Zostaję przy pisaniu tutaj, gdyż mam nadzieję, że będzie to mnie w ciężkich momentach nakręcało... .
A na dziś - biegać by forma rosła

Witam wszystkich!
Mam na imię Rafał, lat... / powiedzmy, po czterdziestce, biegam siódmy rok.
Żyję sobie 20 km na południe od Krakowa, gdzie najczęściej trenuję.
Dlaczego tutaj napisałem?
Osoby, z którymi często biegałem, które, co zrozumiałe, w trudnych chwilach mobilizowały mnie do pracy- wykruszyły się... .
Niestety, został mi jeden towarzysz biegowy, któremu na imię LEŃ.
Musiałem coś zrobić, coś zmienić, by w końcu SYSTEMATYCZNIE trenować.
Mając świadomość, że muszę coś tutaj skrobnąć, chyba będę się mobilizował... .
Liczę też, że będziecie mnie odpowiednio ustawiać, gdybym robił jakieś numery

Teraz coś konkretniej o moim treningu i celach treningowych.
Przez te 12 tygodni zamierzam trenować 6x/tydz., schemat mniej więcej taki:
wtorki - bc2
czwartki - jakiś mocniejszy akcent
sob - sb
niedz - długie bieganie
pozostałe treningi - regeneracyjno - odpoczynkowe .
Oczywiście, nie zerwałem się z choinki i nie zaczynam od zera

Całą zimę biegałem regularnie 4-6x/ tydz., lecz, jak pisałem wcześniej - ostatnio, powiedzmy, czasami było ciężko z motywacją... .
Trening jest pod Cracovia Maraton, do którego zostało właśnie 12 tygodni.
Wiem, że muszę wykonać konkretną pracę by było ok.
Co to znaczy?
Plan minimum - życiówka. Aktualnie jest to 3:18:52.
Cieniutko - też mi się nie podoba

Co jeszcze?
179 cm (tego nie zmienię)/ 76kg (z tym mogę powalczyć).
Przechodzę do konkretów (1.tydzień)
pon - wolne od biegania. Nie ma wyjścia - w tym tygodniu to ma być jedyny dzień bez treningu
wt - 16,830 km, w tym próba szybszego przebiegnięcia 12km w 2 zakresie... .
Trening uzmysłowił mi, że forma w lesie... .
# El. Dyst. Tempo (km) Puls śr.
1. 1km 05:54 122
2. 1km 06:15 124
3. 797m 09:15 119
4. 1km 04:59 140
5. 1km 05:02 151
6. 1km 05:10 152
7. 1km 05:11 153
8. 1km 05:14 154
9. 1km 05:18 155
10. 1km 05:14 155
11. 1km 05:09 157
12. 1km 05:09 158
13. 1km 05:11 159
14. 1km 05:04 159
15. 1km 05:01 161
16. 197m 04:39 164
17. 1km 08:04 140
18. 837m 07:20 138
Trening uświadomił, jak dużo pracy muszę wykonać, by pod koniec kwietnia być zadowolonym.
To, tytułem wstępu- tyle na dziś.
Jeszcze jedno - lubię czytać bloga Kasi (kapan) i od dłuższego czasu jestem pod wrażeniem DOMiniki. No, ale w tym drugim chyba nie ma nic dziwnego.