest to też niezbyt dobra forma reklamy. aby rozmieszać Vitargo z wodą konieczny jest mikser i trochę czasu, szczerze jestem ciekaw jak oni to technicznie robili w Krakowie? w betoniarce;)? po rozmieszaniu ma to konsystencje żadkiego kisielu.

właśnie pracowałem, popijałem Vitargo małymi łyczkami aby nagromadzić glikogen przed niedzielnym maratonem i zrobiłem sobie małą przerwę na przeczytanie nowych wiadomości w forum.


pozdrawiam
Paweł
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
Awatar użytkownika
guiness
Wyga
Wyga
Posty: 83
Rejestracja: 17 wrz 2004, 01:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

no wlasnie :)
do "speeda"(o ktorym siagle wspominam :) ) nie potzrbowalem betoniarki.ma konstystencje normalnego napoju. wystarczy wlac 10ml na 500ml wody i napoj jest gotowy. jak widac rozne srodki po tym swiecie kraza :)
guiness
Prosze wejdz na http://www.pajacyk.pl - TO NIC NIE KOSZTUJE
Awatar użytkownika
Bartek Sz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1114
Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza

Nieprzeczytany post

Ja najbardziej cenie Isostar - smak cytrynowy.
Szybko gasi pragnienie, w czasie biegu nie przeszkadza (tz. nie ma nieporządanych efektów), i ogólnie czuje dużą różnice na plus jak stosuje tego odżywczaka. Regeneracja przebiega po prostu szybciej.
Co do Gatorade'a - nigdy nie kupie już tego ustrojstwa - dwa razy miałem po tym rozwolnienie :( Czy ktoś z was miał podobne przypadłości po tym specjale?
Powerade - w smaku całkiem, całkiem ale nie czuję pozytywnych efektów jak to się ma w przypadku Isostara. Ot taka orenżadka z tego Poweradzika :)
Popieram użytkowników miodzianki z cytryną! Dla mnie to był i będzie nr.1
W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)
Awatar użytkownika
guiness
Wyga
Wyga
Posty: 83
Rejestracja: 17 wrz 2004, 01:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

jak dla mnie gatorade i power rade to tylko napoje dla "masy" - takie koncerny jak coca cola sa w stanie wszystko wypromowac, a w rzeczywistosci sa guzik warte.
co do isostara to uwazam ze jest ok
pozdro
guiness
Prosze wejdz na http://www.pajacyk.pl - TO NIC NIE KOSZTUJE
Awatar użytkownika
iKarol
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 10 wrz 2004, 10:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Co do izotoników - polecam POWER SURGE firmy MLO, stosowałem wielokrotnie na treningach i maratonach MTB, nie działa to oczywiście jak koks, ale zapobiega odwodnieniu organizmu i pozwala zachowac jako taką równowagę elektrolitów. Poza tym jest Pyszny ;)

Wcześniej pijałem Isostara i musze przyznać, że częsciej zdażały mi się kurcze na wyścigach... Dobry był IzoPlus, ale niestety śmierdzi po nim bidon, trudno to nawet wyparzyć :)

Po treningu polecam CARBO firmy Olimp (w róznych pudłach i odmianach), zawiera zarówno cukry proste jak i złozone i pozwala idealnie skompensować glikogenik ;) Przy tym dość smaczny (szczególnie ostatnio).

Kiedyś stosowałem też BCAA przed i po intensywnych wysiłkach, forma rosła, ale to raczej przez sumienny trening :) Trudno mi tu cos powiedzieć o skuteczności tej suplementacji.

Natomiast szczerze polecam kreatynę - mimo wielu opinii negatywnych, dzięki tej suplementacji odczuwalnie polepszyły mi się sprinty i krótkie zrywy (w wyścigach MTB) oraz czułem wiekszą moc na szczególnie stromych podjazdach. Jednak co do tego, że kreatyna poprawia wytrzymałość byłbym bardzo sceptyczny :)

(Edited by iKarol at 12:00 pm on Sep. 24, 2004)
Szczęście sprzyja odważnym :)
Awatar użytkownika
guiness
Wyga
Wyga
Posty: 83
Rejestracja: 17 wrz 2004, 01:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

co do BCAA to sa to aminokwasy rozgalezione i maja one na celu przedewszystkim ochrone masy miesniowej oraz jej przyrost - mysle ze na pewno musialy dac jakies efekty.
natomiast co do kwestii kreatyny to w zupelnosci sie zgadzam jednak pozostane przy swoim zdaniu ze jest ona podstawowym srodkiem do tworzenia masy miesniowej oraz wytrzymalosci.
pozdro
guiness
Prosze wejdz na http://www.pajacyk.pl - TO NIC NIE KOSZTUJE
Awatar użytkownika
guiness
Wyga
Wyga
Posty: 83
Rejestracja: 17 wrz 2004, 01:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

czyz by mi forum zamieralo ??:)
guiness
Prosze wejdz na http://www.pajacyk.pl - TO NIC NIE KOSZTUJE
ODPOWIEDZ