Co czytacie, gdy nie biegacie :)

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
mclakiewicz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1616
Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

szelma pisze:
Też lubię Marininę, aczkolwiek nie wszystkie książki trzymają poziom. Ja ostatnio robię sobie powtórkę z Chmielewskiej - tak dla porannej rozrywki w drodze do pracy :usmiech: A wcześniej był Douglas Adams mój ukochany i Dirk Gently's Holistic Detective Agency - jak komuś podpasowały klimaty Hitchhiker's Guide, to polecam i to :usmiech: Wątek zaklinowanej na schodach sofy jest przeboski :hej:
Tak podejrzewam, że nie wszystkie mogą być równie dobre. Gdy zobaczyłem Jej dorobek zatkało mnie. Ma lepsze moce przerobowe niż Pilipiuk.
Chmielewską znam całą na pamięć, może z wyjątkiem tych napisanych po 2000 roku. Trochę obniżyła loty.
Oprócz tego King którego zacząłem czytać ku przerażeniu rodziców w wieku 12 lat.
No i oczywiście Mistrz Łysiak, ale też książki napisane przed rokiem 2000.
BLOG KOMENTARZE


Obrazek



5 km - 23:49
10 km - 46:32
Półmaraton - 1:43:53
Maraton - 4:16:15
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
malvina-pe.pl
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 217
Rejestracja: 08 lut 2013, 20:17
Życiówka na 10k: 00:46:40
Życiówka w maratonie: 03:55:47
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Houellebecq, Irving, Kesey, Burgess, Vonnegut, Hemingway, Witkowski. Są specyficzni i niekoniecznie łatwi w odbiorze, ale uwielbiam ich książki. Mam swoją ulubioną pozycję od każdego z nich:

Houellebecq: "Cząstki elementarne"
Irving: "Świat według Garpa"
Kesey: "Lot nad kukułczym gniazdem"
Burges: "Mechaniczna Pomarańcza"
Vonnegut: "Kocia Kołyska"
Hemingway: "Słońce też wschodzi"
Witkowski: "Drwal"

A na poprawę humoru i chwilę refleksji polecam wywiad z Markiem Raczkowskim: "Książka, którą napisałem, żeby mieć na dziwki i narkotyki" :)
Awatar użytkownika
szelma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 400
Rejestracja: 21 sie 2012, 12:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Belgia

Nieprzeczytany post

mclakiewicz pisze:Chmielewską znam całą na pamięć, może z wyjątkiem tych napisanych po 2000 roku. Trochę obniżyła loty.
Też znam na pamięć, ale lubię wracać do ulubionych, bo ogólnie jestem czytelnikiem wracającym :ble: A "trochę" obniżyła to niestety mało powiedziane - ostatnią książkę zmęczyłam z ogólnym poczuciem niesmaku i zażenowania wręcz (tematyką i ujęciem tematu).

A Houellebecq nazbyt depresyjny - i zraziłam się na studiach do niego. Z francuskiej literatury to chyba tylko Mikołajek nie powoduje egzystencjalnego doła :hej: (przesadzam, jasne, ale trochę prawdy w tym jest :bleble: )
Awatar użytkownika
skuzniak
Wyga
Wyga
Posty: 77
Rejestracja: 27 kwie 2013, 23:00
Życiówka na 10k: 54:08
Życiówka w maratonie: 4:36:50
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja uwielbiam Sapkowskiego, sagę o Wiedźminie i Trylogię Husycką czytam regularnie.

Dzisiaj zabrałem się za "Rzeźnię numer pięć" Vonneguta i jestem pod wielkim wrażeniem. Już wiem, że przeczytam tę książkę jeszcze raz, i napewno kupię sobie wersję papierową (czytam książkę elektroniczną). Książka jest intrygująca i wciągająca jednocześnie. Czytałem ją jadąc pociągiem i autentycznie byłem zły, że już dojechałem na miejsce.

