mclakiewicz - komentarze

[mar_jas]

Ale fajnie..znów ktoś z Bytomia.... witaj

Ja biegam w róznych miejscach, staram się maksymalnie urozmaicać trasy biegowe w zależności od potrzeb w danej chwili i tak żeby nie było nudno...nawet jak muszę najczęściej gdzies podjechać. dlatego biegam po parku miejskim, po Miechowicach, po Stroszku, Karbiu, Szombierkach, Pogodzie, Zabich Dołach, po Parku Segiet ( polecam!! ) nawet po Parku Ślaskim, czy Świętochłowicach.....jeżdżę też często na Biegam Bo Lubię do Mikołowa...równiez polecam
Możemy sie kiedys ugadac na male rozbieganie

Z kolanem uważaj, przy Twojej wadze łatwo sobie zrobić kuku, myśle że na razie to przeciążenie, posmaruj, chładzaj po wysiłku, rób dodatkowe ćwiczenia wzmacniajace mięśnie......i nie poddawaj się....

Pozdrowionka i powodzenia :uuusmiech:

[mclakiewicz]

Dzieki
Kolano już jest w porządku, teraz mam problem z goleniem. Boli i puchnie. Trzaba odpocząć, a czytając blogi innych aż człowieka nosi po domu.
Ja na razie mam trasy monotamatyczne: Park Miejski i Obwodnica. Chcę je sobie troche urozmaicić pod katem planu na półmaraton, między innymi myślałem wzdłuż wąskotorówki ale nie wiem, czy nie połamię tam nóg? Żabie Doły też mam już upatrzone, ten Segiet mnie zaintrygował. No i powiedz, jak tu wysiedzieć i się kurować?
Wspólne wybieganie jak najbardziej, ale obawiam się, że mógłbym nie dotrzymać Ci tempa - mam niezłą wytrzymałość (górskie zaprawy), gorzej z szybkością. Się oboczy.

Pozdrawiam.

[mar_jas]

Bieganie po torach może być miłą odmianą..chociaz ja unikam takich udziwnień żeby sobie krzywdy nie zrobić

Szkoda że na rowerze nie jeździsz....część treningow mógłbys robić na rowerze, który na pewno mniej obciąża stawy i kości..było by Ci łatwiej....jak Ci troche waga jeszcze zejdzie to potem łatwiej biegac..wiem to po sobie
Jak się wykurujesz i zrobi się ciepło t małe wybieganie możemy się kiedys ugadac, bedzie okazja pogadać, kuruj sie więc pozdrawiam

[Provitamina]

Marku, czy Ty się rozgrzewasz przed biegiem? Kręcisz kółeczka rozgrzewając wszystkie stawy?Podziwiam Cie, że biegałeś w takich warunkach, jakie mamy dzisiaj. Jest ślisko, niebezpiecznie. Mam nadzieję, że święta przyniosą Ci porządną rekonwalescencje. Wesołych Świąt!

[mclakiewicz]

Dla mnie rozgrzewką jest pierwsze kilkaset metrów truchciku. Rano muszę robić wszystko szybko szybko, więc ledwo mi starcza czasu, tak że jedynie ubierając się robię parę przysiadów.
O 5 rano warunki były jeszcze dobre, sucho, ciepło. Sugestia śniegu pojawiła się dopiero gdy dokulałem się do domu. Teraz jest o wiele gorzej, a właśnie wróciłem z półtorej godzinnego spaceru-gonitwy przedświatecznej po mieście z ciężkim plecakiem, więc miałem tak jakby drugi trenig dzisiaj.
Również życzę Ci Wesołych Świąt.

[mar_jas]

W sobotę zaczynają się w Bytomiu zajęcia Biegam Bo Lubię..w Parku Miejskim..jak masz czas to wpadnij...ja jadę tam gdzie zawsze, czyli do Mikołowa..ale za tydzien być może zajrzę do Bytomia...

[mclakiewicz]

Wiem wiem. Ale jutro na pewno mnie nie będzie, postaram się wpaść za tydzień.

[Provitamina]

Widze ze sie rozkrecasz Ladny tygodnowy kilometraz, no i ten dzisiejszy long! Ja jeszcze tak dlugo nie bieglam. Sprobuje dopiero w maju, gdy bede miala luzniejszy weekend Jak przygotowania na Korfantego? Jak zaplanowales sobie ten tydzien jesli chodzi o bieganie?

[mar_jas]

Co tam ciekawego na tej odrzańskiej? ( oprócz podbiegu oczywiście ) zwiedziłes coś ciekawego?

Ja w weekend trochę w Twoim stylu pobiegłem wcześnie rano...ale na Żabie Doły......rano tam jest po prostu pięknie, spokój, natura, słoneczko....tam widać że w końcu mamy wiosnę....bo ptaszyska się drą niemiłosiernie...sezon lęgowy chyba się zaczyna Polecam to miejsce :uuusmiech:

[mclakiewicz]

@mar_jas

Co tam ciekawego na tej odrzańskiej? ( oprócz podbiegu oczywiście ) zwiedziłes coś ciekawego?

Spokojna ulica, ani jedno auto mnie nie minęło.

Ja w weekend trochę w Twoim stylu pobiegłem wcześnie rano...ale na Żabie Doły......rano tam jest po prostu pięknie, spokój, natura, słoneczko....tam widać że w końcu mamy wiosnę....bo ptaszyska się drą niemiłosiernie...sezon lęgowy chyba się zaczyna Polecam to miejsce

No właśnie w piątek czytałem, że nad Żabimi Dołami unosi się żółty pył z rozkopywanej hałdy i trochę mnie przeraziła perspektywa biegu tam. Chyba, że jest inaczej? Widziałeś tam jakieś toksyczne wyziewy?

@Provitamina

Jak przygotowania na Korfantego? Jak zaplanowales sobie ten tydzien jesli chodzi o bieganie?

Planuję wtorek i piątek po 5 km i przebieżki a w czwartek 6,5 km spokojnie. Trochę martwię się tempem, bo nie mam żadnego ustrojstwa, które mogłoby mi podpowiadać jakieś międzyczasy czy cuś takiego (czas mierzę stoperem w komórce, więc średniowiecznie), więc polecę na czuja. A nuż uda się poniżej tej godziny zejść.

[Provitamina]

Myślę, że jak na faceta przystało, zrobisz dobry czas podczas zawodów. Bądź dobrej myśli. Odpoczywaj też dużo przed zawodami, tak byś poczuł "głód".
Będę przejeżdżać przez Bytom, mogłabym Cie zgarnąć na zawody

[mclakiewicz]

No to wjechałaś mi na ambicje

Dzięki, ale będę jechał razem z grupą dopingującą. Tam gdzieś na miejscu może się trafimy (mnie będzie łatwo zauważyć - największy dryblas w stawce).

[Provitamina]

Szkoda... W tym tłumie pełno będzie dużych dryblasów

[mar_jas]

Pierwsze słyszę o jakiś wyziewach..to jest park krajobrazowy...tam nie ma kopania...wogóle nie widziałem zadnej koparki ani miejsca gdzie by kopali..... stawy, ptaszki słoneczko i wędkarze tylko

[mclakiewicz]

Pierwsze słyszę o jakiś wyziewach..to jest park krajobrazowy...

To dobrze, bo opis tutaj był trochę przerażający.