panucci10 - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Z taką lekkością wchodziły treningi że liczyłem u Ciebie na 1:30 :oczko: ...troche szkoda...no ale nie m tego złego co by na dobre nie wyszło...gratulacje mimo wszystko, nastepnym razem będzie jeszcze lepiej..pozdro
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
PKO
le0n71
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1712
Rejestracja: 24 lis 2011, 07:48
Życiówka na 10k: 40:28
Życiówka w maratonie: 03:24:00
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski

Nieprzeczytany post

Dla mnie to piękny wynik. Nie zawsze wychodzi tak jak byśmy chcieli (wiem coś o tym :usmiech: ). Pamiętaj, że cały czas będę cię ścigał w wynikach :oczko:
Obrazek

10km: 40:08, 08.03.2015 8 Bieg Kazików (bez atestu)
połówka: 1:30:01, 24.10.2015 2 PZU Cracovia Półmaraton
cały: 3:16:25, 26.04.2015 Orlen Warsaw Marathon
KOMENTARZE
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

cichy70 pisze:może i słaby, ale teraz najważniejsze wyciągnąć wnioski, mnie porażki dopingują, mam nadzieję, że i Ciebie.
no mam nadzieje że wnioski wyciągne tylko szkoda że mam na to tylko 2tyg :)
Aniad1312 pisze:Nie, no masakra jakaś, masz rację...no jakbyś nabiegał 1:25, to można by było z Tobą gadać, ale to...
weźcie go uciszcie, bo jak nic pacha wezmę ze sobą...
nono 1:25 to już bym pogadał :bum: a tak to wiesz :) ...pachem mnie tylko przeorać i może bym się poprawił :bum:
piotr_j pisze:W Dębnie miejmy nadzieję będzie już na plusie to i silnik rozgrzany lepiej pracuje ;)
tak czy siak musze sie dobrze rozgrzać, nie to co wczoraj :bum: mam nadzeje że pójdzie lepiej niż na marzannie!

Krzychu - masz racje że nie traktowałem tego priorytetowo ale myślałem że jednak te 1:35 pykne, teraz musze luzu i świeżości złąpać bo tego mi trzeba :)!
Michał - niemiec przewiduje teraz ok 60km w tym 10km w TM i jeden akcent na pobudzenie. Tydzień przed maratonem biegam to samo co przed Poznaniem, czyli bardzo mało :)! Jak nie wyjdzie w Dębnie to tak jak pisałeś i Ty i Krzychu w zimie bede sobie biegał bez planu bo szkoda się meczyć w takich warunkach a coś tam bede może próbował na jesieni działać :)
Martyna_K pisze:Nie tym razem,to innym Panucci :) Każdy start coś wnosi i to się liczy :taktak: :taktak: Gratuluję!
no mam taką nadzieje że nastepnym razem bedzie duzo lepiej!
wigi pisze:Przecież ten wynik, to świetny rekord życiowy. Najważniejsze, że wiesz dlaczego nie nabiegałeś lepiej i że to normalne, a nie oznaka słabości czy braku formy.
A swoją drogą, to bez gps-a już nie potrafię biegać, wiec szacunek w tym względzie, że potrafisz.
życiówka nie cieszy bo wydaje mi sie ze nie jest adekwatna do mojego biegania, mc temu 15km byłem w stanie przebiec po 4:20! a teraz takiego tempa nie mogłem utrzymać? Ta życiówka nie cieszy mnie w taki sam sposób jak rok temu życiówka w CM! Niby było o 8min lepiej ale niedosyt duży pozostał! Co do gpsu to masz racje, ja tez sie przyzwyczaiem do tego systemu i jakoś tak dziwnie mi sie biegło :)
kachita pisze:Po to są biegi testowe, żeby coś tam posprawdzać i dopiąć wszystko na ostatni guzik przed startem głównym - więc Marzannę wykorzystałeś ( :bum: ) prawidłowo. A tak poza tym to zgadzam się z Anią ;)
no mam nadzieje że ten żly wynik jest dobrym prognostykiem przed Dębnem :)
pulchniak pisze:Graty wielkie.
Ciekawe jakie masz cele na Dębno?
Powodzenia
nie ma czego gratulować ale dzieki :) a plan jest prosty, pobiec dużo lepiej niż marzanne :) choć teraz to nie wiem co myśleć i na co mnie stać!?
mar_jas pisze:Z taką lekkością wchodziły treningi że liczyłem u Ciebie na 1:30 :oczko: ...troche szkoda...no ale nie m tego złego co by na dobre nie wyszło...gratulacje mimo wszystko, nastepnym razem będzie jeszcze lepiej..pozdro
heh nawiet wielka szkoda :) wynik słaby na to co biegałem, masz racje! jedyne co to wydaje mi sie że mc temu nabiegał bym ok 1:31-1:32 ale to tylko takie gdybanie :) Oby Dębno poszło lepiej!
le0n71 pisze:Dla mnie to piękny wynik. Nie zawsze wychodzi tak jak byśmy chcieli (wiem coś o tym :usmiech: ). Pamiętaj, że cały czas będę cię ścigał w wynikach :oczko:
Goń, goń zawsze to jakaś motywacja dla mnie bo bede miał przed kim uciekać :)! Generalnie to wiosna jakoś mi wybitnie nie leży i zawsze nie wychodzi tak jak bym chciał :)!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Awatar użytkownika
Burczybrzuch
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 382
Rejestracja: 24 maja 2009, 11:04
Życiówka na 10k: 35:04
Życiówka w maratonie: 2:46:58
Lokalizacja: Białystok

