
Planuję kupić długie spodnie, etui na telefon - w decathlonie najtańsze 40 zł, ale wygląda "trochę" lepiej i te skarpety. Zobaczę też to masło. Ciekawe czy kupię cokolwiek

mungo pisze:heh, ja jutro atakuje Lidla na Warszawskiej w Gdańsku z samego rana, bo słyszałem że towar wyprzedaje się w mgnieniu oka![]()
Planuję kupić długie spodnie, etui na telefon - w decathlonie najtańsze 40 zł, ale wygląda "trochę" lepiej i te skarpety. Zobaczę też to masło. Ciekawe czy kupię cokolwiek
W Bytomiu tez nie było łatwo...ale się udalomungo pisze:okto jestem już w domu. Zaopatrzenie po kilkanaście sztuk wszystkiego, więc dziś po południu może być już problem. Dla kogoś kto kupuje - rozmiarówka spodni jest dość solidnie zawyżona. Wszystkie ciuchy mam teraz w rozmiarze M - tutaj spodnie mogły być S a mam 190 cm wzrostu,ale te M też ujdą. Dla kobiet jeszcze gorzej. Moja żona w rozm. M prawie się topi a powinno być dobre. Opaska na rękę - zrobiona na odpierdziel trochę, ale za 10 zł nie ma się do czego przyczepić. Niemniej jednak maksymalny rozmiar telefonu jaki tam wejdzie to samsung galaxy ace, moja nokia lumia 800 nie weszła i brakowało jeszcze sporo. Wszystko to, co większe od takiego samsunga nie wejdzie na pewno, bo on już wchodził na wcisk. Najwięcej ludzi rzuciło się na buty, przymierzyłem nawet jakiś rozmiar jak już kurz opadł, ale były tak tandetne, że nie warto sobie zawracać głowy. Nie rozumiem zachowania ludzi więc, skoro w takim decathlonie za 70 zł też jakieś buty się już dostanie. No i na koniec: ok.70 letnia kobieta chodząca o kulach wpadająca w stoisko i wygrzebująca 2 pary butów do biegania i pulsometr - bezcenne!
Także Mały - jak coś chcesz wyrwać, to musisz się raczej pospieszyć, chociaż nie wiem czy jest sens się tak spinać, bo towar może jest tani, ale du... nie urywa![]()
a! jest tydzień amerykański, więc w masło orzechowe można się zaopatrzyć.
Nie no tak buty należą się tylko biegaczom tak jak pulsometry. Nie rozumiem podejścia...mungo pisze:okok.70 letnia kobieta chodząca o kulach wpadająca w stoisko i wygrzebująca 2 pary butów do biegania i pulsometr - bezcenne!
.
nie żałuję jej i nie oceniam, po prostu zestawienie skrajności poprawiło mi humor.TomekM1 pisze:Nie no tak buty należą się tylko biegaczom tak jak pulsometry. Nie rozumiem podejścia...mungo pisze:okok.70 letnia kobieta chodząca o kulach wpadająca w stoisko i wygrzebująca 2 pary butów do biegania i pulsometr - bezcenne!
.
Pokrowiec na telefon rzeczywiście bardzo mały.
Pozdrawiam
TomekM
mungo pisze:nie żałuję jej i nie oceniam, po prostu zestawienie skrajności poprawiło mi humor.TomekM1 pisze:Nie no tak buty należą się tylko biegaczom tak jak pulsometry. Nie rozumiem podejścia...mungo pisze:okok.70 letnia kobieta chodząca o kulach wpadająca w stoisko i wygrzebująca 2 pary butów do biegania i pulsometr - bezcenne!
.
Pokrowiec na telefon rzeczywiście bardzo mały.
Pozdrawiam
TomekM
skarpetki po 17 zł..., a okulary to se lepiej kup w decathlonie, bo te z lidla to jakis badziew chyba i w rozmiarach dla dzieci.sojer pisze:Skarpetki kompresyjne za 170 zł? Jako, że w listopadzie miałem usunięty żylak lewej nogi dostałem prikaz noszenia podkolanówek uciskowych. 2 stopień kompresji można kupić w okolicach 100 zł (fakt, że lekarz wrobił mnie w swoją ulubioną firmę i kupiłem za 200, ale następne będą tańsze).
Dobrze, że piszecie o lidlu, myślałem, że akcja zaczęła się przedwczoraj i już wszystko wykupili. To ruszam na łowy okularowe