12. Cracovia Maraton - 2013

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

maciej65 pisze:
maly89 pisze: ... Zresztą maraton to 42-kilometrowy bieg trwający około 3 godzin. ...
Nie zauważyłeś kontekstu.
Jak będziesz na mecie to 25myszy (adresatka kilku wypowiedzi) będzie prawdopodobnie gdzieś między półmetkiem a 25 kilometrem...
Odniosłem wrażenie, że "zakaz sobotniego" treningu dotyczy wszystkich. Błędnie?
PKO
25myszy
Wyga
Wyga
Posty: 110
Rejestracja: 27 wrz 2012, 21:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

maciej65 pisze:
maly89 pisze: ... Zresztą maraton to 42-kilometrowy bieg trwający około 3 godzin. ...
Nie zauważyłeś kontekstu.
Jak będziesz na mecie to 25myszy (adresatka kilku wypowiedzi) będzie prawdopodobnie gdzieś między półmetkiem a 25 kilometrem...
tak, to prawda, ja pewnie będę biec ponad 5 godzin...
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Raczej błędnie. Ty celujesz w 3h inni w 4h30, a to już 50 % dłuższy wysiłek. Ty trenujesz 15 h tygodniowo, inni pewnie po 5.
Więc wiadome, że u Ciebie organizm inaczej zareaguje na kilka km w sobotę. :taktak:
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
25myszy
Wyga
Wyga
Posty: 110
Rejestracja: 27 wrz 2012, 21:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

sosik pisze:Raczej błędnie. Ty celujesz w 3h inni w 4h30, a to już 50 % dłuższy wysiłek. Ty trenujesz 15 h tygodniowo, inni pewnie po 5.
Więc wiadome, że u Ciebie organizm inaczej zareaguje na kilka km w sobotę. :taktak:
ja robię 70-90 km tygodniowo...

po prostu mam wolne tempo
Marcin Czapla
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 24 kwie 2013, 09:03
Życiówka na 10k: 45:45
Życiówka w maratonie: 5:05:45

Nieprzeczytany post

Witam,

startuję w maratonie krakowskim, jest to mój drugi maraton. Pierwszy we wrześniu 2012 pokonałem w 5 godzin i 6 minut, byłem jednak słabiej przygotowany niż obecnie. Od początku tego roku biję życiówki na wszystkich dystansach. 10 km przebiegłem w 45.45, 5 km w 22.21, nawet podczas treningów biegnąc na 80 procent biję życiówki na dłuższych dystansach. Mój trening nie jest jednak regularny, gram w piłkę 2-3 razy w tygodniu i biegam 2-3 razy (tygodniowy kilometraż około 50 km). Mój najdłuższy trening 3 tygodnie temu - 32.5 km w 3:55 min w I zakresie. A teraz do rzeczy:
kalkulator wylicza mi 3h 45 min w maratonie. Wg tego musiałbym pobić rekord o 1h 20 min. Co prawda moja forma jest wyższa, ale chyba nie aż tak. Chciałbym spróbować złamać 4h, jednak obawiam się, że tempo 5.40 okaże się dla mnie zbyt forsowne. Najbardziej optymalnie ustawiłbym się na starcie z grupą 4h 15 min, ale mogę potem nie nadrobić tych 15 minut. Bardzo proszę o porady, jak się nastawić? Z góry dziękuję
"Full human capabilities will find expression not in competition, but only in absolute relaxation" (Sadhguru)
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ja bym się ustawił z grupą na 4:15, ale po 5 km jeżeli czułbym się dobrze to przyspieszyłbym trochę i powoli odjeżdżał.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Mały - ja Cię nie nawracam, ja uważam, ze robisz błąd, nie wiem co Ci wyszło w Warszawie i dlaczego uważasz, ze było dobrze niemniej te 3,22 co tam nabiegałeś to szału do twoich bardzo dobrych wyników z połówki czy dychy (w tym czasie bo teraz masz jeszcze lepsze) nie robi więc coś było nie tak, nie wiem czy akurat to bo powodów może być wiele i najczęściej one się sumują więc nie jest to takie proste i czytelne a wnioski może wyciągnąć z tego sam biegający co też wymaga nieco samokrytycyzmu i drobnej analizy. Nie wiem co tam będziesz biegać w sobotę i po co, różne są opinie i poglądy jak słusznie zauważyłeś niemniej do zyskania w tą sobotę masz prawie nic a do stracenia coś tam jednak jest - takie po prostu ryzyko - jak w dobieraniu dodatkowej karty w grze w oko.
Co do jedzenia - ty masz dietę zbilansowaną, nastawioną na konkretny wysiłek i trening - ona sama w sobie jest wartością, większość jej nie ma więc powinna taki krok poczynić cokolwiek to znaczy i jakkolwiek to rozumiesz bo nie wiem od czego sie konkretnie odżegnujesz - większość ludzi biegających maratony ma jednak dosyć niską świadomość i nie traktuje biegania tak jak ty - musisz brać taką poprawkę by to co piszesz było dla nich przydatne
Biegasz po 15 godzin tygodniowo - szacun, to tyle ile elita - ja tylko połowę z tego więc co ja ci będę radził, do tego jestem w wieku twojego ojca więc pewne rzeczy też odbieram dużo inaczej i z racji wieku jestem po prostu ostrożny. Za to kilka maratonów przebiegłem i wszystkie w okolicy maksa z kalkulatora więc jakiś tam obraz mam. Żona moja też biegała maksy z kalkulatora (całkiem dobre wyniki w swojej kategorii wiekowej :spoko: ) np tych moich wątpliwych porad więc może one takie głupie nie są
Powodzenia i masz doping na trasie od mojej grupy i sprężaj się bo cie dziadki obiegają :hahaha: :spoczko:
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
marb
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 14 mar 2008, 15:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Trzebinia

