Zajęcia BBL w Bytomiu.
Zabawa biegowa. Bez napinania na tempo, na zaliczenie.
Tydzień 24, Niedziela 21.04
Zawody - VI Półmaraton Dąbrowski
21,097 km
Czas: 1:23:43
Tempo: 3:58 (4:10, 3:53, 4:02, 3:59, 3:53, 4:00, 4:08, 3:47, 4:07, 3:50, 3:54, 4:02, 4:03, 4:02, 3:54, 4:06, 3:57, 3:54, 3:59, 4:00, 4:03)
Bardzo dobrze zorganizowane zawody, fajny pakiet startowy, fajny medal - nic tylko polecić.
Trasa z kategorii tych na życiówki. Do 12 km praktycznie cały czas z górki, na końcu trochę podbiegów, ale nic strasznego.
Pogoda trochę zaskoczyła, bo miało być zimniej. Było w sam raz. Wiatr tylko przy jeziorze trochę pohulał, ale tam było się za kim chować

Przedstartowe założenia były, żeby zacząć na około 1:25. Wyszło znacznie lepiej.
Powyższe międzyczasy były łapane ręcznie przy oznaczeniach kilometrowych. Na 1 kilometrze zaliczyłem przymusowy postój na wiązanie trzewika




Muszę przyznać, że forma ładnie wzrosła. Czułem to już w czwartek na tempówkach. 2-kilometrówki wchodziły z taką łatwością, że hoho. A dzisiaj to ja już na 4 kilometrze wiedziałem, że będzie dobry rezultat. Po prostu czuć było siłę.


Ale koniec tych ohów i ahów

BS 4:55
M 4:10
P 3:56
I 3:37
No i co ważniejsze: wiem gdzie stoję z moim bieganiem. Ten start stanowił ostatni poważny test przed Silesią i postanowione zostało, że na podstawie tego czasu zadecyduje o jaki czas powalczę w Katowicach. O ile taki wynik nie gwarantuje pod żadnym względem złamania trójki to na pewno pozwala na realne myślenie o zaatakowaniu jej


Teraz to tylko nic głupiego na treningach nie zrobić, podtrzymać formę i dobrze się psychicznie nastawić do biegu. Na pewno też będę się długo nad taktyką zastanawiał, ale mam jeszcze na to 3 tygodnie
