Ból łydki - Proszę o pomoc

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Marek88
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 01 lis 2012, 12:36
Życiówka na 10k: 46,32
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,

jestem nowy na forum, a i biegam zaledwie od pół roku.

Niestety od jakiegoś miesiąca zmagam się z bólem w łydce. Nie znam się na anatomii i ciężko mi fachowo opisać dokładnie miejsce, w którym odczuwam ból - dlatego umieszczam zdjęcie. ---> http://i48.tinypic.com/3509uma.jpg

Zwykle biegam około 10 km. Na początku było mniej teraz dystans jest większy. Na wiosnę chciałbym pobiec w półmaratonie, ale ból w łydce, który odczuwam bardzo utrudnia, a nawet uniemożliwia mi treningi :(

Ból pojawia się zwykle w trakcie i po intensywniejszym niż zwykle treningu. Tzn. gdy próbuję przebiec większy dystans niż zwykle, czyli ponad 9-11 km. W ostatnią niedzielę przebiegłem nieco ponad 15 km i ból powrócił. Zrobiłem sobie 3 dni przerwy, dziś rano pobiegłem i przez większość trasy odczuwałem duży dyskomfort. Dodam, że wcześniej przygotowywałem się do biegu na 10 km - i zaraz po nim, na początku października ból przy biegu był tak ogromny, że zrobiłem sobie 2 tyg. przerwy. Gdy wróciłem do biegania było okey, aż do niedzielnego biegu, czyli...dłuższego, bo na 15 km.

O samym bólu. Mam wrażenie, że mięśnie w tym miejscu łydki są już tak naprężone, że "nie mieszczą" się w skórze. Boli praktycznie przez cały bieg, potem przestaje choć jest odczuwalny.

Co mogę zrobić? Co mogę robić źle? Masować, ale jak? Łykać tabletki? Smarować? Wolałbym uniknąć długich przerw i lekarzy..

Proszę o pomoc i rady.
PKO
Awatar użytkownika
Sahij
Wyga
Wyga
Posty: 129
Rejestracja: 20 mar 2010, 07:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: +52,544° +19,690°

Nieprzeczytany post

Marku zmagam się z czymś podobnym.
Poczytaj: http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... 51&start=0 sporo cennych informacji.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

R.I.C.E.

Osobiscie wzial bym do reki to ustrojstwo:

https://www.youtube.com/watch?v=SupRzuwbDA8
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Marek88
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 01 lis 2012, 12:36
Życiówka na 10k: 46,32
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki. minęło trochę czasu, ale niestety ból nie ustaje. Próbowałem masaży, ale to tylko na chwilę pomaga. Doszedłem do wniosku, że zapewne mam złe buty, nie są profesjonalne, mają płaską a nie zaokrągloną podeszwę. Zwykle biegam w parku, po miękkim podłożu, ale żeby do niego dobiec (i wrócić) muszę pokonać ok 1,5 km - co razem dale 3 - więc może przez tą twardą płytkowo-chodnikową powierzchnie dodatkowo sobie naprężam stawy.

Aha. Zauważyłem też, że gdy stawiam większe kroki i biegnę dużo szybciej to ból jest mniejszy, ale ileż można tak szybko pędzić? kondycja nie pozwala :)

Walczę dalej! dzieki jeszcze raz !
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