Nieprzeczytany post

Obserwuję od kilku dni prognozę pogody na niedziele w Krakowie i pozostaje własciwie niezmienna- piatek, sobota, poniedziełek wtorek po 20-25 stopni i słońce a w niedzielę 14-15 i pochmurno! Dziwnie to wygląda ale mam nadzieję, ze się sprawdzi.
Awatar użytkownika
mariusz0259
Wyga
Wyga
Posty: 108
Rejestracja: 16 sty 2013, 18:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

marb pisze:Obserwuję od kilku dni prognozę pogody na niedziele w Krakowie i pozostaje własciwie niezmienna- piatek, sobota, poniedziełek wtorek po 20-25 stopni i słońce a w niedzielę 14-15 i pochmurno! Dziwnie to wygląda ale mam nadzieję, ze się sprawdzi.
To wygląda aż zbyt pięknie - spadek o 6-7 stopni z soboty na niedzielę i wzrost o tyle samo z niedzieli na poniedziałek. Czuję że przesunie się o jeden dzień ;) Jest loteria. Jest zabawa
citek10
Wyga
Wyga
Posty: 90
Rejestracja: 12 sie 2012, 22:03
Życiówka na 10k: 41:17
Życiówka w maratonie: 03:53:11

Nieprzeczytany post

Chyba ktoś nad nami czuwa :usmiech:
5km - 00:18:36 (Piątka przy maratonie warszawskim 2018)
10km - 00:38:52 (30 Bieg Niepodległości Warszawa 2018)
15km - 01:01:49 (Bełchatów 2017)
21,0975km - 01:30:17 (Półmaraton Praski 2018)
42,195km - 03:28:05 (39 Maraton Warszawski 2017)
25myszy
Wyga
Wyga
Posty: 110
Rejestracja: 27 wrz 2012, 21:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

citek10 pisze:Chyba ktoś nad nami czuwa :usmiech:
przed Marzanną też wertowałam prognozy już tydzień wcześniej :D
oby nie było upału
Awatar użytkownika
harti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 31 sie 2011, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

zrobiłem mały przegląd prognoz pogody na niedzielę:
  • pogoda.krakow.pl rano 13-16 stopni, pochmurno, później 15-22 i możliwe opady..
    pogoda.interia.pl 16 stopni maks, pochmurno
    pogoda.gazeta.pl 13-14 stopni, pochmurno, lekka mżawka
    mojapogoda.com 12-15 stopni, duże zachmurzenie, możliwe opady
    pogoda.wp.pl 19-21 stopni, zachmurzenie, deszcz
    meteoprog.pl 15-22 stopni, zachmurzenie, niewielki deszcz
    twojapogoda.pl 20 stopni, deszcz, burza
    pogoda.onet.pl 14 stopni, duże zachmurzenie
    tvnmeteo.pl max 16 stopni, ponuro :D
    krakow.naszemiasto.pl 15 stopni, duże zachmurzenie
    pogodynka.pl 16-20 stopni, zachmurzenie całkowite, po południu bezchmurnie
    accuweather.com max 19 stopni, przelotne opady
    weatheronline.com max 20 stopni, zachmurzenie zmienne, opady przelotne i burze
jak widać, nigdzie nie przekracza raczej 20 stopni, wszędzie zachmurzenie duże i możliwe opady a nawet burze..
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Mały - ja Cię nie nawracam, ja uważam, ze robisz błąd, nie wiem co Ci wyszło w Warszawie i dlaczego uważasz, ze było dobrze niemniej te 3,22 co tam nabiegałeś to szału do twoich bardzo dobrych wyników z połówki czy dychy (w tym czasie bo teraz masz jeszcze lepsze) nie robi więc coś było nie tak, nie wiem czy akurat to bo powodów może być wiele i najczęściej one się sumują więc nie jest to takie proste i czytelne a wnioski może wyciągnąć z tego sam biegający co też wymaga nieco samokrytycyzmu i drobnej analizy. Nie wiem co tam będziesz biegać w sobotę i po co, różne są opinie i poglądy jak słusznie zauważyłeś niemniej do zyskania w tą sobotę masz prawie nic a do stracenia coś tam jednak jest - takie po prostu ryzyko - jak w dobieraniu dodatkowej karty w grze w oko.
Chodziło mi konkretnie o ostatni mój bieg w stolicy - półmaraton marcowy :) Niemniej cieszę się, że doszliśmy do kompromisu, że każdy jest inny :) Co do maratonu i mojego wyniku w WWA to, tak jak pisałem na gorąco, po zawodach - wysiadła mi noga i od 18. kilometra tak naprawdę skończyła się walka z czasem, a zaczęła z samym sobą. Ale nie ma co już do tego wracać. Wierzę, że tym razem będzie lepiej.
mihumor pisze:Co do jedzenia - ty masz dietę zbilansowaną, nastawioną na konkretny wysiłek i trening - ona sama w sobie jest wartością, większość jej nie ma więc powinna taki krok poczynić cokolwiek to znaczy i jakkolwiek to rozumiesz bo nie wiem od czego sie konkretnie odżegnujesz - większość ludzi biegających maratony ma jednak dosyć niską świadomość i nie traktuje biegania tak jak ty - musisz brać taką poprawkę by to co piszesz było dla nich przydatne
Tutaj również muszę się zgodzić. Po prostu wziąłem Twoją wypowiedź zbyt do siebie :)
mihumor pisze:Biegasz po 15 godzin tygodniowo - szacun, to tyle ile elita - ja tylko połowę z tego więc co ja ci będę radził, do tego jestem w wieku twojego ojca więc pewne rzeczy też odbieram dużo inaczej i z racji wieku jestem po prostu ostrożny. Za to kilka maratonów przebiegłem i wszystkie w okolicy maksa z kalkulatora więc jakiś tam obraz mam. Żona moja też biegała maksy z kalkulatora (całkiem dobre wyniki w swojej kategorii wiekowej :spoko: ) np tych moich wątpliwych porad więc może one takie głupie nie są
Nigdy nie mówiłem, że Twoje porady są głupie. Ot po prostu w niektórych kwestiach mamy pewne, drobne rozbieżności. Ale to chyba dobrze. Można przynajmniej podyskutować, a przy okazji dajemy innym możliwość wyboru :) Może z czasem zmienię swoje podejście do pewnych rzeczy. Ja się dopiero uczę - weź na to poprawkę :)
mihumor pisze:Powodzenia i masz doping na trasie od mojej grupy i sprężaj się bo cie dziadki obiegają :hahaha: :spoczko:
I na ten doping właśnie liczę! Pamiętaj - numer 389! 3 - mój cel, 89 - mój rocznik!
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Pewnie rozpoznamy po widoku - długi, chudy damy radę - przybij moim córą piątkę - 3 małe dziewczynki :hej: No chyba, ze przebiegniesz szybciej niż dotrzemy na trasę :hahaha:
W kwestii działań przed połówką i przed M to bym był bardzo ostrożny - to inne biegi, nieporównywalne jednak, ja połówkę to z treningu do maratonu biegałem niewiele schodząc z objętości a z maratonem to bym się bał tak mierzyć. Różnica jednak jest taka, ze połówka to bardzo przewidywalny bieg i po 2-3 km-ach na 90% wiem co będzie się działo do końca a maraton to wielka niewiadoma do końca i kupa drobiazgów gdzie przy realizacji planu może nam przeszkodzić byle g.....o, widziałem w Stokholmie gościa, którego kurcz w łydę złapał przed w biegiem na stadion, mnie w Wiedniu na 39km złapała nagle okrutna kolka nieznanego pochodzenia zmuszająca do zwolnienia i na szczęście tylko minuta poszła szczekać bo jakby nie puściło musiałbym stanąć(kolek nie miewam wcale), ludzi nagle nie wiadomo dlaczego łapią różne bóle mięśni, odłącza prąd czy nagle coś się pojawia znienacka - wystarczy nawet kilka blogów z forum poczytać gdy niby dobrze szło i nagle nie wiadomo dlaczego się posrało. Każdy maraton jest inny i dlatego to dystans magiczny i trzeba mieć do niego respekt co nie znaczy pękać
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
citek10
Wyga
Wyga
Posty: 90
Rejestracja: 12 sie 2012, 22:03
Życiówka na 10k: 41:17
Życiówka w maratonie: 03:53:11

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Każdy maraton jest inny i dlatego to dystans magiczny i trzeba mieć do niego respekt co nie znaczy pękać
Pięknie to ująłeś
5km - 00:18:36 (Piątka przy maratonie warszawskim 2018)
10km - 00:38:52 (30 Bieg Niepodległości Warszawa 2018)
15km - 01:01:49 (Bełchatów 2017)
21,0975km - 01:30:17 (Półmaraton Praski 2018)
42,195km - 03:28:05 (39 Maraton Warszawski 2017)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