Przeczytałem dwa tomy "1Q84" Murakamiego, ale skończył mi się abonament na "Czytanie bez limitu Legimi" i nie mogę się zabrać za trzeci. Ale powieść wciągająca i ma wiele interesujących wątków.

Poza tym czytam fantastykę i książki tzw. branżowe, czyli związane z moją pracą. Może to nie jest jakoś specjalnie rozrywkowe, ale niektóre są naprawdę fajnie napisane i dużo dają.
Mój maraton - blog
---
42,195 km - 4:36:50
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Ja jestem w trakcie czytania "Pieśni Lodu i Ognia" Martina, oraz "Bogowie muszą być szaleni" Jadowskiej :ble:
Awatar użytkownika
skuzniak
Wyga
Wyga
Posty: 77
Rejestracja: 27 kwie 2013, 23:00
Życiówka na 10k: 54:08
Życiówka w maratonie: 4:36:50
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jak wrażenia z "Pieśni Lodu i Ognia"? Przeczytałem Grę o Tron i nie mogę się zmotywować, żeby ruszyć kolejne części, a słyszałem, że im dalej w las, tym Martin tracił pomysł na ogarnięcie tego całego bajzlu.

Ja wiem, że to zabrzmi jak straszliwe bluźnierstwo, ale uznałem, że w tym wypadku zapoznam się raczej z adaptacją.
Mój maraton - blog
---
42,195 km - 4:36:50
Awatar użytkownika
Leemonca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 290
Rejestracja: 22 lut 2013, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie

Nieprzeczytany post

skuzniak pisze:Jak wrażenia z "Pieśni Lodu i Ognia"? Przeczytałem Grę o Tron i nie mogę się zmotywować, żeby ruszyć kolejne części, a słyszałem, że im dalej w las, tym Martin tracił pomysł na ogarnięcie tego całego bajzlu.

Ja wiem, że to zabrzmi jak straszliwe bluźnierstwo, ale uznałem, że w tym wypadku zapoznam się raczej z adaptacją.
Ja właśnie kończę tę sagę. Moim zdaniem fantastyczna. Cały ten "bajzel" dodaje właśnie smaczku. Trzeba się orientować, żeby ogarnąć wszystkie wątki. Martin skacze w czasie, niektóre części nie są w kolejności chronologicznej, ale dzieją się jakby "równocześnie" Natomiast perypetie poszczególnych postaci bardzo konsekwentnie są prowadzone. Cała fabuła świetnie wymyślona, kraje, klany, stwory - świetne.

Adaptacja - Masz rację - bluźnierstwo :oczko:
Ja jestem zasmucona, że to już ostatnia część....

W tv obejrzałam jeden odcinek III sezonu "Gry o tron" i jak dla mnie porażka. Moja wyobraźnia chyba działa inaczej/bujniej niż reżysera/scenarzysty czy kto tam pisze to filmy :usmiech:
Ból jest przejściowy. Duma trwa wiecznie.
Autor nieznany


Blog
Komentarze
Endomondo
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

skuzniak pisze:Jak wrażenia z "Pieśni Lodu i Ognia"? Przeczytałem Grę o Tron i nie mogę się zmotywować, żeby ruszyć kolejne części, a słyszałem, że im dalej w las, tym Martin tracił pomysł na ogarnięcie tego całego bajzlu.

Ja wiem, że to zabrzmi jak straszliwe bluźnierstwo, ale uznałem, że w tym wypadku zapoznam się raczej z adaptacją.
Powiem tak:
Im dalej w las...tym ciekawiej...nigdy nie wiesz kto i w jaki sposób zginie...
Poznajesz bohatera, zaczynasz lubić i pf...nie ma...Martin to rzeźnik :hejhej: :hej:
To dodaje książce akcji, smaku i czegoś nowego...bo rzadko giną "główni" bohaterowie....

