Najgorszy dystans 800m...

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13823
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Dlatego to lubie biegac.

Dla mnie jest 1500 jeszcze gorsze.
PKO
IXOF
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 382
Rejestracja: 13 kwie 2012, 22:22
Życiówka na 10k: 47:22
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

paweł1946 pisze:ee nie ja kocham 800 specyficzny dystans 1500 to już tlen tlen tlen :D

nie biegałem jeszcze 800, ale o to tlen tlen tlen kłócił bym się ;)
runner2010
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
Życiówka na 10k: 36:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków i okolice :)

Nieprzeczytany post

hmm 800 trzeba umieć biegać. Trzeba nabiegać się kilka (naście?) razy 800, żeby się przyzwyczaić. Zresztą + jest taki, że tam sie wgl nie myśli.
To jest mniej więcej tak: dość szybkie 400 - które jest jeszcze spoko, i potem 400m: do ok 600m jakkolwiek jeszcze jest spoko to potem zostaje "tylko" 200m.
No właśnie pytanie: czy ostatnie 200-250m to "tylko" czy może aż 250m?
Dla mnie - aż.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13823
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

runner2010 pisze:Zresztą + jest taki, że tam sie wgl nie myśli.
Nie wiem jak ty te 800 biegasz, ale tu jest taktyka bardzo wazna. Jeden blad i do bani. 800m nie przebacza zadnych bledow. Poradilbym co ksiazke Peter Coe gdzie sa opisane ruzne taktyki i mozliwe bledy na tym dystansie.

Ale te 250 to jeszcze idzie. Ja konam na ostatnich 90-80m. Ale pracuje nad tym.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

paweł1946 pisze:800m To najgorszy dystans nie 400, nie maraton.
paweł1946 pisze:ja kocham 800 specyficzny dystans
Masochista. :)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13823
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Ktos z was biegnie 800m w hali?

Ja mam juz 06.01.13 zawody i tydzien puzniej Mistrzostwa (weteranow) na 800m... Oj.
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A ile biegasz na tych dystansach ? Bo ja w sumie przygotowuje się do MPJ na przełaj ale 1500 może bym się "przetruchtał" tylko nie wiem czy z bez złamania 4minut w ogole oplaca sie biec
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13823
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Jak sie "nie oplaca" ???
Jako trening berdzo dobre.
A bez treningu i tak zyciowka i tak nie mozliwa.
runner2010
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
Życiówka na 10k: 36:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków i okolice :)

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
runner2010 pisze:Zresztą + jest taki, że tam sie wgl nie myśli.
Nie wiem jak ty te 800 biegasz, ale tu jest taktyka bardzo wazna. Jeden blad i do bani. 800m nie przebacza zadnych bledow. Poradilbym co ksiazke Peter Coe gdzie sa opisane ruzne taktyki i mozliwe bledy na tym dystansie.

Ale te 250 to jeszcze idzie. Ja konam na ostatnich 90-80m. Ale pracuje nad tym.
ok może trochę się nieprecyzyjnie wyraziłem :) nie miałem na myśli tego, że biegniesz 800m tak, że nic nie myślisz pobiegniesz na fantazji pierwsze 400m i potem zgon. Raczej o to, że trzeba szybko podejmować decyzję, a nie zastanawiać się "2 godziny" typu: przyspieszyć, czy nie, wyprzedzać czy nie? tam trzeba natychmiast podejmować decyzję. No i w pełni masz rację: 800 nie wybacza błędów. Dlatego myślę, że ważne jest "obieganie się" na tym dystansie.
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Starczy o ile robisz w tym siłę biegową i II zakres. Jeśli same kilometry to sorry z nich się nie biega
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13823
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

paweł1946 pisze:a mam pytano co do treningu. Jaką rolę odgrywają kilometry ? Czy trzeba sypać 100km tygodniowo czy coś innego specjalnego biegać ? czy w wieku 18 lat 75 km tygodniowo starczy ?
Zaczynasz od 100km i w sezonie wystarcza 40km als bardzo szybko.
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Chyba mu chodziło o tempo. Bo zrobić 10km rozbiegania, a zrobić 4km rozgrzewki +6x1000m po 3' to całkiem inna bajka czy 4km+ 8x500m po 1:25' i CI mniej wychodzi prawda?
runner2010
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
Życiówka na 10k: 36:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków i okolice :)

Nieprzeczytany post

nie żebym coś mówił ale pobiegnąć 6X1km po 3' to już szybkie bieganie (zwłaszcza jeśli jest to interwał na 3 min przerwach:)
Awatar użytkownika
lukaskl123
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 265
Rejestracja: 19 lut 2012, 20:44
Życiówka na 10k: 45
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

a ja Panowie w tym wypadku musze bronic swoich ukochanych wymarzonych wysnionych 400m...^^^^^ nie ma piękniejszego dystansu od tegóż wlasnie =te ostatnie metry gdy probujesz lapac tlen a oddech jest płytki jak "sadzawka" cos pieknego:)))))....Beztlen to jest to!!! ps.chociaz szacun wielki dla 800-metrowców bo jest to tez mega trudny dystans:P
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Biegłem raz w życiu i nie prędko będzie drugi raz, po biegu miałem odruchy wymiotne, jedynie po tym dystansie. 200m człowiek jest silny, 300m już chcesz zejść 350m to już jest masakra
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