Kachita - komentarze.

[kachita]

Ja w życiu nie miałam nart na nogach (bo widzieć, to widziałam, w telewizji ), więc wiesz... Ale coś tam pisali, że będzie instruktor i pokaże, co i jak.

[strasb]

Czuję, że byłby niezły ubaw razem. Ale wyjeżdżać ze Szwajcarii na narty, to nieco jak nosić drewno do lasu. A tak serio, to nieco za daleka wyprawa, zimą mi się nie chce.

[zoltar7]

Ja w życiu nie miałam nart na nogach (bo widzieć, to widziałam, w telewizji ), więc wiesz... Ale coś tam pisali, że będzie instruktor i pokaże, co i jak.

Bo wiesz mi się też podoba to, że tam będą te wszystkie menzurki, rurki... lubię to !
Ale skoro nie będę jedynym maruderem na tych dechach, no to wiesz...
W sumie na biegówki to mam nawet stosowne spodnie.
No i bliżej do Wisły niż do Szwajcarii... Kaszubskiej
Muszę chyba zapytać u tzw. "źródła", co i jak...

Edit: Tylko mi się przypomniało, że mój Boss do USA w tym samym okresie leci, i pewnie czułby się lepiej gdybym w tym trudnym czasie był w firmie

[kachita]

Strasb, co fakt, to fakt, wyjeżdżać ze Szwajcarii, żeby pojeździć w Polsce na nartach to trochę bez sensu może być

Bo wiesz mi się też podoba to, że tam będą te wszystkie menzurki, rurki... lubię to !

No, no, to jest najlepsza część całej imprezy, dlatego właśnie się zdecydowałam

[zoltar7]

Bo wiesz mi się też podoba to, że tam będą te wszystkie menzurki, rurki... lubię to !

No, no, to jest najlepsza część całej imprezy, dlatego właśnie się zdecydowałam

No i nie zapominajmy o konsultacjach z dietetykiem

[azile]

Wielkie gratulacje;)

[strasb]

Strasb, co fakt, to fakt, wyjeżdżać ze Szwajcarii, żeby pojeździć w Polsce na nartach to trochę bez sensu może być

W sumie o letnim bieganiu po górach można by powiedzieć to samo, ale czynnik towarzyski miał wysoką wagę.

Bo wiesz mi się też podoba to, że tam będą te wszystkie menzurki, rurki... lubię to !

No, no, to jest najlepsza część całej imprezy, dlatego właśnie się zdecydowałam

Mnie jednak bardziej kusiły narty.

[Kanas78]

Dawaj przepis na ten blok!

[kachita]

Jutro wrzucę, bo w domu mam tylko na papierze, a w pracy w wordzie

[Martyna_K]

Przytoczę tu słowa mojego trenera:
(splunął w powietrze)
,,Zamarzło? Nie. Znaczy nie jest za zimno na bieganie''
Także Kachita już mi biegać na BBL!

ps. Kanas, uprzedzę troszkę Kachitę, przepis wg. którego ja robię

kostka masła
1,5 szkl. cukru
0,5 szkl. wody
0,5 kg mleka w proszku
3 czubate łyżki kakao
4 paczki herbatników
Wodę, masło i cukier zagotować, przestudzić,
wsypać mleko, kakao i wymieszać
dodać pokruszone herbatniki
wyłożyć do foremki(podłużnej)

S m a c z n e g o !

[Kanas78]

Dzieks Martyna! Ale Kachita Twoj tez jutro dawaj dobrych przepisow na slodkie nigdy za wiele

[kachita]

Mój przepis jest podobny, dobra, niech będzie, że przepiszę

* 1 kostka masła lub margaryny
* 2-3 czubate łyżki naturalnego kakao
* 3/4 szklanki cukru (spokojnie może być nieco mniej)
* 1/3 szklanki przegotowanej wody
* 25-30 dag mleka w proszku (nie granulowanego)
* 15 dag herbatników
* paczka rodzynek
* pół paczki orzechów włoskich
* migdały, wiórki kokosowe, inne bakalie według uznania

W garnku roztopić masło z cukrem, wodą i kakao, rozprowadzić do jednolitej masy, zagotować. Jak pojawią się bąbelki, zdjąć z ognia, dodać mleko w proszku energicznie mieszając. Dodać bakalie wymieszane z pokruszonymi herbatnikami, wymieszać dokładnie całość, żeby herbatniki i bakalie równo weszły w masę. Nakładać do wyłożonej folią foremki, dociskając łyżką, żeby nie było bąbelków powietrza. Po wyrównaniu można kilka razy uderzyć foremką o podłoże, aby ubić masę. Wstawić do lodówki, żeby stężało.
Można dodać odrobinę rumu lub innego alkoholu. Kakao można wymieszać z kawą rozpuszczalną. Można posypać po wierzchu wiórkami kokosowymi lub posiekanymi migdałami.

[scieslik]

Kachita a robisz też batony energetyczne? Szukam właśnie przepisu i głowę dam, że gdzieś czytałam na forumowym blogu, tylko nie pamiętam gdzie

[kachita]

Nie, to nie ja. Ale jak znajdziesz przepis, to daj cynka

[Kanas78]

Dzięki.. ale bomba kaloryczna to musi być
chyba tylko dla chudzielców i trenujących do maratonu