Paweł - komentarze
Moderator: infernal
- pawelkolejarz
- Stary Wyga
- Posty: 179
- Rejestracja: 22 cze 2012, 09:00
- Życiówka na 10k: 42:00
- Życiówka w maratonie: brak
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Przeczytałem, że kibicujesz Azulgranie - dobry wybór
Życzę Ci, żebyś w przyszłym roku nie tylko otarł się o 45 na dychę, ale zszedł znacznie poniżej. Masz potencjał, zapał i talent. No i 15 lat - szkoda, że w Twoim wieku nie zająłem się bieganiem
Pozdrawiam
Życzę Ci, żebyś w przyszłym roku nie tylko otarł się o 45 na dychę, ale zszedł znacznie poniżej. Masz potencjał, zapał i talent. No i 15 lat - szkoda, że w Twoim wieku nie zająłem się bieganiem
Pozdrawiam
- pawelkolejarz
- Stary Wyga
- Posty: 179
- Rejestracja: 22 cze 2012, 09:00
- Życiówka na 10k: 42:00
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki za pierwszy komentarz.
Rozumiem, że też jesteś fanem Barcelony? Miło. Jak tak, to co sądzisz o dzisiejszym losowaniu LM. Udane czy nie według Ciebie?
Co do znacznego zejścia poniżej 45 minut, to łatwe to nie będzie, ale będę walczył. Mam nadzieję, że się uda przynajmniej złamać. Również życzę zrealizowania celów, bo widzę, że 10km, 15km i półmaraton w planie. Powodzenia i również pozdrawiam.
Rozumiem, że też jesteś fanem Barcelony? Miło. Jak tak, to co sądzisz o dzisiejszym losowaniu LM. Udane czy nie według Ciebie?
Co do znacznego zejścia poniżej 45 minut, to łatwe to nie będzie, ale będę walczył. Mam nadzieję, że się uda przynajmniej złamać. Również życzę zrealizowania celów, bo widzę, że 10km, 15km i półmaraton w planie. Powodzenia i również pozdrawiam.
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Można było trafić Galatę, ale nie jest źle. Milan to nie ten sam klub, co choćby w ubiegłym sezonie. To jest ich przejściowe 2-3 lata pewnie - muszą jakoś przestawić się na młodzież, z pozycji klubu, gdzie kadra juniorów była w wieku 30-35 lat Oczywiście nie lekceważę rywala, ale Borussia, PSG czy Real wylosowały dużo gorzej.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 433
- Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
- Lokalizacja: Warszawa
Witajże! Zazdroszczę temp - sam biegam tak o minutę/km wolniej. Powodzenia w realizacji celów życzę. A, no i zapraszam na swojego bloga
PS. W jakim mieście biegasz, bo się nie doczytałem?
PS. W jakim mieście biegasz, bo się nie doczytałem?
- pawelkolejarz
- Stary Wyga
- Posty: 179
- Rejestracja: 22 cze 2012, 09:00
- Życiówka na 10k: 42:00
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć! Myślę, że szybko wskoczysz na takie tempo i tego Ci właśnie życzę. Dzięki za życzenie powodzenia. Biegam w woj. małopolskim. 30km od Nowego Sącza. Bardziej precyzyjniej się wytłumaczyć nie da, bo daje sobie głowę uciąć, że bliższych miejscowości byś nie kojarzył. Pozdrawiam.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 433
- Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
- Lokalizacja: Warszawa
Faktycznie - nie znam tych okolic
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 528
- Rejestracja: 18 maja 2012, 16:37
- Życiówka w maratonie: to dla dziadków :P
- Lokalizacja: Bochnia
Witam. Przypadkiem wpadłem na Twojego bloga, ale zostanę na dłużej :D Dobrze Ci to wchodzi. Jeżeli się nie zniechęcisz i bd regularnie biegał to spokojnie przed 20 urodzinami nabiegasz 35minut na 10 KM.
Po treningu widać że robisz to pod 10 KM. Prędkościami interwałów się nie przejmuj, tylko staraj się niekiedy trzymać ładną technikę, żeby nie wprowadzać złych nawyków, a tempo może o 5 sekund spaść. Staraj się robić testy i II zakres czyli (5 KM - (4:20/KM). Jestem ciekaw jak Ci test pójdzie. I napisz dokładnie jaka miejscowość. Zapraszam do siebie na bloga ; )
Po treningu widać że robisz to pod 10 KM. Prędkościami interwałów się nie przejmuj, tylko staraj się niekiedy trzymać ładną technikę, żeby nie wprowadzać złych nawyków, a tempo może o 5 sekund spaść. Staraj się robić testy i II zakres czyli (5 KM - (4:20/KM). Jestem ciekaw jak Ci test pójdzie. I napisz dokładnie jaka miejscowość. Zapraszam do siebie na bloga ; )
( :
- pawelkolejarz
- Stary Wyga
- Posty: 179
- Rejestracja: 22 cze 2012, 09:00
- Życiówka na 10k: 42:00
- Życiówka w maratonie: brak
Z tymi 35 minutami, to bym się tak nie rozpędzał. Choć to jeszcze kupa czasu. Póki co to 45minut trzeba złamać. Ja tam jestem ze Stróż. W sumie nie tak daleko od Bochni. Jakieś 70KM pewnie. Startujesz może w interrun w maju?miniozam pisze:Witam. Przypadkiem wpadłem na Twojego bloga, ale zostanę na dłużej :D Dobrze Ci to wchodzi. Jeżeli się nie zniechęcisz i bd regularnie biegał to spokojnie przed 20 urodzinami nabiegasz 35minut na 10 KM.
