GRUDZIĄDZ BIEGA

[zielicho]

Pracuję z młodzieżą i muszę przyznać,że jest źle. Uczniowie pierwszej klasy gimnazjum często nie potrafią grać w podstawowe gry zespołowe.Grać... zagrywka, dwutakt, to dla nich magia. Najbardziej szokują mnie chłopcy nie potrafiący grać w piłkę nożną.Po pół roku pracy zadowolony jestem z 9-10 km pokonanych marszobiegiem z grupą pierwszej klasy gimnazjum.

Mam jeszcze złą wiadomość.Na biegu 16 marca zabraknie wioślarzy- jakieś 30 osob, mamy w tym samym dniu zawody w Bydzi na ergometrach.

[maratończyk]

Cześć, mam jeszcze trzy czapki zielone - nasz znak rozpoznawalny biegaczy i przyjaciół Akademii Biegania. Jeśli ktoś chciałby takąż posiadać to proszę dać znać przyniosę na środowy trening. Cena 12pln/szt.

A może pomyślimy powolutku o wiośnie i lecie. Macie jakieś propozycje na wyróżnienie nas wśród innych.Na przyklad czpeczki z daszkiem w jasnych barwach, banderaska .opaska na nadgarstek....

[maciek75]

Cześć, mam jeszcze trzy czapki zielone - nasz znak rozpoznawalny biegaczy i przyjaciół Akademii Biegania. Jeśli ktoś chciałby takąż posiadać to proszę dać znać przyniosę na środowy trening. Cena 12pln/szt.

A może pomyślimy powolutku o wiośnie i lecie. Macie jakieś propozycje na wyróżnienie nas wśród innych.Na przyklad czpeczki z daszkiem w jasnych barwach, banderaska .opaska na nadgarstek....

Dlaczego nie, może wszyscy jedźmy do Piły po czapeczki , opłata startowa jedyne 35zł.
http://www.muzycznacwiartka.pl/?p=1028

PS. co ciekawe na stronie 4run.pl taka czapeczka kosztuje 69zł.

[Icenty]

Zgadzam się z Ewą w 100 %.To my rodzice powinniśmy być wzorcem.W dzisiejszych czasach raczej na szkołę nie ma co liczyć no chyba że trafi się na nauczyciela z pasją ale tych raczej coraz mniej.

I tutaj przyznam rację chociaż znam grupę nauczycieli ze szkoły os. Lotnisko, z jednym jestem nawet spokrewniony (niektórzy wiedza o kogo chodzi) i muszę powiedzieć, że to są właśnie nauczyciele z pasją, z resztą osiągnięcia sportowe szkoły mówią same za siebie.

Sebastian, widzę że chcesz toczyć walkę z wiatrakami, dla młodzieży bieganie to najmniej atrakcyjna dyscyplina sportu, tak mi się wydaje. A najbardziej popularnym sportem jest niestety picie alkoholu i palenie papierosów, teraz młodzież dorasta trochę szybciej i wiek w którym my byliśmy najbardziej aktywni sportowo, oni poświęcają na wchodzenie w dorosłe życie, a jak już są tacy dorośli to nie mają czasu na jakieś tam pierdoły, liczą się tylko imprezy . Skupmy się na tym co mamy do zrobienia, znamy się niecały rok i wszystko przed nami. Może jak jakiś młodzian, jeden z drugim popatrzą jak dziadki ganiają po ścieżkach to zrobi im się trochę głupio .

Pracuję z młodzieżą i muszę przyznać,że jest źle. Uczniowie pierwszej klasy gimnazjum często nie potrafią grać w podstawowe gry zespołowe.Grać... zagrywka, dwutakt, to dla nich magia. Najbardziej szokują mnie chłopcy nie potrafiący grać w piłkę nożną.Po pół roku pracy zadowolony jestem z 9-10 km pokonanych marszobiegiem z grupą pierwszej klasy gimnazjum.

Mam jeszcze złą wiadomość.Na biegu 16 marca zabraknie wioślarzy- jakieś 30 osob, mamy w tym samym dniu zawody w Bydzi na ergometrach.

