Qba Krause pisze:to doprawdy przedziwna konstrukcja nie wierzyć w Jezusa ale wiedzieć co myślał, co myślał i o co mu chodziło. dziwnie tez musi być obchodzić rocznicę urodzin osoby w istnienie której się nie wierzy.
ech, pewnie przemawia przeze mnie fundamentalizm

Co masz na myśli mówiąc "nie wierzyć" w Jezusa?
Czy chodzi ci o to, że ktoś w ogóle neguje istnienie postaci historycznej Jezusa z Nazaretu, czy o to, że nie wierzy w chrześcijańskiego Boga?
A może chodzi ci o to, że ty odmawiasz prawa do uznania Chrystusa za postać historyczną osobom nie wyznającym chrześcijaństwa?
Czy może raczej chodzi ci o to, że twoim zdaniem jeśli ktoś jest niewierzący (albo przynajmniej nie jest chrześcijaninem), to nie jest wstanie zrozumieć Nowego Testamentu, nauk Jezusa?
Trudno zgadnąć o co ci chodzi.
Jeśli twierdzisz, że ktoś kto nie jest katolikiem nie jest wstanie zrozumieć podstawowych nauk Chrystusa (nie dogmatu Kościoła lecz nauk Chrystusa sensu stricte) to faktycznie przemawia przez ciebie fundamentalizm, jak cholera!!
To tak jakbyś napisał, że ktoś nie jest w stanie zrozumieć filozofii Marksa, jeżeli nie jest prawdziwym komunistą.

Qba a może ty po prostu zapomniałeś, że słowo "wiara" w języku polskim ma kilka znaczeń:
Słownik języka polskiego pisze: wiara
1. «określona religia lub wyznanie; też: przekonanie o istnieniu Boga»
2. «przekonanie, że coś jest słuszne, prawdziwe, wartościowe lub że coś się spełni»
3. «przeświadczenie, że istnieją istoty lub zjawiska nadprzyrodzone»
4. pot. «grupa ludzi zżytych ze sobą»
5. daw. «wierność komuś lub czemuś»