toa pisze:Brawo - czas super, zwłaszcza jak na taki mróz.
A 150 zł - no cóż czasem tak bywa - pozytywne emocje startowe są ważniejsze.
Gratulacje !
dzięki! No te 150zł drogą co prawda nie chodzi, ale jakbym wyłączyła endo to nie znalabym międzyczasów i w ogóle... A nie wiedziałam, że ktoś mnie poprowadzi
Dzięki
Provitamina pisze:Widzę, że utrzymywałaś tempo. Jestem pod wrażeniem!
jakoś dałam rade, ale skłamałabym gdybym powiedziała, że było łatwo
Gryzzelda pisze:ja jeszcze nie gratulowalam super debiutu!
I jesli 9,6 km pobieglas w 51 min, to ze zlamaniem 55 na 10 chyba bys nie miala wiekszego problemu
dzięki Gryza
51:58 na 9,6, także ledwo, bo ledwo, ale pękłoby :uuusmiech: O ile ja bym nie wymiękła na końcu
Buddy pisze:Gratulacje debiutu! Miło było poznać
Na wiosnę leciutko pofruniesz dyszkę <50min
Mi w takich warunkach jak w sobotę mięśnie odmawiają współpracy, no ale człowiek głupi jest i tyle. Zachciało mi się biegać 20km no i potem cierpiałem na trasie.
Aha na stronie jest już kilka fotek.
dzięki! mnie również było bardzo miło poznać
Ale z tą 50 to bym nie szalała :uuusmiech:
wolf1971 pisze:Rozgrzewającą a nie chłodzącą?
Wiesz, zawsze jak mnie bolały nogi po treningu to używałam rozgrzewającej, również na uczucie ciężkich nóg... Rozumiem, że to źle? W takim razie kiedy chłodzimy a kiedy rozgrzewamy? Musze się zaopatrzyć w jakieś chłodzące cudo w takim razie.
Gryzzelda pisze:Ja sie wlanie wysmarowalam chlodzaca polecana przez Wolfteam, przywieziona przez kolezanke z Czech
rzeczywisice chlodzi, nie tak jek ten norweski wynalazek co go wczesniej stosowalam
Gryza, a co to za cudo?
rubin pisze:Patrycja - jestem jeszcze ciekawa, czy i jak zmieniło się zapatrywanie Twoich rodziców na bieganie
- teraz to pewnie dumni są bardzo :uuusmiech:
skłamałabym, gdybym powiedziała, że jakoś specjalnie sie wzruszyli
Ale... niech sie ugryzą :uuusmiech: Nie no, żartuje. Myślę, że ktoś, kto nie biega, nie jest w stanie pojąć jaką radość z tego czerpiemy