O ile mi wiadomo to będzie pierwsze spotkanie zBN w Poznaniu W innych miastach odbyły się w tą sobotę, kiedy u nas było GP.P@weł pisze:No to super! To pierwsze takie spotkanie zBN, czy przed GP już było?
P@weł - komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 584
- Rejestracja: 02 wrz 2011, 10:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Pawle, tak sobie myślę,ze przydałby Ci się mimo wszystko odpoczynek. Oczywiście wizyta u ortopedy/fizjoterapeuty jak najbardziej konieczna, ale odpoczynek i pauza przede wszystkim
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Nie mówię, że nie, choć ani częstotliwość, ani intensywność mojego biegania nie powala..A wiesz, czym grozi odpoczynek u progu zimy...
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
oczywiście, że wiem ale Ty chyba też wiesz co jest ważniejsze:)
lepiej odpocząć 2 tygodnie niż bujać się z kontuzją nie wiadomo ile i przez to zawalić calutką zimę. To by była dopiero katastrofa.
lepiej odpocząć 2 tygodnie niż bujać się z kontuzją nie wiadomo ile i przez to zawalić calutką zimę. To by była dopiero katastrofa.
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Może zrobię pauzę, póki co, do sobotniego umówionego BBLa
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 584
- Rejestracja: 02 wrz 2011, 10:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
W Poznaniu najlepszym specjalistą jakiego znam, zwłaszcza dla biegaczy, jest Sławomir Marszałek - fizjoterapeuta i osteopata. Przyjmuje prywatnie ale moim skromnym zdaniem opłaca się wydać te 130zł.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1081
- Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
- Życiówka na 10k: 57
- Życiówka w maratonie: brak
Tak się wtrącę na moim przykładzie.... latem gdy jeszcze biegałem po terenie było OK, później gdy każdy trening właściwie biegłem po asfalcie zaczął mnie boleć w lewej nodze mięsień strzałkowy i piszczelowy...wychodziłam na trening i po 2 metrach biegu ...ból, ból może nie mocny ale był dyskomfort. Zaciskałem zęby, ba nawet zrobiłem mój najcięższy trening interwałowy 3 x 2 km w tempie ok 4.30/km .... stwierdziłem jednak, że nie ma to sensu odpuściłem sobie na 3 tygodnie bieganie ( przez ten czas cały czas byłem zły, że nie biegam a potęgowała to jeszcze zarąbista pogoda w tym czasie, ale cóż) ...... teraz jest odpukać wszystko w porządku a podczas biegu nie myślę o bólu .....P@weł pisze:.....A wiesz, czym grozi odpoczynek u progu zimy...
Chyba czasami warto odpuścić sobie na jakiś czas by później znowu czerpać z biegania satysfakcje.
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Dzk za info, przyjmuje rzut beretem ode mnie, więc może do niego spróbuję
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
acer, a wróciłeś w teren, czy na asfalt?
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Crocodil pisze:W Poznaniu najlepszym specjalistą jakiego znam, zwłaszcza dla biegaczy, jest Sławomir Marszałek - fizjoterapeuta i osteopata. Przyjmuje prywatnie ale moim skromnym zdaniem opłaca się wydać te 130zł.
drogo :/ ale też słyszałem, że jest niezły
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- moonfall84
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 372
- Rejestracja: 23 paź 2012, 14:39
- Życiówka na 10k: 52:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zbąszynek
Kolego dokładnie dowiem się w poniedziałek (mam nadzieję: ortopeda + fizjo), ale znajomy po moich opisach też sądzi, że to mięsień strzałkowy i piszczelowy...acer pisze:Tak się wtrącę na moim przykładzie.... latem gdy jeszcze biegałem po terenie było OK, później gdy każdy trening właściwie biegłem po asfalcie zaczął mnie boleć w lewej nodze mięsień strzałkowy i piszczelowy...wychodziłam na trening i po 2 metrach biegu ...ból, ból może nie mocny ale był dyskomfort.
Biegałem w terenie i było OK, po przerzuceniu się na asfalt (ok 100km po nim zrobione) mam ból nad kostką 5-7cm.
Czy Tobie samo przeszło? Sam odpoczynek wystarczył? Brałeś jakieś środki?
Chcę wiedzieć jak najwięcej, aby porównać to z tym co usłyszę w poniedziałek.
Proszę o odpowiedź.
@P@weł sorka za spam w tym temacie!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1081
- Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
- Życiówka na 10k: 57
- Życiówka w maratonie: brak
zarówno asfalt jak i teren, niestety głownie dalej twarda nawierzchniaP@weł pisze:acer, a wróciłeś w teren, czy na asfalt?
Dokładnie taki to był ból kilka centymetrów nad kostką, jednak na początku dodatkowo trochę bolała mnie też łydka a pomogło:moonfall84 pisze:....mam ból nad kostką 5-7cm.Czy Tobie samo przeszło? Sam odpoczynek wystarczył? Brałeś jakieś środki?.....
maść + zimne okłady żelowe, a do tego oczywiście ćwiczenia np. takie:
- "chodzenie na palcach na wprost, na palcach z piętami na zewnątrz i do wewnątrz. Następnie na piętach z palcami na wprost, do wewnątrz i na zewnątrz"
- "Stajemy plecami do ściany, drzewa - powoli przyciągamy stopę jak najwyżej do góry. Na początku może być 10 razy w trzech seriach. Krótka przerwa na rozluźnienie i ćwiczenie powtarzamy. Następnie robimy to samo ćwiczenia z tą samą liczbą powtórzeń, ale zamiast powoli przyciągać palce - robimy to w formie szybkich drgnięć"
- i generalnie rożne warianty ćwiczeń siłowych....
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Ty sobie może lepiej odpuść tego bbl'a co? :]P@weł pisze:Może zrobię pauzę, póki co, do sobotniego umówionego BBLa
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu