Śniadanie przed 21km

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
szfagir
Wyga
Wyga
Posty: 93
Rejestracja: 07 lut 2013, 17:47
Życiówka na 10k: 00:49:19
Życiówka w maratonie: 04:42:57
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dzisiaj zrobiłem sobie próbę - na śniadanie wciągnąłem to samo co wczoraj i popiłem kawą z mlekiem. Zero problemów z funkcjonowaniem układu pokarmowego, zatem jak nie ćwiczę to mogę te naleśniki jeść i kawę pić.
Może przed treningami po prostu wrzucę jaką bułę, albo chlebek razowy z żółtym serem, bądź dżemem i popije herbatą - soków cytrusowych wole unikać bo nie jestem do nich przyzwyczajony. Ewentualnie zawsze mogę zrobić ukłon w stronę parówek, których przeczytałem wyżej.:)
PKO
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

jajecznica, gotowane mieso, ryba wedzona a ostatnio sprawdzila sie tez i z puszki w sosie pomidorowym :PPP ale!!! pamietamy bez pieczywa ;)
saper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 631
Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

mszary pisze:oj maly maly :hej: zauważyłem, że zawsze polecasz owsianke, jadasz tylko owsianke.
Ja sie w sumie nie dziwie, bo jak ca. 4 miesiace temu zrobilem sobie na sniadanie pierwsza owsianke, to do dzis moze 5 razy jadlem na sniadanie cos innego :-) A pomyslec ze jako dziecko nienawidzilem tego typu dan. Zaczynam podejzewac owsianke o zawartosc jakis substancji uzalezniajacych.
Awatar użytkownika
Stary Koń
Wyga
Wyga
Posty: 107
Rejestracja: 08 kwie 2012, 11:16
Życiówka na 10k: 53,16
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Coś jest z tą owsianką... Ja pierwszy raz w życiu spróbowałem w listopadzie 2012- o dziwo za granicą. Były do tego jako dodatki rodzynki, orzechy włoskie i brązowy cukier. Od tego czasu nie jadłem owsianki rano lub przed południem może ze trzy razy. Recepturę wzbogaciłem o suszoną żurawinę i syrop z agawy> pycha. Na 21 k wystarczy 3/4 kubka. Aha- tak po prawdzie- zacząłem mieszać płatki owsiane z żytnimi, jęczmiennymi i orkiszowymi. O owsiance mógłbym jeszcze wiele... Kończąc- na 21 k- polecam
Awatar użytkownika
szfagir
Wyga
Wyga
Posty: 93
Rejestracja: 07 lut 2013, 17:47
Życiówka na 10k: 00:49:19
Życiówka w maratonie: 04:42:57
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Do Smakoszy owsianki/płatków owsianych:

Czy swoje danie robicie na bazie mleka, czy może jakiś jogurt, kefir??
saper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 631
Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Niestety ostatnio nabawilem sie niskiej Hemoglobiny (12 gdzie norma jest 14-18) i jak wyczytalem w internecie owsianka poprzez duza zawartosc blonnika moze blokowac przyswajanie zelaza. No i nie wiem co teraz ... na razie lykam suplementy i jem dalej owsianke. Macie jakies doswiadczenia w tym temacie ?

Ale musze dodac ze generalnie zrucilem ostatnio kilka kilo dieta. Minus 500kcal dziennie i unikalem mies czerwonych.

Ja wrzucam do 0,5L mleka 50g platkow gorskich. Zagotowuje, przestudzam troche, do tego lyzka miodu i wciagam. ok. 600kcal.
Awatar użytkownika
Stary Koń
Wyga
Wyga
Posty: 107
Rejestracja: 08 kwie 2012, 11:16
Życiówka na 10k: 53,16
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

szfagir pisze:Do Smakoszy owsianki/płatków owsianych:

Czy swoje danie robicie na bazie mleka, czy może jakiś jogurt, kefir??
Oczywiście, że na wodzie! Gotuję wodę, szczypta soli, płatki- z 10 minut, wyłączam gaz, przykrywam jeszcze na minutkę, dwie, potem do miseczki (miski!) dodatki i jazda. Najbardziej smakują, jak wszyscy w domu jeszcze śpią, Można celebrować.
Awatar użytkownika
LoveBeer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 952
Rejestracja: 03 gru 2012, 19:45
Życiówka na 10k: 34.00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Targ
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Yurek3 pisze:Da się jeśli masz otwarte szlaki metaboliczne na korzystanie z tłuszczu jako źródła energii
jak mowilem, wszystko sie da, roznica w jezdzie po plaskim jest natomiast w tetnach - jesli jedziesz w innej strefie masz inne przemiany. nie jestem teoretykiem, nie wnikam w to czy przy tetnach podchodzacych na podjazdach pod 90% (a przy interwalach nieraz w ostatnia strefe pod 100%) mozemy sobie 'smigac na tluszczyku' ;) inna kwestia sa srednie - przy mocnych treningach bywa ze robimy ponad 30 avs przy dystansach rzedu 100-km - ale pamietajmy ze to gory (podjazdy po nawet 400 - 500 metrow w pionie) - jezdzilem z ludzmi ktorzy sa w czolowce polski maratonow zarowno gorskich jak i szosowych i raczej nie spotykalem sie zeby ktos dlugie treningi robil na 2 bidonach i bez paliwka ;) pomijam juz ze mozna zrobic sobie tzw bombe, ale po prostu efekt treningowy moze byc odwrotny do zamierzonego (szczegolnie wlasnie jesli trenign jest w wysokich strefach)

