Moderator: infernal
Jeżeli chodzi o mnie, to się staram właśnie o to i w zasadzie mi wychodzi od kwietnia 2011. Kluczem jest nie za częste startowanie i różne dystansykachita pisze:Sezon dopiero się zaczął, więc Wojtek ma jeszcze sporo czasu na bicie tej życiówki. W ogóle gdyby każdy start miał być życiówką, to dajcie spokójPrzecież to się można zajechać, sfrustrować, nerwicy nabawić - a przecież to nie o to chodzi chyba, nie?
Lady bez muzyki sie nie daLadyE pisze:Panucci musisz zaczac wiecej startowac bez muzyki i zaczac odkrywac uroki wsluchiwania sie w rytm uderzenia krokow, oddech itd itp
jak na trening b ladniegratulacje
! tak już jestem przyzwyczajony i zmienić sie tego juz nie da a takie wsłuchiwanie to nie dla mnie, zostawiam to bardziej zaawansowanym amatorom i zawodowcom 
yhyKrzychu M pisze:P.S Mam rozumieć,że wszystkie zawody,nawet szybkie dychy czy interwały biegasz z muzą?
moja taktyka to nie skupianie sie na biegu podczas samego biegu 
pewnie dlatego za szybko nieraz biegam i na treningach i początek zawodów 
Aniad1312 pisze:No, już Ci gratulowałam dobrej taktyki, ale muszę jeszcze zapytać, kto Ci takie głupotydo głowy kładzie???jak by to pewna pani powiedziała Run 4 Fun
już Ty dobrze wiesz kto To dobrze,że bieg Ci sie udał.Też dziękuje,fajnie było poznać.Trochę szkoda,że ta połówka bez atestu i z niepełnymi 21,1km.Mnie wyszło 20,82km,Wojtkowi też mniej,jak i innym biegaczom.Ale to już specyfika Niepołomic,bo Żubr ma około 14,7km,a nie 15kmwiking1234 pisze:Wojtek i Krzychu - dzięki za wspólny bieg. Do dzisiejszego startu podchodziłem bez żadnych założeń (tydzień regeneracyjny po Dębnie) ale na szczęście spotkałem Was i postanowiłem się dołączyć. Dociągnąłem z Krzychem do 16km, potem powiedziałem żeby na mnie nie czekał i pobiegł swoje. Potem długo oglądałem jego plecy. Ostatecznie wyszło 1:40:41 i zupełnie nieplanowana życiówka!
Czy mam rozumieć,że bieganie odstawiasz na razie?No,tak...masz nową zabawkę do testowania 
.Trenażer też cacy,a podstawkę pod przednie koło masz?No i matę,bo ona fajnie wyicisza .Inaczej to sąsiedzi pomyślą że młuckarnie w domu masz .żona stoi z wiatrakiem przede mnąkszor pisze:Wojtek,pozycja aero,czyżbyś miał dmuchawę przed sobą
podstawke mam ale nie używam a maty niestety nie mam, ale na trenażerze generalnie jeżdże tylko w garażu wiec spoko, sąsiedzi mogą spać spokojniekszor pisze:Trenażer też cacy,a podstawkę pod przednie koło masz?No i matę,bo ona fajnie wyicisza
chyba chciałes powiedzieć "prawie" jak zawodowiec, a wszyscy wiemy że prawie robi dużą różniceKrzychu M pisze:Wyglądasz na tym rowerze jak zawodowiec
, biegania nie odstawiam ale zmniejszam generalnie kilometraż
thxAniad1312 pisze:na zdjęciu pełna profeska, fiu fiu
heh CM juz wiem ze nie bedzie należało do mnie ale spróbuje powalczyć, no chyba że z udem si pogorszy?! ale mam nadzieje że tak sie nie stanie!Aniad1312 pisze:a co do uda, to współczuję! mam nadzieję, że nie wszystko stracone i CM będzie należało do Ciebie