Ja stanąłem na Tańcu ze Smokami I, jakoś akcja zwolniła i nie mogę przeskoczyć...
Ale przeskoczę, warto czytać dalej :ble:
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

Łyknąłem "Bogowie muszą być szaleni", później pochłonąłem w jeden dzień ( przed i po artroskopii kolana :hahaha: ) "Niewinnego" Davida Hospa i przypadkowo wpadł mi w ręce Hobbit. Szkoda, że tak późno, bo Władcę Pierścieni przeczytałem kilka razy, w trzech przekładach i tylko ten Skibniewskiej przypadł mi do gustu.
Awatar użytkownika
Venom
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 09 maja 2013, 20:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Elbląg

Nieprzeczytany post

Sześć grobów od Monachium autorstwa Mario Puzo, jestem już przy końcówce i naprawde spoko książeczka. Polecam fanom kryminałów lat 60-70 :)
Haters gonna hate
Awatar użytkownika
skuzniak
Wyga
Wyga
Posty: 77
Rejestracja: 27 kwie 2013, 23:00
Życiówka na 10k: 54:08
Życiówka w maratonie: 4:36:50
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wypass pisze: Poznajesz bohatera, zaczynasz lubić i pf...nie ma...Martin to rzeźnik :hejhej: :hej:
Oj to mnie zaskoczyło strasznie w GoT. Cały czas czekałem, aż Ned zostanie wskrzeszony, albo jakoś się to odkręci. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałem chyba, jeszcze nikt nie zabijał takiego bohatera już w pierwszym tomie.
Mój maraton - blog
---
42,195 km - 4:36:50
Awatar użytkownika
mungo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 12 lip 2012, 22:21
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 3:23:50
Lokalizacja: Jastarnia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

nie spoilerujcie! :P
Przeczytałem "Dogonić Kenijczyków" Finn'a. Może nie miałem chęci "pobiegania zaraz po czytaniu" jak to opisują w reklamówkach, ale książka porządna i fajna. Daję 7/10
jacekj
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 349
Rejestracja: 05 lut 2010, 21:40
Życiówka na 10k: 44:36
Życiówka w maratonie: 3:48:21
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mark Stevenson "Co nas czeka ? Krótki przewodnik po przyszłości" - książka o tym jak ludzkość poradzi sobie w najbliższym czasie ze swoimi problemami o ile będzie wystarczająco mądra, zapobiegliwa, czy choćby sprytna lub (między wierszami czasem) co ją czeka gdy nauka otworzy jej puszkę Pandory z możliwością modyfikacji genetycznych, mikrobiologią, nanotechnologią, sztuczną inteligencją...
Autor sporo pisze o zmianach klimatycznych, z naszego poletka znamy ten temat głównie z powodu kontrowersji jakie wywołuje, a tu można przyjrzeć mu się z perspektywy ludzi którzy zajmują się tym w dziedzinie innej niż finansowa.
Nie jest to książka SF, nie jest to pozycja (para)naukowa, jest za to zgrabnie napisanym reportażem o poszukiwaniach odpowiedzi na pytanie jak będzie wyglądał świat w którym jeszcze te parędziesiąt lat przyjdzie nam żyć.

I dla odmiany postapokaliptyczny "Gwiazdozbiór psa" Petera Hellera.
pehop
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 449
Rejestracja: 14 sie 2012, 10:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mazowsze

Nieprzeczytany post

A mnie ostatnio ponownie napadła "Malazańska Księga Poległych" Stevena Eriksona (czasem zęby bolą od polskich tłumaczeń tytułów). Kończę trzeci tom.
"Niezależnie od okoliczności zewnętrznych, każdy ma niezbywalne prawo spieprzyć swoje życie tak, jak uważa to za stosowne" - by mój ojciec
TomaszBrzozek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 15 maja 2013, 08:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja jestem właśnie po przeczytaniu pierwszej książki z sagi i Wiedzminie Krew elfów i jak na razie mocno mnie wciągneło. Pieśni Lodu i Ognia także przeczytałem i czekam aż Martin napisze kolejne części. Co ciekawe 3 sezon serialu jest bardzo nudny a książka była najlepsza ze wszystkich.
ODPOWIEDZ