sorka za ot, to w koncu forum biegowe :)
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

szfagir pisze:Do Smakoszy owsianki/płatków owsianych:

Czy swoje danie robicie na bazie mleka, czy może jakiś jogurt, kefir??
Lubię osiankę ugotowaną na soku jabłkowym lub anansowym.

Jak jakiś nabiał to co najwyżej łyzkę jogurtu już na owsiankę na talerzu.
A jeszcze smaczniej- polać owsiankę koglem-moglem.
Awatar użytkownika
LoveBeer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 952
Rejestracja: 03 gru 2012, 19:45
Życiówka na 10k: 34.00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Targ
Kontakt:

Nieprzeczytany post

a tak z ciekawosci, wyscigi tez jedzdzisz w ten sposob ?
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

szfagir pisze:Do Smakoszy owsianki/płatków owsianych:

Czy swoje danie robicie na bazie mleka, czy może jakiś jogurt, kefir??
Mleko :)
mszary pisze:
maly89 pisze:Jak śniadanie to energetyczne, jak energetyczne to owsianka + dżem + orzechy + rodzynki + mleko + kawa! Innej opcji nie ma :)
oj maly maly :hej:
zauważyłem, że zawsze polecasz owsianke, jadasz tylko owsianke. Jak założyłem temat co na sniadanie oprócz owsianki to zbytnio się nie naczytałem o innych śniadaniach niż owsianka.

A szwagir wyraźnie zaznaczył, że nie chce mleka bo go pogoni.
Ja mam to samo. Nie dość że goni mnie po mleku to i po owsiance mam rewolucje. A poza tym ileż można jeść tej owsianki :lalala:
Zawsze może zrobić sobie na wodzie :D A to, że po owsiance goni to dla mnie jedna z większych zalet. Wcinam owsiankę, popijam kawą - gonię do toalety, robię swoje i nie muszę biegać z papierem toaletowym w kieszeni :) Dla mnie wizyta w toalecie przed bieganiem to obowiązek, a owsianka w tym wybitnie pomaga :)

A ile można jej jeść? U mnie jest to nieco ponad 2 kilogramy w miesiącu, więc koło 24 kilogramów rocznie. Wcinam już ponad rok czasu i mi się nie nudzi. Jak zaczyna się nieco przejadać to zmieniam dodatki :P
Awatar użytkownika
mszary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 630
Rejestracja: 27 wrz 2010, 07:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Witkowo Drugie

Nieprzeczytany post

cava pisze:A jeszcze smaczniej- polać owsiankę koglem-moglem.
o tym nigdy bym nie pomyślał :lalala:
pit78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 579
Rejestracja: 23 lut 2011, 11:04

Nieprzeczytany post

saper pisze:Niestety ostatnio nabawilem sie niskiej Hemoglobiny (12 gdzie norma jest 14-18) i jak wyczytalem w internecie owsianka poprzez duza zawartosc blonnika moze blokowac przyswajanie zelaza. No i nie wiem co teraz ... na razie lykam suplementy i jem dalej owsianke. Macie jakies doswiadczenia w tym temacie ?
Z tym blokowaniem wchłaniania żelaza przez błonnik, to należy dodać, że chodzi o żelazo niehemowe.
Więcej tutaj: http://bit.ly/WgwPtR

Na podbicie żelaza dobre są podroby: wątroba wieprzowa, kaszanka i tym podobne frykasy :)
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Jeden z najlepszych wyścigów mtb w zeszłym sezonie pojechałem po tym jak dzień przed wyścigiem zjadłem pół kilo smażonej wątróbki z cebulką. Ciekaw jestem czy to przypadek, zapamiętałem to, bo naprawdę dobrze jechałem a ta wątróbka była jedyną nietypową rzeczą w diecie.
The faster you are, the slower life goes by.
krisprince
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 24 lis 2011, 00:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A ja zawsze przed długim bieganiem muszę zjeść kilka bulek z miodem. Nawet przed maratonem w Berlinie jadłem w hotelu swój miodek i bułeczki :). Po jajówie to bym nawet na 5 km nie wyszedł biegać, wyskoczylaby otworem gębowym już po kilkuset metrach. Owsianke muszę przetestować.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