Nieprzeczytany post

Gratuluje !
Zważywszy na okoliczności bdb czas !
W Dębnie na pewno zrealizujesz to co zamierzasz :taktak:
Życiówki :

10 km - 35'04 (2015)
21,097 km - 1:17'27 (2017)
42,195 km - 2:46'58 (2012)

BLOG
KOMENTARZE
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

panucci10 pisze: a plan jest prosty, pobiec dużo lepiej niż marzanne choć teraz to nie wiem co myśleć i na co mnie stać!?
Masz się przede wszystkim podbudować psychicznie.Jak odpoczniesz po Marzannie,ale jak naprawdę odpoczniesz!pobiegnij sobie te 12-13km TM jako jedyny akcent przed Dębnem i sam zobaczysz jak ten trening lekko wchodzi.I regeneracja + mądre odżywianie,a będzie gut :taktak:
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie zawaliłeś biegu bo biegłeś na obciążeniu. A to zawsze ucina trochę sekund. Bieg docelowy jest inny więc głowa powinna być na start docelowy gotowa, a nie, obciążona startem kontrolnym, który i tak nie wyklucza życiówki w Dębnie.
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Gife pisze:Nie zawaliłeś biegu bo biegłeś na obciążeniu. A to zawsze ucina trochę sekund. Bieg docelowy jest inny więc głowa powinna być na start docelowy gotowa, a nie, obciążona startem kontrolnym, który i tak nie wyklucza życiówki w Dębnie.
Dokładnie tak, jakbyś po takim obciążeniu pobiegł na świeżo połówkę to byś się musiał martwić, a tak wyszło jak wyjść musiało, teraz ściągniesz nogę z gazu i pójdziesz w górę jak ta lala, więc spokojna głowa, będzie dobrze i kombinuj taktykę na 3,20 bo ten niby "słaby" test daje Ci taki wynik jak nic - i się nie łam, jest ok na pewno. Zobacz co Wigi pobiegł, zrobił zluzowanie, niby załamka bo kontuzja a to w efekcie dało fajny efekt i super wynik, u Ciebie będzie tak samo. Ja dwa tygodnie przed Marzanną to byłem pięknie dojechany, samą siłą biegałem dlatego nie wyobrażałem sobie biegania poniżej 4,15, składałem się z samego drewna, ale to odpuszczenie cuda czyni panie, cuda :hahaha:
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Patrząc na meteo i biorąc pod uwagę bieg w połówce ja bym to pobiegł w sobotę, ma być już cieplej nieco a warto do tego trochę cieplejszego się przyzwyczaić, ciuch lekki wrzucić itp. W piątek ma padać, w czwartek jeszcze zimno i za szybko po połówce na bieganie tempa (jeśli chcesz tą świeżość łapać).
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Wojtku chyba piątek lub sobota będzie OK na TM,ważne aby przed tym treningiem był dzień wolny.I teraz unikaj dłuższych wybiegań,tych pow.20km,bo one najbardziej niszczą tkankę mięśniową.Lepiej krótsze,a treściwsze :hej:
P.S.Ja biegłem 10km na 6 dni przed Marzanną,ale to było T21 i podbudował mnie ten trening jak cholera.Dlatego myślę,że dziesięć TM to trochę mało...13-15km Cię nie zajedzie,a poczujesz się mocniejszy psychicznie :sss:
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

