
Wojtek jak zawszę czysty spontan i takie czasy kręci



Druga sprawa to profil, jakiś taki niezdecydowany



Moderator: infernal
hmm zawody nie zawody podejrzewam że tyle samo, no chyba ze nie było by wiatru to co innegomar_jas pisze:ładny czas nabiegany...ciekawe ile byłbyś w stanie nabiegać na zawodach......
Sylwestrowy się szykuje "życiówkowy"
dlatego biegam bez planuDarekbe022 pisze:Pamiętam tydzień w którym wypadał mi test na dychę. Cały tydzień przeżywałem ten dzień, a w samym dniu miałem nogi jak z waty.
Wojtek jak zawszę czysty spontan i takie czasy kręci![]()
![]()
kurcze az głupio sie przyznawać, myslalem ze nikt nie zapyta i specjalnie nie pisałem no ale jak juz spytałeś to Ci odpowiem: Niestety zadnej rozgrzewki nie zrobiłem bo nie mialem czasu i sie spieszylem do dentystyDarekbe022 pisze:Nie mam pojęcia jaką rozgrzewkę wykonywałeś przed tym testem, ale zachowanie identyczne jak podczas zawodów jest wskazane.
Dzieki Darek, nawet spoko sie biegło choć nie powiem wysilek spory! Dla mnie profil zawsze wydawał sie w miare plaski, to tam zawsze robie jakies testy dla siebie, wydaje mi sie ze bardziej niz profil przeszkodzil mi wiatr bo nawrocie i za szybkie pierwsze 3km!Darekbe022 pisze:Druga sprawa to profil, jakiś taki niezdecydowanyraz pod górę, a raz z górki. Myślę że na płaskim czas byłby dużo lepszy, no i trochę tempo za mocne na początku, a to potrafi załatwić cały bieg. Biorąc pod uwagę że do treningu masz na prawdę zadziwiająco luzne podejście, krótko mówiąc dałeś popis stary !
![]()
.
Bo takie podejscie jest najlepszegrim80 pisze:Widzę podejście podobne do mojego - tylko czas o niebo lepszy. Gratulacje.
Ale wydaje mi się, że czasem dobrze jest - zwłaszcza, jak nie możesz doczekać się startu - wyjść z założeniem, że porozciągasz się chwilę i próbujesz iść na życiówkę. W sumie na takich właśnie mocniejszych treningach zrozumiałem, że mój plan do końca roku powinien być <50:00, a nie <1h
Szczerze mówiąc, to nie widzę strasznego spadku tempa na drugiej piątce - chyba, że zakładałeś BNP i w stosunku do tego planu tak twierdzisz.
Na Mikołajkowy się wybierasz?
A dziekować dziekowaćle0n71 pisze:No ładnie, ładnie. Mam kogo gonić w wynikach. Tak że uważaj, bo mój cel to zbliżyć się do twoich wyników. Uciekaj ile sił w nogach
Dzieki Krzychu! Ty teraz robisz moze i 45min ale wspomnisz moje słowa jak bede ogladał Twoje plecy na marzannie! Co do płaskości trasy to ona naprawde jest płaska tylko może tak to wyglądaKrzychu M pisze:Graty!!!!Będe miał kogo gonić.Ja na treningu teraz to może 45 minut wycisnę.Na płaskim i na zawodach to 42 robisz.
Widać przerwa rozcięgnowa Ci służy
Zamiast omega3 w kapsach kup w sklepie ze zdrową żywnością (np.w Galerii Krak.sklep Organic bodajże)olej lniany tłoczony na zimno(Budwigowy albo Złotopolski ).Ma on 63% omega3 w dodatku super w smaku do sałatek,twarogu itp.Łyżka ma kilka razy więcej omega3 niż te kapsy.Polecammihumor pisze:U mnie z rozcięgnem też lepiej, oczywiście nie przeszło mi ale jest lepiej. Poprawa przyszła wraz z wprowadzeniem do diety suplementu z rybiego tłuszczu z zawartością kwasów Omega 3 co to mają ponoć dobre właściwości przeciwzapalne, jem takie 4-5 kapsułek dziennie i to ponoć ogólnie dobrze dla mojego organizmu, lepsza odporność, lepsza regeneracja, lepsza waga - szał pał normalnie, po miesiącu brania tego widzę, ze to działa bardzo fajnie i mogę spokojnie toto polecić bo efekty z nogą są, a i ogólnie też jest nieźle.
Siemie lniane żeby się przyswajało a nie do kibla....powinno się drobno mielić(chyba,że takie kupujesz).Oczywiscie coś przyswoisz.mihumor pisze:A siemię lniane? - jadam to łyżeczką, dodaje do sałatek i do wielu rzeczy, dobra rzecz, ten olej zakupię bankowo - dzięki Krzychu
Żeby spełniał swoje "zadanie zdrowotne" to trwałość jest 3 miesiące.Później omega3 się szybko utlenia.Oczywiście trzeba go trzymac w lodówce.mihumor pisze:Okazało się, ze ten olej Dr Budwig to mamy w domuTylko to co jest w butli to już jest deko przeterminowane, co prawda przyswoiłem przed chwilą nico sera białego polanego tym specyfikiem i pytanie - czy ten olej jest nieco gorzkawy czy też to efekt przeterminowania i muszę nabyć nową flaszę?
spoko spoko moze i ja sie czegos dowiem i zaczne zdrowo sie odżywiaćKrzychu M pisze:Sorki Wojtku,że na Twoi blogu wywiązała sie dyskusja o zdrowym żarciu![]()