concordia- komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Piechu pisze:Nie wiem czy na treningu jesteś w stanie osiągnąć taki stan.
a ja nie wiem czy mam ochotę osiągnąć taki stan... ten, tego :hej:
A jakbym sobie pobiegła tak: 5:10; 5:05; 5:00; 4:55; 4:50 z ostrym finiszem to chyba powinnam się zmęczyć naprawdę BARDZO nie? :bum: Na czuje pobiec nie mogę, bo po kilometrze umrę z bólu po kolce :spoko:
Arriba pisze:Piechu, no toś Patrycję zachęcił :hahaha:
Na Patryka zawsze można liczyć :bum:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

Trzymanie się konkretnych czasów jest trochę bez sensu. Po prostu przyspieszaj i jak już będziesz czuła, że zwalniasz albo słabniesz... przyspiesz jeszcze bardziej i do końca jedziesz na maksa :bum:
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Piechu pisze:Trzymanie się konkretnych czasów jest trochę bez sensu. Po prostu przyspieszaj i jak już będziesz czuła, że zwalniasz albo słabniesz... przyspiesz jeszcze bardziej i do końca jedziesz na maksa :bum:
Dobra, czuję, że będzie wesoło :bum:
Jak nie będę miała siły żeby ruszyć czymkolwiek to zdobędę się na wysiłek i napiszę na fejsie, że leżę na stadionie i kwiczę, może ktoś się zlituje i mnie zgarnie :bum:
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

Obawiam się, że przy dzisiejszej aurze bieganie na stadionie mija się z celem więc może sobie odpuść :)
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Się zobaczy :usmiech: Jest w plusie u mnie, więc powinno być dobrze na stadionie :usmiech:
jacdzi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 527
Rejestracja: 30 gru 2008, 15:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Konst

Nieprzeczytany post

W swoich planach startowych masz Polmaraton Przytok, co to jest???
Ostatnio "doswiadczylas indoor cycling", faktycznie cos wspanialego, jednak mam watpliwosci czy to najlepszy trening uzupelniajacy dla biegacza. Mysle ze powinnas to skonsultowac z jakims fachowce.
Aby inne grupy miesni pobudzac do dzialania w treningu uzupelniajacym niz te co wykorzystujesz podczas biegania to polecam: wiosla i ... seks.
Awatar użytkownika
Provitamina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1070
Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: śląsk

Nieprzeczytany post

jacdzi pisze: wiosla i ... seks.
:bum:
Life is short... running makes it seem longer.

Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

Obrazek
=========
-----
Moje endo
Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

jacdzi pisze:W swoich planach startowych masz Polmaraton Przytok, co to jest???
Ostatnio "doswiadczylas indoor cycling", faktycznie cos wspanialego, jednak mam watpliwosci czy to najlepszy trening uzupelniajacy dla biegacza. Mysle ze powinnas to skonsultowac z jakims fachowce.
Aby inne grupy miesni pobudzac do dzialania w treningu uzupelniajacym niz te co wykorzystujesz podczas biegania to polecam: wiosla i ... seks.
Przytok to malownicza miejscowość położona 3km od mojego domu :bum:
i 13.04 biegnę półmaraton Przytok, trasa ponoć ciężka, wciąż się waham czy dać się ponieść na 2:00 czy pobiec treningowo na 2:15.
A dlaczego masz wątpliwości co do rowerków? Ja myśle, że dla biegacza sa jak najbardziej ok jako trening uzupełniający :usmiech:
A co do wioseł i seksu, dzięki za radę, takiej jeszcze nie dostałam :bum:
jacdzi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 527
Rejestracja: 30 gru 2008, 15:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Konst

Nieprzeczytany post

Nie slyszalem o tej polowce, w tym roku nie dam rady w poczatku kwietnia ale za rok...
Co do rowerku, trening uzupelniajacy poza rozwojem roznych grup miesni ma takze dac wytchnienie nogom, odpoczynek i regeneracje. Stad rowerek nie jest najlepszym pomuyslem, chyba ze myslisz o triathlonie.
Natomiast wiosla wzmacniaja gore, a seks, jak basen , DZIALA OGOLNOROZWOJOWO.
Awatar użytkownika
Arriba
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 497
Rejestracja: 21 lis 2012, 19:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Chyba zacznę pić więcej piwa...
Popisy Ani
Wasze pole do popisu
Endomondo

"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Arriba pisze:Chyba zacznę pić więcej piwa...
a co tak nagle Cię wzięło? :hej:
jacdzi pisze:Nie slyszalem o tej polowce, w tym roku nie dam rady w poczatku kwietnia ale za rok...
Co do rowerku, trening uzupelniajacy poza rozwojem roznych grup miesni ma takze dac wytchnienie nogom, odpoczynek i regeneracje. Stad rowerek nie jest najlepszym pomuyslem, chyba ze myslisz o triathlonie.
Natomiast wiosla wzmacniaja gore, a seks, jak basen , DZIALA OGOLNOROZWOJOWO.
basen brzmi dobrze :usmiech:
Awatar użytkownika
Arriba
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 497
Rejestracja: 21 lis 2012, 19:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

No jak to co? Znowu u Ciebie czytam żeś se piwko strzeliła po treningu. Może to jakoś zbawiennie działa? :usmiech:
Popisy Ani
Wasze pole do popisu
Endomondo

"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
Awatar użytkownika
Provitamina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1070
Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: śląsk

Nieprzeczytany post

Widocznie nie do końca, skoro ją nogi bolą :bum:
Gdzieś czytałam, ze po alkoholu z opóźnieniem regenerują sie mięśnie...- coś jest na rzeczy :)
Life is short... running makes it seem longer.

Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

Obrazek
=========
-----
Moje endo
Awatar użytkownika
Arriba
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 497
Rejestracja: 21 lis 2012, 19:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Serio? A ja po poniedziałkowej 10-tce piłam winko, głupia :oczko:
Popisy Ani
Wasze pole do popisu
Endomondo

"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
ODPOWIEDZ