Po treningu widać że robisz to pod 10 KM. Prędkościami interwałów się nie przejmuj, tylko staraj się niekiedy trzymać ładną technikę, żeby nie wprowadzać złych nawyków, a tempo może o 5 sekund spaść. Staraj się robić testy i II zakres czyli (5 KM - (4:20/KM). Jestem ciekaw jak Ci test pójdzie. I napisz dokładnie jaka miejscowość. Zapraszam do siebie na bloga ; )
- krunner
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
- Życiówka na 10k: 42:53
- Lokalizacja: Warszawa
Witaj! Wpadłem przypadkiem na Twojego bloga i taka drobna uwaga. Spojrzałem w run-loga. Treningi piłkarskie i mecze kolidują z bieganiem. Może 45 minut na 10k złamiesz, ale kiedy pojawi się kolejny cel (jeżeli się pojawi), to piłka naprawdę zacznie przeszkadzać. Wiem, bo sam od maja gram w piłkę i przez to np. nie trenuję więcej niż trzy treningi w tygodniu (biegowe). Jestem na poziomie 47'/10 km, w tym roku chcę pobiec szybką piątkę (dla mnie to <21'30''), jeżeli będę kiedyś poprawiał dychę, to chyba na pewien czas będę musiał zrezygnować z piłki. Zresztą sporo osób z mojej drużyny piłkarskiej biega (połowa mniej więcej), ale żaden z nich jakoś specjalnie dobrze nie biega, mają tak 1:50:00-2:00:00 w półmaratonie.
Piszę to nie żeby Cię zniechęcić do piłki, ale uświadomić, że piłka działa niekorzystnie na treningi i wyniki biegowe. Ale jest oczywiście bardzo fajna
krunner
Piszę to nie żeby Cię zniechęcić do piłki, ale uświadomić, że piłka działa niekorzystnie na treningi i wyniki biegowe. Ale jest oczywiście bardzo fajna
krunner
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 528
- Rejestracja: 18 maja 2012, 16:37
- Życiówka w maratonie: to dla dziadków :P
- Lokalizacja: Bochnia
W tym roku wszystkie starty przełożyłem na jesień, teraz siedzę nad książkami. W tym momencie mam okres budowania bazy (jak zobaczysz w blogu u mnie) czyli praktycznie 0 treningów szybkościowych... czyli 0 interwałów, 4setek, 1500, nawet przebieżki rzadko robię. Jedyne co to raz w tygodniu fartel.pawelkolejarz pisze: Startujesz może w interrun w maju?
( :
- pawelkolejarz
- Stary Wyga
- Posty: 179
- Rejestracja: 22 cze 2012, 09:00
- Życiówka na 10k: 42:00
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć. W klubie nie gram, więc ta piłka to tak dodatkowo całkiem. Na luzie. Co tydzień we wtorek hala z kolegami ze szkoły, no i czasami jeszcze orlik. Myślę, że jedna taka gierka w tygodniu nie przeszkadzałaby nawet, gdybym trenował 5-6 razy w tygodniu, bo po niej następnego dnia spokojnie mogę realizować nawet ciężki trening.krunner pisze:Witaj! Wpadłem przypadkiem na Twojego bloga i taka drobna uwaga. Spojrzałem w run-loga. Treningi piłkarskie i mecze kolidują z bieganiem. Może 45 minut na 10k złamiesz, ale kiedy pojawi się kolejny cel (jeżeli się pojawi), to piłka naprawdę zacznie przeszkadzać. Wiem, bo sam od maja gram w piłkę i przez to np. nie trenuję więcej niż trzy treningi w tygodniu (biegowe). Jestem na poziomie 47'/10 km, w tym roku chcę pobiec szybką piątkę (dla mnie to <21'30''), jeżeli będę kiedyś poprawiał dychę, to chyba na pewien czas będę musiał zrezygnować z piłki. Zresztą sporo osób z mojej drużyny piłkarskiej biega (połowa mniej więcej), ale żaden z nich jakoś specjalnie dobrze nie biega, mają tak 1:50:00-2:00:00 w półmaratonie.
Piszę to nie żeby Cię zniechęcić do piłki, ale uświadomić, że piłka działa niekorzystnie na treningi i wyniki biegowe. Ale jest oczywiście bardzo fajna
krunner
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 528
- Rejestracja: 18 maja 2012, 16:37
- Życiówka w maratonie: to dla dziadków :P
- Lokalizacja: Bochnia
Wg mnie piłka nożna nie przeszkadza, nawet troszku Ci z szybkością pomoże. Wielcy biegania (autorzy książek biegowych) piszą o uzupełnianiu treningów inna dyscypliną, tylko coś za coś. Nie można też przesadzać. Mi np gra w siatkówkę kolidowała niesamowicie
( :
- krunner
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
- Życiówka na 10k: 42:53
- Lokalizacja: Warszawa
No dobra, spojrzałem uważniej na bloga. Ty masz 16 lat . Nie, ok - piłka raz w tygodniu nie zaszkodzi. Ja jestem 2x starszy i jeszcze trochę. Jak gram mecz np. we wtorek, to nie mogę biegać nic "normalnego" przez wtorek, środę i pół czwartku . Ale gramy dość mocno, na pełnowymiarowym na zewnątrz.pawelkolejarz pisze:Cześć. W klubie nie gram, więc ta piłka to tak dodatkowo całkiem. Na luzie. Co tydzień we wtorek hala z kolegami ze szkoły, no i czasami jeszcze orlik. Myślę, że jedna taka gierka w tygodniu nie przeszkadzałaby nawet, gdybym trenował 5-6 razy w tygodniu, bo po niej następnego dnia spokojnie mogę realizować nawet ciężki trening.
krunner