No to zimą powiało nie tylko za oknem. Nie ma się co łudzić, że przeprowadzenie lekcji czy nawet kilku lekcji spowoduje wybuch masowego ruchu sportowego. Na drugiej stronie jeśli przygotuje się ciekawą propozycję to można mieć nadzieję, że nawet gry zespołowe o jakich pisze Andzej przynajmniej u kilku osób będą traktowane na równi z innymi sportami. Często młodzież nie widzi alternatywy, a my możemy im ją pokazać. Popatrzcie jak Alicja zakorzenia u dzieciaków z Bąkowa zainteresowanie sportem. Ja bym się mimo wszystko nie poddawał i przynajmniej zapytał o opinie kilku dyrektorów liceów.

No, kończe bo właśnie ruszamy z kilkoma wariatami skoro świt na interwały. Miłego dnia wszystkim biegaczom.

[maratończyk]

Cześć wszystkim :uuusmiech: .Właśnie nas przysypało



Mam nadzieję że to już ostatni śnieg w tym roku Chłopacy napisali że idą na interwały. Ja wykorzystując fajny sypki śnieg wybiorę się na dłuższe wybieganie-siłówkę. takie małe extrim się przyda aby wpisać do życiorysu biegowego.
Maciek znalazł stronkę gdzie jest fajna czapka właśnie o coś takiego mi chodzi tylko w kolarach takich jak nasza zimowa czapeczka.Myślę że wyróżniali byśmy się w tłumie.Może w Decatlonie są tańsze - jak ktoś tam będzie to niech zerknie. Pozdrawiam Andrzej.

[maratończyk]

Z cyklu trening biegacza - Bieganie po schodach – jak urozmaicić trening biegowy?

Jeśli zwyczajne treningi biegowe zaczęły nas nudzić, a trasy, którymi biegamy każdego dnia już sprawiają, że kolejny trening nie jest przyjemnością a jedynie obowiązkiem, mamy pewną radę. Do codziennych treningów można wprowadzić dodatkowy element, który nie tylko urozmaici sesję, ale również znacznie przyspieszy wzrost szybkości i siły. W tym celu można włączyć do swojego treningu bieganie po schodach.
O ile przeciętna osoba zmuszona do wejścia na 4 piętro bloku z siatkami pełnymi zakupów z pewnością nie raz przeklnie pod nosem, dla zawodowego biegacza bieganie po schodach to świetne ćwiczenie. Bieganie po schodach pozwala nie tylko zbudować mięśnie kolan, ale również poprawia kondycję i wzmacnia całe nogi. Podczas treningu na schodach o wiele większą pracę wykonują mięśnie czworogłowe i mięśnie pośladków. Dzięki takim treningom w krótkim czasie możemy osiągnąć widoczne efekty. A czy są jakieś minusy?

Nie da się ukryć, że trening na schodach to prawdziwy wyciskacz siódmych potów. Ale jeśli taki poziom trudności nas nie odstrasza, warto poznać podstawowe zasady jakimi należy się kierować podczas treningów. Po pierwsze i najważniejsze, powinniśmy znaleźć przede wszystkim bezpieczne, równe i stabilne schody. Powinny być one dobrze oświetlone, jeśli ćwiczymy w nocy i niezatłoczone, jeśli ćwiczymy w ciągu dnia.
Najlepsze schody znajdziemy oczywiście na klatkach schodowych w blokach. Większość schodów na świeżym powietrzu to schody bardzo krótkie, a do prawdziwego treningu potrzebujemy przynajmniej kilku pięter. Jeszcze przed treningiem należy zapamiętać kilka zasad. Przede wszystkim, w czasie biegu trzeba utrzymywać prawidłową postawę. Nie pochylamy się do przodu, gdyż kontrolę nad ruchem przejmą mięśnie, które nie przydadzą się w zwykłym biegu, więc ich rozwój jest zbędny.

W czasie biegu, opieramy się o stopnie poduszkami stóp. W momencie kryzysu, zamiast rezygnacji lepiej pomóc sobie przytrzymując się poręczy. Pamiętajmy również, że biegać należy jedynie do góry! Zbieganie wiąże się zazwyczaj ze sporym obciążeniem kolan i kostek, a to nam się na pewno nie przyda w codziennych treningach. Zamiast tego, lepiej na dół zejść lub zjechać windą.

Nie warto również zaczynać z wysokiego C. Lepiej dawkować siły lub robić przeplatankę – jedno piętro truchtem, kolejne biegiem etc. Nie powinniśmy się również przeciążać. Trening na schodach najlepiej wykonywać do dwóch razy w tygodniu przez maksymalnie 30 minut. Oczywiście nie możemy zapomnieć o rozgrzewce, rozciąganiu i ochłodzeniu mięśni po treningu!