jak pewna Pani z Wrześni mogła trzasnąć 35 kilosów dzień po zawodach na 10km!!! Tosz to chyba awykonalne jest... a jednak można
też myślę nad tym i myślę i nic ciekawego nie przychodzi mi do głowy ;)
Konsystencja spoko, smak spoko, otwieranie spoko
Wyczuwam delikatną inspirację kol. Mimikiem ;)
na dłuższe bieganie niz dzisiaj nie mam czasu
W pierwszej chwili przeczytałam-zrozumiałam co innego...ale wstydzę się napisać, co...w każdym razie skończyłoby się tak, że coś byś mi powiedział, a ja bym Ci odpisała: "Głodny głodnemu chleb zawsze wypomni" :bum: :hahaha:
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Super!Tak czułem,że 2 dni wolnego spowoduje powrót formy,a nawet jest wzrost :hejhej:
Teraz masz tego nie spieprzyć! :hahaha: Luzuj powoli i sen się spełni...a nawet będzie lepiej :oczko:
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

Nie ma co Wojtek,Ty to umiesz "miękko"wejść w rytm treningowy :oczko:
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze:Super!Tak czułem,że 2 dni wolnego spowoduje powrót formy,a nawet jest wzrost :hejhej:
Teraz masz tego nie spieprzyć! :hahaha: Luzuj powoli i sen się spełni...a nawet będzie lepiej :oczko:
lepiej nie kracz! jak ostatnio mi pisałeś przed Poznaniem żebym tego nie spiepszył to zapomniałem chipa :hahaha: nie no zobaczymy co i jak, ale teraz juz totalny luz! Jak polece na wynik ze snu to bedzie git! nie zapeszamy :), a swoją drogą, jestem w szoku że tydzien do tygodnia potrafi byc tak diametralnie inny! daje sobie głowe uciąć że jakbym dzisiaj pobiegł marzanne to 1:35 to bym z palcem w .... zrobił! dziwne to bieganie!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kszor pisze:Nie ma co Wojtek,Ty to umiesz "miękko"wejść w rytm treningowy :oczko:
no a jak :hahaha: ale gdzie mi do Ciebie! To coś dzisiaj pobiegł to jakaś masakracja była!!! :)
PS. już nie moge doczekac sie roweru i oczywiscie pochwalenia sie nim :hahaha: jak go juz bede miał to all Ci wysle na pw :)
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

A tam zaraz dziwne, nie jest dziwne, jest w miarę przewidywalne. Trzeba było odpuścić ten trening TM w zeszłym tygodniu to by i Marzanna poszła nieźle, pewnie nie super jakoś ale tak na 4+ to by poszło. Nie ma co się tak na siłę planów trzymać, odpuszczenie jednego czy nawet kilku treningów (oczywiście nie pod rząd) czy tez jakieś chwilowe poluzowanie krzywdy nam nie uczyni a może być nawet pozytywne. Te 50 km w tym tygodniu to bardzo dobrze, ja w przyszłym robię podobny przebieg tylko, że u mnie to schodzenie to już z 3 tygodnie trwa - ale biorę pod uwagę mocny HM jako bardzo silny akcent treningowy. Pod start w Dębnie masz cykl dobry więc tam takiej lipy jak na Marzannie nie będzie, można nawet powiedzieć, że poświęciłeś ten start w HM na korzyść maratonu - i oby tak się okazało. Tylko już nie szalej, zrób jakieś małe pobudzenie początkiem tygodnie (pon lub wt), jakieś np 4 x po 1-1,2 km po 4,15 na 2 minutowej czy coś podobnego i potruchtaj i jesteś good. No i staraj się teraz możliwie dużo spać i powoli zwiększać węglowodany- a na koniec żelki :hahaha:
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