[damian_91]

Cześć, mam jeszcze trzy czapki zielone - nasz znak rozpoznawalny biegaczy i przyjaciół Akademii Biegania. Jeśli ktoś chciałby takąż posiadać to proszę dać znać przyniosę na środowy trening. Cena 12pln/szt.

A mógłbyś jedną czapkę przynieść w sobotę? Chcę kupić, ale jutro mi nie pasuje. Pozdrawiam

[damian_91]

Informacje od Dawida utwierdzają mnie w przekonaniu, że powinniśmy w ramach rozpoczęcia nowego sezonu przez Akademię zaiinicjować akcje w liceach, która ma nakłonić jak najwięcej osób do biegania. U młodszych niż licealiści nasza akcja mogłaby mieć naturalne ograniczenia.

Proponuję przygotować 45min lekcję ineteraktywną (wyświetlaną na ekranie ) zawierającą trochę informacji statystycznych, troche hymoru (Andrzej będzie bardzo potrzebny ). Zadziwiające informacje np:, Emilu Zatopku, który w pierwszym w życiu maratonie pobił rekord olimpijski, itp.

Dawid zaproponował, że możemy zacząć od rozmowy z dyrekcją liceum, do którego chodził.
W piątek na spotkaniu Grupy Prasowej Akademi (Public Relation ) Postaram się przedstawić szkic takiej prezentacji.

Co Wy na to?

Ooo... nie wiedziałem, że jest Grupa Prasowa AB

Przecież wiecie, że byłem/jestem związany z redagowaniem tekstów. W sobotę możecie przedstawić pomysł odnośnie prezentacji. Po treningu, albo przed.

[maratończyk]

Witam ponownie Właśnie wróciłem z porządnego treningu.Nawet mój zegarek nie wytrzymał mojego kilometrażu i wysiadł na 29 km a do domu zostało jeszcze trochę Musiałem wykorzystać tą pogodę i śnieg za kostkę.Przebijałem się po ścieżkach naszego lasu jako pierwszy i co najwyzej widziałem ślady zwierzyny.I taka walka z samym sobą i naturą podoba mi się najbardziej. Nie powiem, troszeczkę dało w kość więc odpuszczam sobie dzisiejszy spacer po bułki.
Pamiętajcie że jutro środa więc widzimy się o 18.00 przy przejeździe na wspólnym treningu
Jeżeli chodzi o lożę prasową AB to jest taka przenośnia.Po prostu omawiamy tylko jak dopieścić stronkę internetową oraz musimy ustalić jak pisać artykuły a w tym na ile linijek,gdzie zdjęcie itp. Damian my wiemy że ty pisarz jesteś i dla tego jak będziesz miał jakieś ciekawe tematy związane z sportem do zamieszczenia to pisz i przesyłaj. Pozdrawiam Andrzej.

[dejw]

Ja wyszedłem na trening ok.17 i muszę przyznać,że warunki fatalne zarówno w lesie jak i na ścieżce.
Interwały musiałem zrobić na ulicy, w tajemnym miejscu więc trening zaliczony

Pozdro!

[maciek75]

Ja wyszedłem na trening ok.17 i muszę przyznać,że warunki fatalne zarówno w lesie jak i na ścieżce.

Potwierdzam, w tym samym czasie biegłem do Minszka z nadzieją, że ścieżka będzie odśnieżona i bardzo się zawiodłem, śliski śnieg i błoto. Trochę się umęczyłem ale trening zaliczony.

[maratończyk]

A mi tam śnieg nie przeszkadzał a wręcz byłem zadowolony że mogłem sobie pobiegać w zaspach .Te 30 km uważam za dobrze przepracowane i miałem chęć na więcej jednak zegarek się rozładował i towarzystwa też mi troche zabrakło . Mam nadzieję że jutro to nadrobie na pogaduszkach z wami.

[maratończyk]

Cześć wszystkim :uuusmiech: Dzisiaj środa więc przypominam że widzimy się o 18.00 na wspólnym treningu .Pomimo że za oknem zima w natarciu to nie można sobie odpuszczać bo trening to trening .Oczywiście zapraszamy wszystkich chętnych , którzy jeszcze z nami nie biegali do nas. Zapewniam że jest wesoło i mnogo tematycznie a nasi biegacze tempo i temat rozmów dostosują do początkujących.Pamiętajcie że wiosna już za miesiąc a jeżeli zdobędziecie kondycję już teraz w tych trudnych warunkach to na zawodach wyprzedzicie tych co zaczną biegać dopiero w kwietniu.
Zbieram i zapisuję również po 5 zł na II Bieg Korsarza

[maratończyk]

Z cyklu trening biegacza-Jak biegać dłużej

Wraz z pokonywanymi kilometrami rośnie wytrzymałość organizmu. To co wydawało się dystansem nie do pokonania staje się codziennością. Jednak wydłużanie dystansu biegu nie jest wcale łatwe. Oto kilka porad jak w najprostszy sposób wydłużyć pokonywany na treningu dystans.
1. Bądź gotów na większe zmęczenie

Wydłużenie dystansu biegowego odbije się na zmęczeniu. Organizm przyzwyczaja się do pokonywanego dystansu – dlatego dodatkowe kilometry są podwójnie ciężkie. Twoje ciało domaga się już odpoczynku podczas gdy Ty biegniesz dalej. Musisz umieć przezwyciężyć te objawy, by zacząć biegać dłuższe odcinki.
2. Przeprowadź dobrą rozgrzewkę

Biegając dłuższe odcinki bardziej narażamy się na takie dolegliwości jak kolka, skurcze mięśni i bóle przeciążeniowe. Dlatego przed rozpoczęciem biegu Twój organizm musi być bardzo dobrze rozgrzany. Pozwoli to na zminimalizowanie szansy wystąpienia wymienionych dolegliwości
3. Szukaj nowych tras

Przy długotrwałym bieganiu warto postarać się o zróżnicowane trasy. Biegnąc przez nowe otoczenie poprawiamy swoje samopoczucie, trening nie jest nużący i monotonny. Wbrew pozorom znudzenie biegiem jest równie poważną przeszkodą jak zmęczenie fizyczne. Oprócz nowych tras można biegać słuchając muzyki choć należy wtedy bardziej uważać (nie usłyszysz zbliżającego się niebezpieczeństwa, np. samochodu)
4. Wprowadź do treningu elementy marszobiegu

Marszobieg pozwala łatwo wydłużyć pokonywany dystans. Gdy jesteś już bardzo zmęczony przestań biec i pokonaj 100 – 200 m szybkim marszem. Organizm nie schłodzi się zbytnio, mięśnie zachowają elastyczność a Ty odpoczniesz i po 1-2 minutach będziesz mógł kontynuować bieg. Zamiast marszu można wykonać kilka ćwiczeń rozciągających – efekt będzie podobny.
5. Biegaj spokojnym tempem

Podczas biegania dłuższych odcinków musisz umiejętnie rozplanować siły. Wydłużając dystans biegaj nieco wolniej niż zazwyczaj. To pozwoli przyzwyczaić się do pokonywania dodatkowych kilometrów. Tempo biegu zwiększysz później.
6. Znajdź partnera do biegania

Bieganie w grupie ma dwie zalety. Po pierwsze pozwala uniknąć nudy a po drugie stanowi dodatkowa motywację do przebiegnięcia dodatkowych kilometrów.
7. Przygotuj się psychicznie

Bardzo często rezygnujemy z dodatkowych kilometrów nie dlatego, ze nie jesteśmy w stanie ich przebiec lecz za względu na to, że wydaje nam się iż jest to wysiłek przekraczający nasze możliwości. Umiejętność przekonania samego siebie o swoich siłach to ważna umiejętność.
8. Stawiaj sobie cele podczas biegu

W czasie biegu cały czas stawiaj sobie cele. „Dobiegnę do najbliższego skrzyżowania”, „A teraz do najbliższego znaku”, „Do tego żółtego budynku na rogu” itd. Za każdym razem gdy zrealizujesz jeden „mały” cel znajduj następny. W ten sposób za każdym razem masz wrażenie, że do końca biegu zostało niewiele i w efekcie jesteś w stanie dobiec zdecydowanie dalej.

[maratończyk]

Biegające koparki, drzewa i roboty, czyli sposoby na maratońską motywację

https://treningbiegacza.pl/artykuly/mot ... 878-biegające-koparki-drzewa-i-roboty-czyli-sposoby-na-maratońską-motywację

Ja osobiście też już biegłem w przebraniu a dodatkowo na ten rok mam w zanadrzu nowe przebranie jednak poczekam z tym do lata.